eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › okradziona przesyłka - jak walczyć?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 26

  • 21. Data: 2005-06-23 20:44:10
    Temat: Re: okradziona przesyłka - jak walczyć?
    Od: Markus Sprungk <m...@g...com>

    york napisał(a):


    > A ja wysylam kurierami i poczta juz dobre 5 lat i widzisz na poczczie zginely mi
    > przez ten caly okres 2 paczki. Jedna zaginela a druga zostala perfidnie obrobiona.

    ..czyli potwierdzasz, że pocztą nie należy wysyłać :)


    > Szczescie ? pewnie tak , bo wiele osob kilkakrotnie tracilo przesylki w ciagu roku.

    Niektórzy nawet kilkanaście razy zanim się nauczyli :)


    > Kazdy sie cieszy, kiedy sprawa nie dotyka go osobiscie i z usmiechem na twarzy
    > pisze dobre rady, az pewnego dnia klops i nagle sam zostaje obrobiony. Zapewniam
    > Cie, ze wtedy nie bedziesz juz tak dowcipny i madry.

    Zapewniam Cię, że mało wiesz. Dopiero co przeszedłem przez dwumiesięczne
    oczekiwanie na odszkodowanie za list polecony wysłany na początku kwietnia
    w okolice Warszawy, który sobie najspokojniej zaginął. Odszkodowanie
    zostało wypłacone, dostałem na piśmie przeprosiny z Poczty i odszkodowanie
    w wysokości ustawowej 50-cio krotności + zwrot opłaty za przesyłkę
    poleconą.

    Mało także wiesz o sposobie dostarczania przez Pocztę paczki zawierającej
    drukarkę laserową OKI, która przyszła do odbiorcy w takim stanie, że przez
    parę godzin musiał biedak czyścić ją z tonera bo ekipa, która to
    przewoziła brała widocznie udział w rajdzie Paryż-Dakar

    Od tego czasu nie wysyłam żadnych wartościowych lub ciężkich rzeczy poprzez
    Pocztę a tylko kurierem. Dzięki temu śpię spokojnie


    > Ten problem kazdego dotyka , kto
    > korzysta z poczty i kurierow, wiec chyba lepiej byloby pomyslec i szukac
    > sposobow na zlodzieji i odzyskiwanie pieniedzy swoich.

    Wozić towar samemu? Doskonały pomysł :)


    >Ostatnio ludzie dosc czesto
    > pisza ze zostali obrobieni przez poczte, badz inna instytucje a nikt nie potrafi
    > odpowiedziec w jaki sposob mozna walczyc o swoje prawa.

    A o czym tu pisać jak wszystko znajduje się w regulaminie świadczenia usług
    przez Pocztę Polską?


    P.S. Po co wysyłasz mi kopię na priva?


    --
    Markus Sprungk msprungk(at)post(KROPKA)pl
    ICQ: 79050392 m...@g...com
    Tlen: msprungk
    GG: 1447098


  • 22. Data: 2005-06-23 20:46:58
    Temat: Re: okradziona przesyłka - jak walczyć?
    Od: Markus Sprungk <m...@g...com>

    york napisał(a):


    > A ja wysylam kurierami i poczta juz dobre 5 lat i widzisz na poczczie zginely mi
    > przez ten caly okres 2 paczki. Jedna zaginela a druga zostala perfidnie obrobiona.

    ..czyli potwierdzasz, że pocztą nie należy wysyłać :)


    > Szczescie ? pewnie tak , bo wiele osob kilkakrotnie tracilo przesylki w ciagu roku.

    Niektórzy nawet kilkanaście razy zanim się nauczyli :)


    > Kazdy sie cieszy, kiedy sprawa nie dotyka go osobiscie i z usmiechem na twarzy
    > pisze dobre rady, az pewnego dnia klops i nagle sam zostaje obrobiony. Zapewniam
    > Cie, ze wtedy nie bedziesz juz tak dowcipny i madry.

    Zapewniam Cię, że mało wiesz. Dopiero co przeszedłem przez dwumiesięczne
    oczekiwanie na odszkodowanie za list polecony wysłany na początku kwietnia
    w okolice Warszawy, który sobie najspokojniej zaginął. Odszkodowanie
    zostało wypłacone, dostałem na piśmie przeprosiny z Poczty i odszkodowanie
    w wysokości ustawowej 50-cio krotności dopłaty do poleconego + zwrot opłaty
    za przesyłkę
    poleconą.

    Mało także wiesz o sposobie dostarczania przez Pocztę paczki zawierającej
    drukarkę laserową OKI, która przyszła do odbiorcy w takim stanie, że przez
    parę godzin musiał biedak czyścić ją z tonera bo ekipa, która to
    przewoziła brała widocznie udział w rajdzie Paryż-Dakar

    Od tego czasu nie wysyłam żadnych wartościowych lub ciężkich rzeczy poprzez
    Pocztę a tylko kurierem. Dzięki temu śpię spokojnie


    > Ten problem kazdego dotyka , kto
    > korzysta z poczty i kurierow, wiec chyba lepiej byloby pomyslec i szukac
    > sposobow na zlodzieji i odzyskiwanie pieniedzy swoich.

    Wozić towar samemu? Doskonały pomysł :)


    >Ostatnio ludzie dosc czesto
    > pisza ze zostali obrobieni przez poczte, badz inna instytucje a nikt nie potrafi
    > odpowiedziec w jaki sposob mozna walczyc o swoje prawa.

    A o czym tu pisać jak wszystko znajduje się w regulaminie świadczenia usług
    przez Pocztę Polską?


    P.S. Po co wysyłasz mi kopię na priva?


    --
    Markus Sprungk msprungk(at)post(KROPKA)pl
    ICQ: 79050392 m...@g...com
    Tlen: msprungk
    GG: 1447098


  • 23. Data: 2005-06-23 21:07:44
    Temat: Re: okradziona przesyłka - jak walczyć?
    Od: "york" <r...@w...pl>

    > ..czyli potwierdzasz, że pocztą nie należy wysyłać :)

    Nie , bo poczta jest najtansza w Polsce. Towaru za 100zl nie wyslesz chyba
    kurierem za 30zl.Watpie ze klient tyle bedzie chcial zaplacic za przesylke.

    > Niektórzy nawet kilkanaście razy zanim się nauczyli :)

    Zapytaj na roznych grupach o firmy kurierskie, to dostaniesz tyle samo przypadkow
    kradziezy i oszustw jak z poczta p.

    > Wozić towar samemu? Doskonały pomysł :)

    pewnie do 15 km moge zawiesc.

    > A o czym tu pisać jak wszystko znajduje się w regulaminie świadczenia usług
    > przez Pocztę Polską?

    Oczywiscie tylko, ze sa sytuacje, ktore regulamin nie przewiduje , badz tez
    powinienes
    dostac pieniadze a nie dostaniesz. Nie wszytko jest takie proste jak Ci sie wydaje.
    A czy regulamin nie podlega pod prawo ogolne i inne przepisy ? Zawsze chyba mozna
    sie odwolywac, tylko trzeba wiedziec na jakie przepisy mozna sie powolac i o to
    majczesciej ludzie pytaja a nie o to czy zrobili blad wysylajac paczke firma x.

    > P.S. Po co wysyłasz mi kopię na priva?
    Odruchowo dalem odp. i zamiast na grupe polecialo do Ciebie.
    Napisalem w drugim emailu , ze mailo poleciec to na grupe.



  • 24. Data: 2005-06-23 21:54:33
    Temat: Re: okradziona przesyłka - jak walczyć?
    Od: Markus Sprungk <m...@g...com>

    york napisał(a):


    > Nie , bo poczta jest najtansza w Polsce.

    W przypadku listów i małych przesyłek owszem. Na tym kończy się jej
    taniocha


    >Towaru za 100zl nie wyslesz chyba
    > kurierem za 30zl.

    Nie widzę potrzeby. Odszkodowanie w zupełności pokryje straty, chyba, że
    jest to na tyle delikatna przesyłka, że powierzanie jej poczcie to
    samobójstwo



    >Watpie ze klient tyle bedzie chcial zaplacic za przesylke.

    Niewierny Tomasz. Nie znasz ludzi :)


    > Zapytaj na roznych grupach o firmy kurierskie, to dostaniesz tyle samo przypadkow
    > kradziezy i oszustw jak z poczta p.

    Nie muszę pytać. Tak się składa, że mam dostęp do opinii resellerów z
    branży komputerowej, którzy wysyłają miesięcznie paczki na poziomie
    kilkaset sztuk :)


    > Oczywiscie tylko, ze sa sytuacje, ktore regulamin nie przewiduje , badz tez
    powinienes
    > dostac pieniadze a nie dostaniesz.

    Niemożliwe. Przepisy są jednoznaczne i nie widzę tutaj miejsca dla sytuacji
    "powinieneś dostać pieniądze a nie dostaniesz"


    > Nie wszytko jest takie proste jak Ci sie wydaje.

    To oświeć mnie w takim razie :)


    > A czy regulamin nie podlega pod prawo ogolne i inne przepisy ?

    Rozwiń myśl..


    > Zawsze chyba mozna
    > sie odwolywac,

    Oczywiście. Zawsze można


    >tylko trzeba wiedziec na jakie przepisy mozna sie powolac i o to
    > majczesciej ludzie pytaja a nie o to czy zrobili blad wysylajac paczke firma x.

    Jak im się pewnych rzeczy nie uzmysłowi to sądzisz, że sami wpadną na to?






    --
    Markus Sprungk msprungk(at)post(KROPKA)pl
    ICQ: 79050392 m...@g...com
    Tlen: msprungk
    GG: 1447098


  • 25. Data: 2005-06-23 22:25:48
    Temat: Re: okradziona przesyłka - jak walczyć?
    Od: "york" <r...@w...pl>

    >> Oczywiscie tylko, ze sa sytuacje, ktore regulamin nie przewiduje , badz tez
    powinienes
    >> dostac pieniadze a nie dostaniesz.
    >
    > Niemożliwe. Przepisy są jednoznaczne i nie widzę tutaj miejsca dla sytuacji
    > "powinieneś dostać pieniądze a nie dostaniesz"

    Moj przyklad jest dobry.Zapytalem sie co byloby gdyby moja paczka byla
    ubezpieczona a zlodziej wlozylby rzecz o tej samej wadze co oryginalny towar
    i paczuszke zakleil w taki sam sposob jak oryginalnie nadana.
    Naczelnik poczty nie potrafil jednoznacznie odpowiedziec, ale przyznal ze
    prawdopodobnie mialbym spory problem z dostaniem pieniedzy , poniewaz
    w takiej sytuacji dzialoby sie tak samo jak w moim obecnym przypadku.
    Czyli pieniadze sa wstrzymane( sytuacja z pobraniem)
    prokurator decyduje do kogo one trafia.
    Poczta powolujac sie na swiadkow i odpowiednia wage przesylki
    oskarzylaby mnie o chec wyludzenia pieniedzy i oszustwo ,badz mogliby
    wybrac wygodniejszy wariant odeslac mi ta paczke. W takiej sytuacji jak
    im udowodnisz ze zlamali prawo i skradziona zostala zawartosc ? musialbys
    powolac sie na jakis bieglych ktorzy potrafiliby ocenic czy przesylka byla
    otwierana itp. Watpie ze udaloby sie wygrac ta sprawe.Ludzie z poczty
    jak pytalem o taki przypadek , to nie potrafili dac jednoznacznej odpowiedzi
    ze otrzymalbym odszkodowanie,

    >> A czy regulamin nie podlega pod prawo ogolne i inne przepisy ?
    > > Rozwiń myśl..

    Np. dostaje gwarancje razem z regulaminem do jakiegos towaru.
    Napisane jest, ze gwarancja wystawiona jest na okres 6 miesiecy
    i w regulaminie podane jest w jakich przypadkach moge reklamowac
    towar. Mimo regulaminu moge odwolac sie na inne przepisy np.
    prawo konsumenta, gdzie bedzie juz podane, ze gwarancja ma byc na rok
    czasu.Nie wszytko musi byc przeciez tak jak mamy napisane w regulaminie.



  • 26. Data: 2005-06-23 22:48:47
    Temat: Re: okradziona przesyłka - jak walczyć?
    Od: Markus Sprungk <m...@g...com>

    york napisał(a):


    > Moj przyklad jest dobry.Zapytalem sie co byloby gdyby moja paczka byla
    > ubezpieczona a zlodziej wlozylby rzecz o tej samej wadze co oryginalny towar
    > i paczuszke zakleil w taki sam sposob jak oryginalnie nadana.
    > Naczelnik poczty nie potrafil jednoznacznie odpowiedziec, ale przyznal ze
    > prawdopodobnie mialbym spory problem z dostaniem pieniedzy , poniewaz
    > w takiej sytuacji dzialoby sie tak samo jak w moim obecnym przypadku.
    > Czyli pieniadze sa wstrzymane( sytuacja z pobraniem)
    > prokurator decyduje do kogo one trafia.

    Raczej sąd a nie prokurator, ale zgadzam się, że ciężko by Ci było
    udowodnić swoją rację





    --
    Markus Sprungk msprungk(at)post(KROPKA)pl
    ICQ: 79050392 m...@g...com
    Tlen: msprungk
    GG: 1447098

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1