Witam
Pewna osoba za przyłacz internetu wyporzyczyła mi sprzet, lecz tna protokole
zdawczo odbiorczym jest pieczatka wlasciciela firmy a podpis jego syna. Czy
jest to zgodne z prawem. Za przylacz internetu placiłęm 500 PLN co jest
równowazne z kosztami sprzetu. Czy ten sprzet moge zostawic bez obaw i
niemartwic sie o tego oszusta - od kilkumiesiecy nie dostarcza mi internetu
tak jak ma i juz mam neostrade. Czy np. jak przyjdzie jego syn odebrac to go
wylegitymuje i powiem ze z nim nie podpisywałem umowy, a jak przyjdzie
własiciel to kaze podipsac i nie beda zgadzac sie podpisy?? Jak na to
patrzec??

do góry

Użytkownik "Dawid Partyka" <d...@n...poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:c7rer1$g61$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam
> Pewna osoba za przyłacz internetu wyporzyczyła mi sprzet, lecz tna
protokole
> zdawczo odbiorczym jest pieczatka wlasciciela firmy a podpis jego
syna. Czy
> jest to zgodne z prawem.

tak, dzialal z upowaznienia
nietyle jest to zgodne z prawem, co niejest przestepstwem

przejzyj archiwum grupy, a przekonasz sie, ze pieczatka, inna niz
panstwowa, jest nic nieznaczacym stempelkiem.
znakiem graficznym identyfikujacym dana osobe jest podpis, nawet
niekoniecznie czytelny.


Za przylacz internetu placiłęm 500 PLN co jest
> równowazne z kosztami sprzetu. Czy ten sprzet moge zostawic bez obaw i
> niemartwic sie o tego oszusta - od kilkumiesiecy nie dostarcza mi
internetu

to zalezy od tego co masz w umowie.
jak jest nazwana owa oplata.
co jest napisawe w kwestii sprzetu.

przypuszczam, ze jest tam zapis, ze po jakims czasie placenia abonamentu
sprzet staje sie Twoja wlasnoscia.

pozdro
xmarcel

do góry

Użytkownik "Dawid Partyka" <d...@n...poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:c7rer1$g61$1@nemesis.news.tpi.pl...

Musisz rozgraniczyć dwie rzeczy. Po pierwsze złożenie podpisu przez syna
pod pieczątka ojca. To niekoniecznie musi być przestępstwo. jeśli to
pieczątka firmowa, to przecież może się pod nią podpisać każdy, kto jest
upoważniony do występowania w imieniu firmy. Gorzej, jak chłopak podpisał
się czytelnie imieniem i nazwiskiem ojca, albo pod jego imienną pieczątką
nie dodając "z up." albo "w zast.". Wówczas popełnia przestępstwo.

Druga zupełnie inna sprawa to modem. Z tego co piszesz, to nie wiem, co
wynika z umowy. Czyją własność miał stanowić modem? Twoją, czy ich. Bo jak
ich, to nie ma większego znaczenia sfałszowanie podpisu i modem powinieneś
zwrócić. Powinieneś, bo jak rozumiem instalacji dokonano. Co najwyżej
jeśli uważasz, że działała niewłaściwie i wypowiedziałeś im umowę z ich
winy, to wówczas możesz zastosować prawo zatrzymania. No ale jest to
związane ze stwierdzeniem jakiegoś zasadnego Twojego roszczenia. Czyli w
takim wypadku powinieneś albo zawrzeć z nimi ugodę (najlepiej na piśmie),
a jak nie to pozwać ich do sądu o odszkodowanie. Jeśli wygrasz sprawę, to
wówczas modem przekażesz komornikowi, a ten sprzeda go i odda Ci kasę.

do góry

> > Pewna osoba za przyłacz internetu wyporzyczyła mi sprzet, lecz tna
> protokole
> > zdawczo odbiorczym jest pieczatka wlasciciela firmy a podpis jego
> syna. Czy
> > jest to zgodne z prawem.
>
> tak, dzialal z upowaznienia

hehe. Ale chyba powinien miec swoja pieczatke : gdyz na pieczatce ejst inne
imie i nazwisko??

> nietyle jest to zgodne z prawem, co niejest przestepstwem
>
> przejzyj archiwum grupy, a przekonasz sie, ze pieczatka, inna niz
> panstwowa, jest nic nieznaczacym stempelkiem.
> znakiem graficznym identyfikujacym dana osobe jest podpis, nawet
> niekoniecznie czytelny.

A i prawdodobnie wtedy ten syn nie był legalnie zatrudniiony u ojca -
dopiero to bede sprawdzac.
>
>
> Za przylacz internetu placiłęm 500 PLN co jest
> > równowazne z kosztami sprzetu. Czy ten sprzet moge zostawic bez obaw i
> > niemartwic sie o tego oszusta - od kilkumiesiecy nie dostarcza mi
> internetu
>
> to zalezy od tego co masz w umowie.
> jak jest nazwana owa oplata.
> co jest napisawe w kwestii sprzetu.
>
> przypuszczam, ze jest tam zapis, ze po jakims czasie placenia abonamentu
> sprzet staje sie Twoja wlasnoscia.

Niema takiego wpisu.

do góry

> Musisz rozgraniczyć dwie rzeczy. Po pierwsze złożenie podpisu przez syna
> pod pieczątka ojca. To niekoniecznie musi być przestępstwo. jeśli to
> pieczątka firmowa, to przecież może się pod nią podpisać każdy, kto jest
> upoważniony do występowania w imieniu firmy.

A nie powiniene napisac "z up." ??

Gorzej, jak chłopak podpisał
> się czytelnie imieniem i nazwiskiem ojca, albo pod jego imienną pieczątką
> nie dodając "z up." albo "w zast.". Wówczas popełnia przestępstwo.
>

do góry

Użytkownik "Dawid Partyka" <d...@n...poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:c7sb5b$ru6$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Musisz rozgraniczyć dwie rzeczy. Po pierwsze złożenie podpisu przez
syna
> > pod pieczątka ojca. To niekoniecznie musi być przestępstwo. jeśli to
> > pieczątka firmowa, to przecież może się pod nią podpisać każdy, kto
jest
> > upoważniony do występowania w imieniu firmy.
>
> A nie powiniene napisac "z up." ??

Pod pieczątką firmową nie. Jak wystawiasz fakturę w imieniu firmy, w
której jesteś pracownikiem to nie musisz pisząc za każdym razem "z up.".
"z. up." pisze się wówczas, gdy ktoś inny składa podpis na dokumencie,
który teoretycznie może podpisać tylko określona osoba. Na przykład
decyzja administracyjna wydawana z upoważnienia wojewody, prezydenta
miasta itp.

do góry

Czesc!

Robert Tomasik wrote:
> jeśli to
> pieczątka firmowa, to przecież może się pod nią podpisać każdy, kto jest
> upoważniony do występowania w imieniu firmy.
No wlasnie. Interesuje mnie taka kwestia: czy nie powinien byc w jakis
sposob upowazniony na pismie (tzn. jest gdzies w firmie jakis papier,
ktory mowi, ze X ma prawo podpisac sie zmaiast Ya)? Przeciez sam fakt,
ze wlascicielem firmy jest ojciec tego goscia, nie daje mu chyba prawa
machania swojego podpisu gdzie popadnie w zastepstwie ojca?

Pozdrawiam,
robal.

do góry

Użytkownik "Gamon'" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:40A1D54D.7070202@gazeta.pl...

> No wlasnie. Interesuje mnie taka kwestia: czy nie powinien byc w jakis
> sposob upowazniony na pismie (tzn. jest gdzies w firmie jakis papier,
> ktory mowi, ze X ma prawo podpisac sie zmaiast Ya)? Przeciez sam fakt,
> ze wlascicielem firmy jest ojciec tego goscia, nie daje mu chyba prawa
> machania swojego podpisu gdzie popadnie w zastepstwie ojca?

Sam fakt nie. Ale jeśli jest pracownikiem lub pełnomocnikiem, to daje mu
to takie prawo, nawet w firmie zupełnie obcej osoby.

do góry