Witam!
Systuacja na maturze pisemnej j. niemieckiego:
Nauczyciel pilnujacy chodzi po sali, w czasie odsluchu tekstu z plyty
odzywa sie na glos, nastepnie stoi nad uczniem i czyta jego wypracowanie.
Efekt:
Cala sala rozkojarzona i nie mogaca sie skupic.
Jest jakas podstawa prawna do odwolania? Jak tak to z jakich przepisow i
do kogo to potem wyslac?
Z gory dziekuje za odpowiedz
Kacper Rzepecki
crosspost na pl.soc.szkola

do góry

kacper Rzepecki [###mr_pumba@poczta_kro.pka_fm.###] napisał:
> Witam!
> Systuacja na maturze pisemnej j. niemieckiego:
> Nauczyciel pilnujacy chodzi po sali, w czasie odsluchu tekstu z
plyty
> odzywa sie na glos, nastepnie stoi nad uczniem i czyta jego
wypracowanie.
> Efekt:
> Cala sala rozkojarzona i nie mogaca sie skupic.

A gdzie była reszta komisji? Gdyby cała sala złożyła odwołanie, to są
jakieś szanse. Ale pewnie niektórzy zdali i nie będzie im zależało na
mieszaniu. Zostaje ewentualnie rozmowa z tym nauczycielem albo
dyrektorem szkoły, by w przyszłości się zastanowił, co robi.

do góry

Dnia Sun, 21 May 2006 09:08:56 +0200, kacper Rzepecki w wiadomości
<news:e4p3rg$c0f$1@atlantis.news.tpi.pl> napisał(a):

> Cala sala rozkojarzona i nie mogaca sie skupic.

A ty? Pisz o sobie, nie za innych? Czy na dzień dzisijszy jesteś w stanie
powiedzieć, że zachowanie nauczyciela przeszkodziło ci dobrze napisać ten
egzamin?
Jeśli tak, to się odwołaj - ale teraz, od razu - pisz o ponowne
przeprowadzenie egzaminu bez względu na jego rezultat. Odwołanie po fakcie,
po uzyskaniu niezadowalającego wyniku byłoby zwykłym cwaniakowaniem.

--
Sz.

do góry

Robert Tomasik napisał(a):

> A gdzie była reszta komisji? Gdyby cała sala złożyła odwołanie, to są
> jakieś szanse. Ale pewnie niektórzy zdali i nie będzie im zależało na
> mieszaniu. Zostaje ewentualnie rozmowa z tym nauczycielem albo
> dyrektorem szkoły, by w przyszłości się zastanowił, co robi.
>
Rozmowa wychowawcza z n-lem mnie nie interesuje, interesuje mnie prawna
mozliwosc powtorzenia matury; do kogo odwolanie, na jakiej podstawie, w
jakim terminie itd.

do góry

Użytkownik "kacper Rzepecki" <mr_pumba@poczta_kro.pka_fm> napisał w wiadomości
news:e4p3rg$c0f$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam!
> Systuacja na maturze pisemnej j. niemieckiego:
> Nauczyciel pilnujacy chodzi po sali, w czasie odsluchu tekstu z plyty odzywa
> sie na glos, nastepnie stoi nad uczniem i czyta jego wypracowanie.
> Efekt:
> Cala sala rozkojarzona i nie mogaca sie skupic.
> Jest jakas podstawa prawna do odwolania? Jak tak to z jakich przepisow i do
> kogo to potem wyslac?


Nie dramatyzuj. Jak rok temu też pisałem i na maturze zasnąłem i jednak zdałem.
:)

do góry

> Nie dramatyzuj. Jak rok temu też pisałem i na maturze zasnąłem i jednak
> zdałem.
> :)

Sorki, że się wtrącę, ale jak można zasnąć na maturze ???? :))
Komisja się nie zainteresowała ? hehe

pozdr.
KW

do góry

Użytkownik "Krzysztof Winnicki" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:e4ql71$6de$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>> Nie dramatyzuj. Jak rok temu też pisałem i na maturze zasnąłem i jednak
>> zdałem.
>> :)
>
> Sorki, że się wtrącę, ale jak można zasnąć na maturze ???? :))
> Komisja się nie zainteresowała ? hehe

da sie da...
na egzaminach tez bez problemu...
Szczegolnie wtedy kiedy pierwszy konczysz pisac i czekasz w sali zeby inni
mogli do WC isc ...
Nie raz nie dwa pozasypialem na egzamach... Matura to na szczescie
wychowawczyni widziala co sie dzieje i nie pozwolila mi zasnac :P

do góry

Użytkownik "Krzysztof Winnicki" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:e4ql71$6de$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>> Nie dramatyzuj. Jak rok temu też pisałem i na maturze zasnąłem i jednak
>> zdałem.
>> :)
>
> Sorki, że się wtrącę, ale jak można zasnąć na maturze ???? :))
> Komisja się nie zainteresowała ? hehe

Nie zauważyła. :) Siedziałem prawie na końcu. :) Obudziłem się pól godz. przed
końcem. :P

do góry

Dnia 22 maj o godzinie 07:16, na pl.soc.prawo, Flashi napisał(a):


>> Sorki, że się wtrącę, ale jak można zasnąć na maturze ???? :))
>> Komisja się nie zainteresowała ? hehe
>
> da sie da...
> na egzaminach tez bez problemu...
> Szczegolnie wtedy kiedy pierwszy konczysz pisac i czekasz w sali zeby inni
> mogli do WC isc ...
> Nie raz nie dwa pozasypialem na egzamach... Matura to na szczescie
> wychowawczyni widziala co sie dzieje i nie pozwolila mi zasnac :P


Może jesteś "cukrzykiem"? :P


--
Herbi
23-05-2006 10:45:26

do góry

Dnia Tue, 23 May 2006 10:45:27 +0200, Herbi napisał(a):

> Może jesteś "cukrzykiem"? :P

Albo choruje na narkolepsje :)

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry