eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › mbank bez umowy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2004-03-07 18:21:38
    Temat: mbank bez umowy
    Od: "syldom" <d...@o...pl>

    Rok temu zlozylem dyspozycje otwarcia multikonta w mbanku, gdy przyszla
    umowa nie podpisywalem jej i nie odsylalem, bo sie rozmyslilem.
    Teraz przysylaja mi juz kolejne wezwanie do zaplaty, gdyz jak twierdza,
    na moim rachunku "wystepuje ujemne saldo z tytulu umowy zawartej z naszym
    Bankiem". Z konta nigdy nie korzystalem, bo go teoretycznie nie posiadam (a
    ujemne saldo powstalo pewnie z kosztow prowadzenia konta). Strasza mnie
    rozwiazaniem umowy, podaniem do Biura Informacji Kredytowej oraz "podjeciem
    wszelkich dzaialan zmierzajacych do odzyskania naleznosci Banku". Z kolei
    jak maja napisane w regulaminie "otwarcie MultiKonta nastepuje na podstawie
    Umowy zawartej na pismie pomiedzy MultiBankiem a osoba wystepujaca o
    otwarcie MultiKonta", z tego co znalazlem,warunek pisemnej umowy wystepuje
    tez w Dzienniku Ustaw Dz.U.97.140.939 Art.54.1.

    Czy moga mi cos zrobic , czy tez ich zignorowac ? Umowy nie podpisywalem ,
    dostalem tylko 2 egzemplarze poczta , podpisane przez nich, i mam je w domu.
    To o jakiej Umowie oni mowia? :)

    Pozdrowienia.



  • 2. Data: 2004-03-07 18:29:19
    Temat: Re: mbank bez umowy
    Od: "Psychik" <p...@Z...pl>

    Użytkownik "syldom" <d...@o...pl> napisał:

    > Rok temu zlozylem dyspozycje otwarcia multikonta w mbanku, gdy
    > przyszla umowa nie podpisywalem jej i nie odsylalem, bo sie
    > rozmyslilem. Teraz przysylaja mi juz kolejne wezwanie do zaplaty,
    > gdyz jak twierdza,

    nie wiem, co podpisywales, a co nie, ale mBank i MultiBank to dwa rozne
    banki. zastanow sie o czym piszesz...

    --
    Psychik
    http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
    howuser&userid=360448


  • 3. Data: 2004-03-07 18:42:44
    Temat: Re: mbank bez umowy
    Od: "syldom" <d...@o...pl>


    > nie wiem, co podpisywales, a co nie, ale mBank i MultiBank to dwa
    rozne
    > banki. zastanow sie o czym piszesz...
    >

    Niczego nie podpisywalem, zaznaczylem to nawet dwa razy w swoim poscie.
    Chodzi o Multibank, przynajmniej stad przysylaja mi wezwania do zaplaty.



  • 4. Data: 2004-03-07 18:58:54
    Temat: Multibank, a nie mbank
    Od: "syldom" <d...@o...pl>


    Użytkownik "syldom" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:c2fp60$li9$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Rok temu zlozylem dyspozycje otwarcia multikonta w mbanku, gdy
    przyszla
    > umowa nie podpisywalem jej i nie odsylalem, bo sie rozmyslilem.
    > Teraz przysylaja mi juz kolejne wezwanie do zaplaty, gdyz jak
    twierdza,
    > na moim rachunku "wystepuje ujemne saldo z tytulu umowy zawartej z naszym
    > Bankiem". Z konta nigdy nie korzystalem, bo go teoretycznie nie posiadam
    (a
    > ujemne saldo powstalo pewnie z kosztow prowadzenia konta). Strasza mnie
    > rozwiazaniem umowy, podaniem do Biura Informacji Kredytowej oraz
    "podjeciem
    > wszelkich dzaialan zmierzajacych do odzyskania naleznosci Banku". Z kolei
    > jak maja napisane w regulaminie "otwarcie MultiKonta nastepuje na
    podstawie
    > Umowy zawartej na pismie pomiedzy MultiBankiem a osoba wystepujaca o
    > otwarcie MultiKonta", z tego co znalazlem,warunek pisemnej umowy wystepuje
    > tez w Dzienniku Ustaw Dz.U.97.140.939 Art.54.1.
    >
    > Czy moga mi cos zrobic , czy tez ich zignorowac ? Umowy nie podpisywalem ,
    > dostalem tylko 2 egzemplarze poczta , podpisane przez nich, i mam je w
    domu.
    > To o jakiej Umowie oni mowia? :)
    >
    > Pozdrowienia.
    >
    >



  • 5. Data: 2004-03-07 19:22:26
    Temat: Re: mbank bez umowy
    Od: "Psychik" <p...@Z...pl>

    Użytkownik "syldom" <d...@o...pl> napisał:

    >> nie wiem, co podpisywales, a co nie, ale mBank i MultiBank to
    >> dwa rozne banki. zastanow sie o czym piszesz...
    >
    > Niczego nie podpisywalem, zaznaczylem to nawet dwa razy w swoim
    > poscie. Chodzi o Multibank, przynajmniej stad przysylaja mi wezwania
    > do zaplaty.

    dobra, dobra. zadzwon do nich - napewno maja jakas darmowa lub "tania"
    linie - zwyzywaj jak psa, kazdego kogo sie da, a nastepnie wyjasnij o co Ci
    chodzi i znowu zwyzywaj...

    ja mialem podobne cuda z innym bankiem, ktory po rozwiazaniu umowy,
    zaczal przysylac mi pisma o debecie... phi... pol roku wytrzymalem, bo mimo
    telefonow i wyjasnien, nikt tego nie umial zalatwic. mimo obecywania, ze
    "teraz juz jest wszystko jasne" ciagle przysylali pisma... do czas, az sie
    wbulwilem i wylalem calotygodniowa zolc na konsultatnta z infolini... tfu...

    --
    Psychik
    http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
    howuser&userid=360448


  • 6. Data: 2004-03-08 23:28:49
    Temat: Re: mbank bez umowy
    Od: "kovalek" <k...@o...pl>


    Użytkownik "syldom" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:c2fqa6$ro4$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > Niczego nie podpisywalem, zaznaczylem to nawet dwa razy w swoim poscie.
    > Chodzi o Multibank, przynajmniej stad przysylaja mi wezwania do zaplaty.

    Heheeh miałem podobną sytuację. Mianowicie posiadałem Multikonto
    Młodzieżowe, które gdy ukończyłem 18 powinno zgodnie z umową zostać
    zamknięte (umowa zostaje rozwiązana z chwilą ukończenia przez posiadacza 18
    roku życia). Jednak po jakimś czasie gdy ukończyłem 18 lat, otrzymałem
    telefon od MB w sprawie debetu jaki jest na koncie. Po wyjasnieniu sprawy
    pan konsultant obiecał, że to wszystko sprawdzi. Jednak tak sie nie stalo,
    ponieważ przyszły do mnie polecone listy:
    monit w sprawie debetu (15zł koszt wysłania) --> zjebanie banku przez
    telefon
    wezwanie do zapłaty (15zł koszt wysłania, żółty papier) --> zjebanie banku
    przez telefon
    przedsądowe wezwanie do zapłaty (15zł koszt wysłania, czerwony papier) -->
    zjebanie banku przez telefon

    W sumie powstało saldo debetowe w wysokości ponad 60zł, które bank umożył po
    tych 3 telefonach. Najpierw chcieli mi wcisnącć formularz zamknięcia konta z
    adnotacją, że musze uregulować wszystkie zobowiązania wobec banku. Nie dałem
    sobie tego wcisnąć, więc po jakimś czasie przyszło ostatecznie pismo, że
    konto jest już zamknięte.

    Więc po prostu dzwoń do nich i głośno krzycz. Właśnie sobie przypominam, iż
    kolega też miał podobną sytuacje, nie podpisał umowy a MB ciągle do niego
    wyzdzwaniał. Oni mają chyba niedopracowany ten swój "system". Numer do
    Multibanku 0801 300 000.


    --
    pozdrawiam
    Leszek Kowalski


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1