Czy ktoś mógłby udzielić mi porady na co się powołać i co robić dalej z taką
sprawą:

Zamówiłam okna z montażem. W listopadzie zamontowali. Wszystko było ok. W
styczniu pękła w oknie balkonowym szyba (sama). Ewidentnie widać, że nie
jest wybita, rysy idą od ramy czyli może coś było naprężone itp. W każdym
razie my nie jesteśmy niczemu winni. Faktury mamy jakby co jest dokument
zawarcia umowy, kartę gwarancyjną też mamy.
Zgłosiliśmy reklamacje miesiąc temu chodziliśmy co tydzień przypominać teraz
mamy odpowiedź, że reklamacji typu samoczynne pęknięcie szyby nie mają.

Firma montująca nie produkuje tych okien tylko ma z kimś umowę na produkcję
oni sprzedają i montują. To ta firma od produkcji nie ma takiej reklamacji.

Co powinnam w takim przypadku robić. Okna są na gwarancji bo to raptem 2
miesiące minęło. Wygląda na to, że wszyscy chcą umyć ręce.

Zgłosić się do, nie wiem jak to się dokładnie nazywa, ale coś z prawem
konsumenta w nazwie?

Liczę na poradę
Zjawa

do góry

Użytkownik "zjawa" <z...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b2tebs$31v$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Co powinnam w takim przypadku robić. Okna są na gwarancji bo to raptem 2
> miesiące minęło. Wygląda na to, że wszyscy chcą umyć ręce.
>
> Zgłosić się do, nie wiem jak to się dokładnie nazywa, ale coś z prawem
> konsumenta w nazwie?

Zgłaszać oczywiście możesz ale i tak to zapewne nic nie da. Uszkodzenia
mechaniczne (a pęknięcie szyby takim jest) nie podlegają naprawie
gwarancyjnej.

pozdr. Robert

do góry

In article <b2ujaj$9c6$1@news.onet.pl>, Robert wrote:
>
> Użytkownik "zjawa" <z...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:b2tebs$31v$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> Co powinnam w takim przypadku robić. Okna są na gwarancji bo to raptem 2
>> miesiące minęło. Wygląda na to, że wszyscy chcą umyć ręce.
>>
>> Zgłosić się do, nie wiem jak to się dokładnie nazywa, ale coś z prawem
>> konsumenta w nazwie?
>
> Zgłaszać oczywiście możesz ale i tak to zapewne nic nie da. Uszkodzenia
> mechaniczne (a pęknięcie szyby takim jest) nie podlegają naprawie
> gwarancyjnej.

No a jak zglosi nie z tytuly gwarancji a niezgodnosci towaru z umowa?
Ciezar dowodu ze stalo sie to z winy klienta spoczywa wtedy na sprzedawcy.
Myle sie?

--
Marcin

do góry

Dnia 18-02-2003 22:33, Użytkownik Robert napisał:
> Użytkownik "zjawa" <z...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:b2tebs$31v$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>
>>Co powinnam w takim przypadku robić. Okna są na gwarancji bo to raptem 2
>>miesiące minęło. Wygląda na to, że wszyscy chcą umyć ręce.
>>
>>Zgłosić się do, nie wiem jak to się dokładnie nazywa, ale coś z prawem
>>konsumenta w nazwie?
>
>
> Zgłaszać oczywiście możesz ale i tak to zapewne nic nie da. Uszkodzenia
> mechaniczne (a pęknięcie szyby takim jest) nie podlegają naprawie
> gwarancyjnej.

Nie widziałes tego okna a juz wiesz na pewno?
Co to jest uszkodzenie mechanicze? Czy jak pociagne za klamke a ta
odpadnie bo była źle zamontowana to jest to uszkodzenie mechanicze?

Przeciez wystarczy że profil został źle złożony.
Widzialam już okna w których nie wszystkie kąty były proste - wstawia
sie tam szybę z kątami prostymi i szyba jakis czas wytrzyma bo jest
elastyczna, ale w końcu pęknie na skutek naprężenia. Wymiana szyby - i
ta po jakims czasie pęka również.

To samo dotyczy złego zamontowania - może w trakcie montażu porfil
został skęcony, wciśnięty. To sie zdaża.
Na własne oczy widziałam jak montażyści *wciskali* okno do otworu bo nie
chciało im sie rozkuwac nadproża. Na szczęście nie udało im sie to bo
szyba pekła. Ale przy mniejszych róznicach mogła peknąc po kilku dniach
czy tygodniach.
Jeżeli okno jest łukowe PVC to dochodzi jeszcze mozliwośc skręcenia
profilu wokół osi podczas gięcia.
I pewnie jeszcze stos innych możliwych deformacji sie znajdzie.

Jeżeli deformacje profilu sa niewielkie to szyba troche postoi zanim pęknie.
A więc "mechanicze" uszkodzenie może być wynikiem wady produktu.

Jedyna rada to wziąc rzeczoznawcę żeby sprawe wybadał.
Jeżeli szyba była wymieniana i pęka za kazdym razem w podobny sposób, to
wada profilu będzie łatwa do udowodnienia.

Niekoniecznie była to zla wola wykonawcy, on sam mógł usterki nie
zauważyc bo w trakcie montazu wszystko było ok.

Źle złozone okna zdażają sie w każdej firmie. W porządnej wiekszośc
zostanie odsiana zanim trafi do klienta.

W znajomej firmie okniarskiej moge sobie obejrzec kolekcje okien które
sie nie udały. Głównie to skręcone łuki. Właściciel zrobił sobie z nich
całkiem ładną pergole :-))) Nie próbował ich wciskac klientom.

Ale to juz kwestia dobrych obyczajów i kontroli jakości...

Maddy

--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl

do góry

Marcin Debowski wrote:
> No a jak zglosi nie z tytuly gwarancji a niezgodnosci towaru z umowa?
> Ciezar dowodu ze stalo sie to z winy klienta spoczywa wtedy na sprzedawcy.
> Myle sie?


zamontował w listopadzie...

KG

do góry

In article <3...@p...onet.pl>, Kamil Golaszewski wrote:
> Marcin Debowski wrote:
>> No a jak zglosi nie z tytuly gwarancji a niezgodnosci towaru z umowa?
>> Ciezar dowodu ze stalo sie to z winy klienta spoczywa wtedy na sprzedawcy.
> zamontował w listopadzie...

Eeee, no niby tak ale też:
"Co powinnam w takim przypadku robić. Okna są na gwarancji bo to raptem 2
miesiące minęło. Wygląda na to, że wszyscy chcą umyć ręce."
(List z 18tego lutego :)

--
Marcin

do góry

> Eeee, no niby tak ale też:
> "Co powinnam w takim przypadku robić. Okna są na gwarancji bo to raptem 2
> miesiące minęło. Wygląda na to, że wszyscy chcą umyć ręce."
> (List z 18tego lutego :)

Wyjaśniam: Szyba pękła w styczniu już ponad miesiąc nachodzimy sprzedawcę
okien.
Zjawa

do góry