Witam
Szwagier kupił samochód zaciągając kredyt.
Samochód po 2 miesiącach skradziono.
Odnalazł się po tygodniu ale w lesie po dachowaniu i ograbiony (
praktycznie wrak)

Zanim się odnalazł dowiedział się, że skoro kredyt był ubezpieczony
umorzą mu 40% kredytu.

W wziązku, że się odnalazł szanse na umorzenie kredytu zniknęły czy nie?

Pozdrawiam
Krzysztof

do góry

Krzysztof L napisał(a):
> W wziązku, że się odnalazł szanse na umorzenie kredytu zniknęły czy nie?

Wrozek brak, przeczytajcie umowy z bankiem (takze decyzje o umorzeniu)
oraz z ubezpieczycielem

--
badzio

do góry

Z tego co mi wiadomo samochody wziete na kredyt maja OCi AC wiec w czym
problem AC placi za takie wypadki.

do góry

Dnia 21.08.2007 MT <s...@d...null> napisał/a:
> Z tego co mi wiadomo samochody wziete na kredyt maja OCi AC wiec w czym
> problem AC placi za takie wypadki.

Problem tylko taki, że AC wypłaci tyle, ile zakład ubezpieczeń uważa, a
resztę dopłaca kredytobiorca. To rzadko kiedy jest korzystne.
--
Samotnik
http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

do góry

Samotnik wrote:
> Dnia 21.08.2007 MT <s...@d...null> napisał/a:
>> Z tego co mi wiadomo samochody wziete na kredyt maja OCi AC wiec w
>> czym problem AC placi za takie wypadki.
>
> Problem tylko taki, że AC wypłaci tyle, ile zakład ubezpieczeń uważa,
> a resztę dopłaca kredytobiorca. To rzadko kiedy jest korzystne.

no jakoś cieżko znaleźć podstawy do znacznego zaniżenia odszkodowania gdy
samochód miał 2 miesiące, choć może się skończyć w sądzie.

do góry

myslalem ze ubezpieczenie kredytu jest na wypadek braku
pracy lub mozliwosci podjecia pracy , mam na mysli przyczyny zdrowotne ...

Nikon

do góry