Cześć czy ktoś z Was jest w stanie podpowiedzieć jak wyjśc z pewnego problemu a
mianowicie:
Na naszym osiedlu jest wspólnota, a włąściwie każdy budynek to wspólnota 6 wspólnot.

Pojawił sie problem z parkowaniem , ponieważ nia ma tyle miejsc co samochodów ,
ktorych przybywa, ludzie staja gdzie popadnie. Ulica osiedlowa jest zapchana,
staja na chodnikach ciezko jest zarówno przejachac jak i przejsc po chodniku.

Administracja zaslania sie bezradnościa, dzieciaki nie mają jak bezpiecznie
przejsc przez droge.

Zastanawiam sie czy mozna w jakis sposob rozwiazac ten temat, czy prawa wyciaga
tu pomocna dlon. Czy Policja lub straz moze reagowac zabrac samochody ktore
parkuja w sposob niedozwolony. Zastawiona jest nawet brama przeciwpozarowa.
Kurcze cos chyba musi byc na takich ludzi.

Pozdrawiam Ant.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

anti00 napisał(a):
> Cześć czy ktoś z Was jest w stanie podpowiedzieć jak wyjśc z pewnego problemu a
> mianowicie:
> Na naszym osiedlu jest wspólnota, a włąściwie każdy budynek to wspólnota 6
wspólnot.
>
> Pojawił sie problem z parkowaniem , ponieważ nia ma tyle miejsc co samochodów ,
> ktorych przybywa, ludzie staja gdzie popadnie. Ulica osiedlowa jest zapchana,
> staja na chodnikach ciezko jest zarówno przejachac jak i przejsc po chodniku.
>
> Administracja zaslania sie bezradnościa, dzieciaki nie mają jak bezpiecznie
> przejsc przez droge.
>
> Zastanawiam sie czy mozna w jakis sposob rozwiazac ten temat, czy prawa wyciaga
> tu pomocna dlon. Czy Policja lub straz moze reagowac zabrac samochody ktore
> parkuja w sposob niedozwolony. Zastawiona jest nawet brama przeciwpozarowa.
> Kurcze cos chyba musi byc na takich ludzi.
>
> Pozdrawiam Ant.
>

tak, wzywasz policję, samochód, który parkuje na chodniku musi
pozostawić (chyba) przynajmniej 1,5 chodnika dla pieszych. Brama nie
może być zastawiona.

do góry

> tak, wzywasz policję, samochód, który parkuje na chodniku musi pozostawić
> (chyba) przynajmniej 1,5 chodnika dla pieszych. Brama nie może być
> zastawiona.

A czy przypadkiem nie jest tak że na drodze wewnętrzej należącej do
spółdzielni/wspólnoty nie jest to do końca prawda ?? Chodzi mi o uprawnienia
Policji na takim terenie/drodze. Pytam z ciekawości bo wydaje mi się że
kiedyś coś takiego przeczytałem.

Pozdr
MarkS

do góry

Właśnie dlatego pytam, też tak słyszałem, że policja zasłania sie terenem
wspólnoty. ALE jeżeli na tym osiedlu ktoś bedzie o 2:00 puszczał muzyke na cały
regulator to policja zareaguje. Zatem dlaczego z punktu łamania prawa te
sytuacje maja być różnie potraktowane ?

Ant

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

anti00 napisał(a):
> Właśnie dlatego pytam, też tak słyszałem, że policja zasłania sie terenem
> wspólnoty. ALE jeżeli na tym osiedlu ktoś bedzie o 2:00 puszczał muzyke na cały
> regulator to policja zareaguje. Zatem dlaczego z punktu łamania prawa te
> sytuacje maja być różnie potraktowane ?
>

Bo Prawo o ruchu drogowym obowiązuje (z paroma wyjątkami) jedynie na
drogach publicznych. W przeciwnym przypadku musiałbyś np. wyjeżdżając z
własnego garażu na własne podwórko jeździć w pasach z zapalonymi
światłami ;-)

M.

do góry

> Bo Prawo o ruchu drogowym obowiązuje (z paroma wyjątkami) jedynie na drogach
> publicznych.

Droga spoldzielcza/wspolnoty jesli jest dopuszczona do ruchu wszystkich pojazdow
jest droga publiczna.

PaPi

do góry

Maciej Bebenek napisał:
> Prawo o ruchu drogowym obowiązuje (z paroma wyjątkami) jedynie na
> drogach publicznych. W przeciwnym przypadku musiałbyś np. wyjeżdżając z
> własnego garażu na własne podwórko jeździć w pasach z zapalonymi
> światłami ;-)

Trzymając się jak najbliżej prawej krawędzi podjazdu.

--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+

do góry

PaPi wrote:
> Droga spoldzielcza/wspolnoty jesli jest dopuszczona do ruchu wszystkich pojazdow
> jest droga publiczna.

Dyskusyjne to.

--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+

do góry

po tej dordze jezdza tylko mieszkancy,
nikt poza nimi (no z wyjatkami gosci) nie jezdzi.

problem jest taki jak postapic z ludzmi ktorzy za nic maja poszanowanie
wspolnego dobra i parkuja gdzie im sie podoba.


> > Bo Prawo o ruchu drogowym obowiązuje (z paroma wyjątkami) jedynie na drogach
> > publicznych.
>
> Droga spoldzielcza/wspolnoty jesli jest dopuszczona do ruchu wszystkich pojazdow
> jest droga publiczna.
>
> PaPi
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Maciej Bebenek napisał:
> > Prawo o ruchu drogowym obowiązuje (z paroma wyjątkami) jedynie na
> > drogach publicznych. W przeciwnym przypadku musiałbyś np. wyjeżdżając z
> > własnego garażu na własne podwórko jeździć w pasach z zapalonymi
> > światłami ;-)
>
> Trzymając się jak najbliżej prawej krawędzi podjazdu.
>
do żartów to forum pomyliliście :)


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry