eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › (nie?)formalne przedluzenie umowy zlecenia.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2004-01-10 16:06:21
    Temat: (nie?)formalne przedluzenie umowy zlecenia.
    Od: Sebastian Sawicki <f...@s...edu.pl>

    Witam
    Jest taki problem:

    Byla zawarta umowa-zlecenie na pewien okres czasu (do grudnia 2003)
    przez ktory byla tworzona pewna aplikacja.
    Miesiac przed koncem jej obowiazywania zostalo wystosowane pismo do
    zarzadu z prozba o przedluzenie okresu
    wykonywania ostatniego modulu w.w. aplikacji o jeden miesiac (czyli do
    konca stycznia 2004).
    Jednakze to pismo nie bylo aneksem do umowy tylko prozba ktora zostala
    podpisana przez wiceprezesa tej firmy ('wyrazam zgode', pieczec,
    podpis). Nie wiem czy to ma znaczenie, ale wczesniej w.w. umowa byla
    takze przedluzana, ale aneksami do umowy pierwotnej.

    Miedzyczasie zarzad sie zmienil i obecny prezes po zakonczeniu
    pierwotnej umowy nie wpuscil zespolu do firmy praktycznie
    uniemozliwiajac skuteczne kontynuowanie pracy/oddanie modulu.

    Co w takiej sytuacji mozna poczac? Czy taki papierek - 'zgoda' nie
    bedaca aneksem do umowy jest wiazaca? Co Byscie w takiej sytuacji
    zrobili? Jak najszybciej oddali projekt (bez spelnienia warunkow
    wdrozenia/zaprezentowania go komus kto oceni jego funkcjonalnosc),
    czekali az firma pozwoli dokonczyc projekt, czy spokojnie konczyli go
    zgodnie z 'papierkiem'?

    Pozdrawiam
    serdecznie
    Sebastian


  • 2. Data: 2004-01-10 16:16:18
    Temat: Re: (nie?)formalne przedluzenie umowy zlecenia.
    Od: Papik <p...@a...net>

    Dnia Sat, 10 Jan 2004 17:06:21 +0100, Sebastian Sawicki napisał/napisała:
    > czekali az firma pozwoli dokonczyc projekt, czy spokojnie konczyli go
    > zgodnie z 'papierkiem'?

    ja bym sobie poszukal prawnika w takiej sytuacji :)))


    --
    *it's much better to fuck without love than being in love without fucking*
    PAPIK - Positronic Android Programmed for Infiltration and Killing
    GG: 70701


  • 3. Data: 2004-01-10 17:30:26
    Temat: Re: (nie?)formalne przedluzenie umowy zlecenia.
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Papik" <p...@a...net> napisał w wiadomości
    news:slrnc009aj.79c.papikUSUNmnie@cocoon.acn.waw.pl.
    ..

    > ja bym sobie poszukal prawnika w takiej sytuacji :)))

    A po co? Sprawa dość jasno jest unormowana w kodeksie cywilnym, w art. 66
    i następnych.

    Art. 70. § 1. W razie wątpliwości umowę poczytuje się za zawartą w chwili
    otrzymania przez składającego ofertę oświadczenia o jej przyjęciu, a
    jeżeli dojście do składającego ofertę oświadczenia o jej przyjęciu nie
    jest wymagane - w chwili przystąpienia przez drugą stronę do wykonania
    umowy.

    Tak więc moi zdaniem nie może tu być żadnej wątpliwości. nie może być, tym
    bardziej że zachowano formę pisemną. Oświadczenie woli może być wyrażone w
    dowolnej formie. W szczególności moim zdaniem wzmianka wyrażająca zgodę na
    przedstawioną ofertę jest skutecznym sposobem.




  • 4. Data: 2004-01-10 18:42:25
    Temat: Re: (nie?)formalne przedluzenie umowy zlecenia.
    Od: Sebastian Sawicki <b...@s...edu.pl>

    Dnia 2004-01-10 18:30, Użytkownik Robert Tomasik napisał:
    > A po co? Sprawa dość jasno jest unormowana w kodeksie cywilnym, w art. 66
    > i następnych.
    >
    > Art. 70. § 1. W razie wątpliwości umowę poczytuje się za zawartą w chwili
    > otrzymania przez składającego ofertę oświadczenia o jej przyjęciu, a
    > jeżeli dojście do składającego ofertę oświadczenia o jej przyjęciu nie
    > jest wymagane - w chwili przystąpienia przez drugą stronę do wykonania
    > umowy.
    >
    > Tak więc moi zdaniem nie może tu być żadnej wątpliwości. nie może być, tym
    > bardziej że zachowano formę pisemną. Oświadczenie woli może być wyrażone w
    > dowolnej formie. W szczególności moim zdaniem wzmianka wyrażająca zgodę na
    > przedstawioną ofertę jest skutecznym sposobem.

    Czyli co radzisz? Stosowac sie do 'papierka' i pracowac do konca
    stycznia? Tu bardzo krytyczny jest wlasnie ow dostep do stanowiska/osob
    ktore moga przyjac wynik owej pracy, a ktory jest blokowany.

    Dziekuje i pozdrawiam
    serdecznie
    Sebastian


  • 5. Data: 2004-01-10 19:37:14
    Temat: Re: (nie?)formalne przedluzenie umowy zlecenia.
    Od: "waczek" <w...@i...pl>


    Użytkownik "Sebastian Sawicki" <f...@s...edu.pl> napisał w wiadomości
    news:400022FD.2090204@swps.edu.pl...
    > Witam
    > Jest taki problem:
    >
    > Byla zawarta umowa-zlecenie na pewien okres czasu (do grudnia 2003)
    > przez ktory byla tworzona pewna aplikacja.
    > Miesiac przed koncem jej obowiazywania zostalo wystosowane pismo do
    > zarzadu z prozba o przedluzenie okresu
    > wykonywania ostatniego modulu w.w. aplikacji o jeden miesiac (czyli do
    > konca stycznia 2004).
    > Jednakze to pismo nie bylo aneksem do umowy tylko prozba ktora zostala
    > podpisana przez wiceprezesa tej firmy ('wyrazam zgode', pieczec,
    > podpis). Nie wiem czy to ma znaczenie, ale wczesniej w.w. umowa byla
    > takze przedluzana, ale aneksami do umowy pierwotnej.
    >
    > Miedzyczasie zarzad sie zmienil i obecny prezes po zakonczeniu
    > pierwotnej umowy nie wpuscil zespolu do firmy praktycznie
    > uniemozliwiajac skuteczne kontynuowanie pracy/oddanie modulu.
    >
    > Co w takiej sytuacji mozna poczac? Czy taki papierek - 'zgoda' nie
    > bedaca aneksem do umowy jest wiazaca? Co Byscie w takiej sytuacji
    > zrobili? Jak najszybciej oddali projekt (bez spelnienia warunkow
    > wdrozenia/zaprezentowania go komus kto oceni jego funkcjonalnosc),
    > czekali az firma pozwoli dokonczyc projekt, czy spokojnie konczyli go
    > zgodnie z 'papierkiem'?

    Witam,
    Termin umowy zlecenia (aneksowanej) już upłynął, czyli obecnie nie ma żadnej
    umowy między stronami, chyba że w umowie zleceniu były wpisane jakieś
    warunki dodatkowe, np. (że w razie niezakończenia prac w terminie, umowa
    automatycznie zostaje przedłużona o taki lub inny okres).
    Pismo (prośba), na którym były wiceprezes wyraził zgodę na przedłużenie
    umowy zlecenia, jest prawdopodobnie pismem wewnętrznym firmy (napisanym
    przez jakiegoś kierownika do wiceprezesa). Dla zleceniobiorcy ten "papierek"
    nie jest podstawą do kontynuowania pracy ani do otrzymania wynagrodzenia..
    Zgoda byłego wiceprezesa może być tylko podstawą do zawarcia (przedłużenia)
    umowy zlecenia przez nowy zarząd.
    Uważam, że należy poinformować zarząd o zaistniałej sytuacji, a wcześniej
    przeczytać dokładnie umowę zlecenie z aneksami.

    wa





  • 6. Data: 2004-01-10 20:09:25
    Temat: Re: (nie?)formalne przedluzenie umowy zlecenia.
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Sebastian Sawicki" <b...@s...edu.pl> napisał w wiadomości
    news:40004791.2080602@swps.edu.pl...

    > Czyli co radzisz? Stosowac sie do 'papierka' i pracowac do konca
    > stycznia? Tu bardzo krytyczny jest wlasnie ow dostep do stanowiska/osob
    > ktore moga przyjac wynik owej pracy, a ktory jest blokowany.

    Ja bym pracował dalej. Natomiast tej wzmianki o tym czymś krytycznym nie
    zrozumiałem, więc trudno miś odnieść. Jak mam rozumieć stwierdzenie, że
    możesz nie mieć dostępu do stanowiska / osób mogących przyjąć wynik tej
    pracy? Co to znaczy jest blokowany? Jeśli zleceniobiorca nie współdziała z
    Tobą, to pismo do niego z prośbą o usunięcie przeszkody i tyle. Ma taki
    obowiązek.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1