Witam,
Czy jeśli licencja na program (antyvirus) jest bezpłatna (Freeware), ale
jest zaznaczone "z wyłączeniem zastosowań komercyjnych", to można program
instalować na komputerze w firmie? Czy to jest zastosowanie komercyjne?

do góry

ased napisał(a):
> Witam,
> Czy jeśli licencja na program (antyvirus) jest bezpłatna (Freeware), ale
> jest zaznaczone "z wyłączeniem zastosowań komercyjnych", to można program
> instalować na komputerze w firmie? Czy to jest zastosowanie komercyjne?
>

http://www.rzeczpospolita.pl/dodatki/firma_070619/fi
rma_a_2.html
odpowiedz na samym dole

selecta

do góry

wiku napisał(a):
>> Czy jeśli licencja na program (antyvirus) jest bezpłatna (Freeware), ale
>> jest zaznaczone "z wyłączeniem zastosowań komercyjnych", to można program
>> instalować na komputerze w firmie? Czy to jest zastosowanie komercyjne?

> http://www.rzeczpospolita.pl/dodatki/firma_070619/fi
rma_a_2.html
> odpowiedz na samym dole

wklejam

" Prowadzę działalność gospodarczą w domu. Mam jeden komputer, który
wykorzystuję zarówno do pracy, jak i do celów prywatnych. Czy mogę na
nim zainstalować oprogramowanie typu freeware, w licencji którego
znajduje się zastrzeżenie "tylko do domowego, niekomercyjnego użytku"?
Tak. Nie ma tu bowiem znaczenia, że sam komputer jest wykorzystywany do
pracy. Liczy się to, czy czytelnik korzysta ze wspomnianego
oprogramowania do celów komercyjnych. Jeśli tak, to narusza
postanowienia licencji, a tym samym prawa autorskie autora
oprogramowania. Oprogramowanie freeware jest bowiem chronione prawem
autorskim na takich samych zasadach jak oprogramowanie komercyjne. O
zakresie dopuszczalnego korzystania przesądza treść licencji. Może ona
ograniczać prawo do korzystania z programów, np. tylko do użytku
osobistego. Użytkownik nie może wówczas wykorzystywać takiego
oprogramowania np. do czegokolwiek, co wiązałoby się z działalnością
komercyjną. I nie chodzi tu tylko o osiąganie wymiernych zysków.
Stworzenie folderu reklamowego, nawet gdyby miał być rozdawany za darmo,
wiązałoby się z również działalnością komercyjną.
Jeśli jednak użytkownik korzysta z takich programów wyłącznie do
prywatnych celów, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby były
zainstalowane w komputerze służącym również do prowadzenia działalności
gospodarczej."

widzę problem, komp (pewnie ST) używany w "firmie" i do celów
prywatnych. Taniej może wyjść kupno oprogramowania dla celów
komercyjnych, niż rozliczanie używania sprzętu firmowego dla celów
prywatnych. Nie od dziś wiadomo, że samochodem "firmowym" nie należy
podwozić dzieci do przedszkola (przynajmniej oficjalnie).

andy_nek

do góry

Andrzej Kłos pisze:
> wiku napisał(a):
>> http://www.rzeczpospolita.pl/dodatki/firma_070619/fi
rma_a_2.html
>> odpowiedz na samym dole
>
> wklejam
>
[8<]
> Jeśli jednak użytkownik korzysta z takich programów wyłącznie do
> prywatnych celów, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby były
> zainstalowane w komputerze służącym również do prowadzenia działalności
> gospodarczej."

A jeżeli ten program to antywirus albo jakieś cudo do zmieniania wyglądu
systemu - tj. aplikacja która działa cały czas?


--
message[autor="PablO"]::after {
content:"Pozdrawiam";
}

do góry

Paweł Piskorz napisał(a):
> A jeżeli ten program to antywirus albo jakieś cudo do zmieniania wyglądu
> systemu - tj. aplikacja która działa cały czas?

Można zablokować działanie skanera w tle i skanować "po pracy" czy
jakiegoś paskudztwa komp nie złapał... :) Ja bym jednak nie kombinował.

R.

do góry