Witam,
za załatwienie pewnej sprawy zaproponowano mi abym dał określoną sumę i
sprawa "pójdzie dalej". Gdzie mam to zgłosić? Oczywiście jak to zgłoszę
to mogę zapomnieć o pozytywnym załatwieniu sprawy, czy mogę liczyć że
sprawą zajmą się inni? Chodzi o pewien urząd państwowy.

--
Pozdrawiam

do góry

ŁR pisze:
> Witam,
> za załatwienie pewnej sprawy zaproponowano mi abym dał określoną sumę i
> sprawa "pójdzie dalej". Gdzie mam to zgłosić? Oczywiście jak to zgłoszę
> to mogę zapomnieć o pozytywnym załatwieniu sprawy, czy mogę liczyć że
> sprawą zajmą się inni? Chodzi o pewien urząd państwowy.
>

A dowody masz? Nagranie albo coś?

Generalnie takie sprawy zgłasza się policji... Ewentualnie do
specjalizującym się w tym CBA.

do góry

W dniu 2010.01.18 11:27, Andrzej Lawa pisze:
> A dowody masz? Nagranie albo coś?

Dowodu rozmowy nie mam, ponieważ nie spodziewałem się że ktoś z taką
propozycją wyjdzie.

> Generalnie takie sprawy zgłasza się policji... Ewentualnie do
> specjalizującym się w tym CBA.

Ogólnie to chciałbym żeby ich zgarnęli zaraz jak dostali by ode mnie kasę.

do góry

Użytkownik "ŁR" <l...@W...pl> napisał
> Ogólnie to chciałbym żeby ich zgarnęli zaraz jak dostali by ode mnie kasę.

Czyli chcesz, aby służby wspólnie z Tobą zrobiły prowokację. Pochwalisz się
na grupie jak wyszło:)?

do góry

W dniu 2010.01.18 12:28, Piotr [trzykoty] pisze:
> Użytkownik "ŁR" <l...@W...pl> napisał
>> Ogólnie to chciałbym żeby ich zgarnęli zaraz jak dostali by ode mnie
>> kasę.
>
> Czyli chcesz, aby służby wspólnie z Tobą zrobiły prowokację. Pochwalisz
> się na grupie jak wyszło:)?

Ogólnie to się nie ma co chwalić, bo to żenada że takie sytuacje mają
miejsce i to nie na wsi tylko w dużym mieście.

do góry

W Komendach Wojewódzkich Policji są wydziały do walki z korupcją. Umów się i
idź, pogadaj. Pzdr.

do góry

ŁR pisze:

>> Generalnie takie sprawy zgłasza się policji... Ewentualnie do
>> specjalizującym się w tym CBA.
>
> Ogólnie to chciałbym żeby ich zgarnęli zaraz jak dostali by ode mnie kasę.

Czyli jeszcze nie dałeś?

No to idź na policję albo skontaktuj się z CBA, a oni się tym dalej zajmą.

do góry