eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › kupno mieszkania a dotychczasowi zameldowani wlasciciele
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 1. Data: 2005-05-08 15:41:05
    Temat: kupno mieszkania a dotychczasowi zameldowani wlasciciele
    Od: " " <h...@g...SKASUJ-TO.pl>

    Jest taka sytuacja, kupuje mieszkanie spisuje z akt notarialny, place
    aktualnym wlascicielom powiedzmy 50% kwoty i umawiam sie z nimi, ze moga w
    mieszkaniu jeszcze pomieszkac przez kilka miesiecy. Pozostaje kwestia
    medlunku. Oni chca, zeby byc tam zameldowanym do chwili opuszczania lokalu. Ja
    sie martwie, ze jak sie przed opuszczeniem lokalu okaze, ze nie moga sie
    wymeldowac z jakiegos powodu to zostane z mieszkaniem i lokatorami.
    Czy majac akt notarialny ze zobowiazaniem sie ich do wymeldowania do
    konkretnego terminu (i moim zobowiazaniem, ze zaplace reszte kwoty) moge jakos
    spowodowac ich opuszczenie lokalu i wymeldowanie, nawet jezeli z jakiegos
    powodu nie beda np mieli gdzie sie wymeldowac?

    Ktos moze podac jakas ustawe gdzie mozna znalezc regulacje w tym temacie. Na
    prawie nie znam sie w ogole.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2005-05-08 15:53:21
    Temat: Re: kupno mieszkania a dotychczasowi zameldowani wlasciciele
    Od: Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki <p...@p...name>

    Dnia 08/05/2005 17:41, h...@g...SKASUJ-TO.pl wrote :
    > Jest taka sytuacja, kupuje mieszkanie spisuje z akt notarialny, place
    > aktualnym wlascicielom powiedzmy 50% kwoty i umawiam sie z nimi, ze moga w
    > mieszkaniu jeszcze pomieszkac przez kilka miesiecy. Pozostaje kwestia
    > medlunku. Oni chca, zeby byc tam zameldowanym do chwili opuszczania lokalu. Ja
    > sie martwie, ze jak sie przed opuszczeniem lokalu okaze, ze nie moga sie
    > wymeldowac z jakiegos powodu to zostane z mieszkaniem i lokatorami.
    > Czy majac akt notarialny ze zobowiazaniem sie ich do wymeldowania do
    > konkretnego terminu (i moim zobowiazaniem, ze zaplace reszte kwoty) moge jakos
    > spowodowac ich opuszczenie lokalu i wymeldowanie, nawet jezeli z jakiegos
    > powodu nie beda np mieli gdzie sie wymeldowac?
    >
    > Ktos moze podac jakas ustawe gdzie mozna znalezc regulacje w tym temacie. Na
    > prawie nie znam sie w ogole.
    >

    Kwestia zameldowania nie ma znaczenia. Najważniejsze, żeby dopilnować
    aby się fizycznie wyprowadzili. Jeśli się fizycznie wyprowadzą (tj. nie
    będą mieszkali), ale jeśli się nie wymeldują to możesz ich bezproblemowo
    wymeldować administracyjnie.

    Zameldowanie nie daje prawa do przebywaniu w lokalu, a brak zameldowania
    nie pozbawia takiego prawa!

    --
    Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki
    To kill a man in a paroxysm of passion is understandable, but to have
    him killed by someone else after calm and serious meditation and on the
    pretext of duty honourably discharged is incomprehensible. (Marquis de
    Sade about death penalty)


  • 3. Data: 2005-05-08 17:08:44
    Temat: Re: kupno mieszkania a dotychczasowi zameldowani wlasciciele
    Od: "Scottos" <m...@a...net>


    Użytkownik <h...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
    news:d5lbuh$jpg$1@inews.gazeta.pl...
    > Jest taka sytuacja, kupuje mieszkanie spisuje z akt notarialny, place
    > aktualnym wlascicielom powiedzmy 50% kwoty i umawiam sie z nimi, ze moga w
    > mieszkaniu jeszcze pomieszkac przez kilka miesiecy. Pozostaje kwestia
    > medlunku. Oni chca, zeby byc tam zameldowanym do chwili opuszczania
    > lokalu. Ja
    > sie martwie, ze jak sie przed opuszczeniem lokalu okaze, ze nie moga sie
    > wymeldowac z jakiegos powodu to zostane z mieszkaniem i lokatorami.
    > Czy majac akt notarialny ze zobowiazaniem sie ich do wymeldowania do
    > konkretnego terminu (i moim zobowiazaniem, ze zaplace reszte kwoty) moge
    > jakos
    > spowodowac ich opuszczenie lokalu i wymeldowanie, nawet jezeli z jakiegos
    > powodu nie beda np mieli gdzie sie wymeldowac?
    >
    > Ktos moze podac jakas ustawe gdzie mozna znalezc regulacje w tym temacie.
    > Na
    > prawie nie znam sie w ogole.
    >
    > --
    > Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
    > http://www.gazeta.pl/usenet/

    Dość ryzykowne dla Ciebie. Jak się nie wymeldują i nie będą chcieli opuścić
    lokalu to droga formalna - około 5 lat bez gwarancji sukcesu a jak ich
    wyrzucisz siłą, to przyjdą z policją i będziesz miał nieprzyjemności.
    Jeśli obstawiają twardo przy swoim możesz zrobić (moja propozycja) dwie
    rzeczy:
    1. umówić się (nawet na papierze), że mieszkają do konkretnej daty ale bez
    meldunku
    2. zmienią meldunek na czas określony - o ile wiem taki meldunek wygasa
    auktomatycznie po terminie do kiedy został zgłoszony, ale tutaj nie mam zbyt
    dużego doświadczenia i lepiej, żebyś to z kimś omówił.

    Ogólnie sytuacja wydaje mi się podejrzana i jest zbyt dla Ciebie ryzykowna.
    Ja wiem na 100%, że bym olał ten zakup, bo coś kręcą.

    Pozdrawiam

    --
    --==<< Scottos >>==--



  • 4. Data: 2005-05-08 18:04:21
    Temat: Re: kupno mieszkania a dotychczasowi zameldowani wlasciciele
    Od: " " <h...@W...gazeta.pl>

    Scottos <m...@a...net> napisał(a):

    > Dość ryzykowne dla Ciebie. Jak się nie wymeldują i nie będą chcieli opuścić
    > lokalu to droga formalna - około 5 lat bez gwarancji sukcesu a jak ich
    > wyrzucisz siłą, to przyjdą z policją i będziesz miał nieprzyjemności.

    Dwie odpowiedzi i zupelnie skrajne...

    > Ogólnie sytuacja wydaje mi się podejrzana i jest zbyt dla Ciebie ryzykowna.
    > Ja wiem na 100%, że bym olał ten zakup, bo coś kręcą.

    Ogolnie ludzie wzbudzaja zaufanie.

    Oni tak naprawde to w akcie za 50% ceny sa sklonni przekazac mi prawo
    wlasnosci do lokalu. Z ich punktu widzenia jest to tez pewnym ryzykiem.

    Czyli biorac pod uwage poprzednia odpowiedz, ze meldunek nie ma zadnego
    znaczenia tylko prawo wlasnosci, aktualni wlasciciele ryzykuja, ze moge ich
    wywalic z mieszkania.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 5. Data: 2005-05-08 18:14:24
    Temat: Re: kupno mieszkania a dotychczasowi zameldowani wlasciciele
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    h...@W...gazeta.pl wrote:
    >
    > Czyli biorac pod uwage poprzednia odpowiedz, ze meldunek nie ma zadnego
    > znaczenia tylko prawo wlasnosci, aktualni wlasciciele ryzykuja, ze moge ich
    > wywalic z mieszkania.
    >

    Meldunek nie ma znaczenia, ale wywalić ich siłą nie możesz i nie ważne,
    czy są tam zameldowani, czy nie.
    Więc zadbaj o to, żeby się po prostu fizycznie wyprowadzili.


  • 6. Data: 2005-05-08 18:54:15
    Temat: Re: kupno mieszkania a dotychczasowi zameldowani wlasciciele
    Od: " " <h...@W...gazeta.pl>

    witek <w...@g...pl.spam.invalid> napisał(a):

    > Meldunek nie ma znaczenia, ale wywalić ich siłą nie możesz i nie ważne,
    > czy są tam zameldowani, czy nie.
    > Więc zadbaj o to, żeby się po prostu fizycznie wyprowadzili.

    W jaki sposob? Jak z jakiegos powodu nie beda chcieli sie wyprowadzic to co
    moge im zrobic?


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 7. Data: 2005-05-08 19:17:23
    Temat: Re: kupno mieszkania a dotychczasowi zameldowani wlasciciele
    Od: Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki <p...@p...name>

    Dnia 08/05/2005 20:54, h...@W...gazeta.pl wrote :
    > witek <w...@g...pl.spam.invalid> napisał(a):
    >
    >
    >>Meldunek nie ma znaczenia, ale wywalić ich siłą nie możesz i nie ważne,
    >>czy są tam zameldowani, czy nie.
    >>Więc zadbaj o to, żeby się po prostu fizycznie wyprowadzili.
    >
    >
    > W jaki sposob? Jak z jakiegos powodu nie beda chcieli sie wyprowadzic to co
    > moge im zrobic?
    >
    W zasadzie nic, i w tym sęk...


    --
    Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki
    What is truth? (Pontius Pilate)


  • 8. Data: 2005-05-08 19:26:52
    Temat: Re: kupno mieszkania a dotychczasowi zameldowani wlasciciele
    Od: "Hubart " <h...@W...gazeta.pl>

    Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki <p...@p...name> napisał(a):

    > > W jaki sposob? Jak z jakiegos powodu nie beda chcieli sie wyprowadzic to co
    > > moge im zrobic?
    > >
    > W zasadzie nic, i w tym sęk...

    Cos sobie przypominam, ze slyszlem o przepisie ktory pozwalal na taka
    sytuacje: koles ktory wynamuje mieszkanie na koniec umowy moze stwierdzic, ze
    sie nie wyprowadza bo nie ma gdzie i nie bedzie placic za wynajem bo nie ma
    kasy. Wg przepisow nie mozna go usunac sila z mieszkania. Prawda to?


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 9. Data: 2005-05-08 19:43:46
    Temat: Re: kupno mieszkania a dotychczasowi zameldowani wlasciciele
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    h...@W...gazeta.pl wrote:
    > witek <w...@g...pl.spam.invalid> napisał(a):
    >
    >
    >>Meldunek nie ma znaczenia, ale wywalić ich siłą nie możesz i nie ważne,
    >>czy są tam zameldowani, czy nie.
    >>Więc zadbaj o to, żeby się po prostu fizycznie wyprowadzili.
    >
    >
    > W jaki sposob? Jak z jakiegos powodu nie beda chcieli sie wyprowadzic to co
    > moge im zrobic?
    >

    wystąpić do sądu o eksmisję zapewniając lokal zastępczy (bo miasto ci go
    nie da na pewno).



  • 10. Data: 2005-05-08 20:17:57
    Temat: Re: kupno mieszkania a dotychczasowi zameldowani wlasciciele
    Od: Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki <p...@p...name>

    Dnia 08/05/2005 21:26, Hubart wrote :
    > Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki <p...@p...name> napisał(a):
    >
    >
    >>>W jaki sposob? Jak z jakiegos powodu nie beda chcieli sie wyprowadzic to co
    >>>moge im zrobic?
    >>>
    >>
    >>W zasadzie nic, i w tym sęk...
    >
    >
    > Cos sobie przypominam, ze slyszlem o przepisie ktory pozwalal na taka
    > sytuacje: koles ktory wynamuje mieszkanie na koniec umowy moze stwierdzic, ze
    > sie nie wyprowadza bo nie ma gdzie i nie bedzie placic za wynajem bo nie ma
    > kasy. Wg przepisow nie mozna go usunac sila z mieszkania. Prawda to?
    >
    >
    Prawda, chyba że jak słusznie zauważył piszący obok, zapewnisz lokal
    zastępczy -- bo liczenie na gminę jest bezcelowe...

    --
    Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki
    Love: A temporary insanity curable by marriage or by the removal of the
    patient from the influences under which he incurred the disorder.
    (Ambrose Bierce)

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1