eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › [mieszkanie] prawo wlasnosci...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 2

  • 1. Data: 2003-10-13 21:36:26
    Temat: Re: [mieszkanie] prawo wlasnosci...
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 14 Oct 2003, Berta wrote:
    [...]
    >+ Kupuje na dniach nowe mieszkanie od spoldzielnii i mam do wyboru dwie
    >+ mozliwosci: albo kupic mieszkanie z prawem wlasnosci (ksiega wieczysta,
    >+ ale bez udzialu w gruncie) albo w formie aktu notarialnego (ksiega
    >+ wieczysta + udzial w gruncie). Oczywiscie podstawowa (dla mnie) roznica
    >+ jest w kosztach, poniewaz pierwsza mozliwosc nie pociaga za soba prawie
    >+ zadnych kosztow, natomiast ta druga spore...
    >+ Ale pytanie jest takie: co trace w przypadku wyboru I mozliwosci a co
    >+ zyskuje w przypadku II? Nie chodzi mi o odpowiedz ze udzial w gruncie,
    >+ tylko co tak naprawde, mieszkajac tam na co dzien? Jaka jest dla mnie
    >+ (mieszkanca i wlasciciela) roznica? W spoldzielni powiedziano mi, ze na

    Przejrzyj posty z ostatnich 2 tygodni.
    Co najmniej 2 komentarze (jeden mój) z pytaniem w stylu
    "różnica między krzesłem a krzesłem elektrycznym" tam są ;)
    Tzw. "spółdzielcze własnościowe" to jest "prawo do lokalu",
    ale lokal *nie jest* twój. Po polsku: jakby spółdzielnia
    zbankrutowała to go nie masz. Niby prawo chroni (przy
    *prawidłowym* postępowaniu), ale przypadki w których sąd
    stwierdził że jest bezradny i "właściciel" (lub jego
    spadkobiercy) został skutecznie "wytentegowany" z mieszkania
    też były...
    Jak długo mieszkasz, żyjesz i sp-nie nie ma kłopotów
    to trudno cię ruszyć :)
    [...]
    >+ Co o tym sadzicie? Lepiej od razu wziac akt notarialny, czy moze pozniej
    >+ w miare mozliwosci to zrobic?

    A to jak zwykle: rybki albo akwarium....
    Jak nie masz "środków obrotowych" to co ci poradzimy ? ;)

    pozdrowienia, Gotfryd


  • 2. Data: 2003-10-14 09:59:02
    Temat: [mieszkanie] prawo wlasnosci...
    Od: Berta <m...@N...SPAMUJ.poczta.onet.pl>

    Witam,

    Kompletnie nie orientuje sie w przepisach prawnych (wiem, moja strata :)
    ) i chcialabym abyscie mi pomogli.
    Kupuje na dniach nowe mieszkanie od spoldzielnii i mam do wyboru dwie
    mozliwosci: albo kupic mieszkanie z prawem wlasnosci (ksiega wieczysta,
    ale bez udzialu w gruncie) albo w formie aktu notarialnego (ksiega
    wieczysta + udzial w gruncie). Oczywiscie podstawowa (dla mnie) roznica
    jest w kosztach, poniewaz pierwsza mozliwosc nie pociaga za soba prawie
    zadnych kosztow, natomiast ta druga spore...
    Ale pytanie jest takie: co trace w przypadku wyboru I mozliwosci a co
    zyskuje w przypadku II? Nie chodzi mi o odpowiedz ze udzial w gruncie,
    tylko co tak naprawde, mieszkajac tam na co dzien? Jaka jest dla mnie
    (mieszkanca i wlasciciela) roznica? W spoldzielni powiedziano mi, ze na
    poczatku (ze wzgledu na koszty) mozna zdecydowac sie na prawo wlasnosci
    (mozliwosc I) a po jakims czasie (jak sie uzbiera kase) uzupelnic wpis w
    ksiedze wieczystej o udzial w gruncie (i podpisanie aktu notarialnego).
    Co o tym sadzicie? Lepiej od razu wziac akt notarialny, czy moze pozniej
    w miare mozliwosci to zrobic? Czy udzial w gruncie jest mi potrzebny do
    szczescia (nalezac do spoldzielni)?
    Prosze o jakies konstruktywne przemyslenia i opinie.

    --

    Pozdrawiam
    Berta

    Odpisujac na priv'a usun z adresu <NIE.SPAMUJ.>

    --

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1