Witam,

Czy szkola (prywatna uczelnia wyzsza) moze naliczac kary pieniezne za
nieobecnosc studenta na zajeciach ? Czy jest to w ogole zgodne z prawem ?
Spotykam sie z taka praktyka pierwszy raz i chcialabym sie dowiedziec czy
my, jako studenci mozemy w jakis sposob temu zaradzic i na co sie
ewentualnie przy tym powolac.

Pozdrawiam,
Kamila Byrzynska

P.S. Placimy, juz i tak, wysokie czesne (tym samym za samo uczeszczanie do
szkoly), dlaczego wiec mamy dokonywac jeszcze dodatkowych oplat za
nieobecnosci ?!

do góry

Użytkownik "Cassandra" <k...@r...pl> napisał w wiadomości
news:b3ig27$2fet$1@rsc.pl...
> Witam,
>
> Czy szkola (prywatna uczelnia wyzsza) moze naliczac kary pieniezne za
> nieobecnosc studenta na zajeciach ? Czy jest to w ogole zgodne z prawem ?
> Spotykam sie z taka praktyka pierwszy raz i chcialabym sie dowiedziec czy
> my, jako studenci mozemy w jakis sposob temu zaradzic i na co sie
> ewentualnie przy tym powolac.

Zadzwoń do Ministerstwa. Z przyjemnością się tą zajmą. Nie ma czegoś takiego
jak kary za niechodzenie na zajęcia.
Będzie o jedną dziwną szkołę mniej.

do góry

Sprawdzaj swoją umowę z uczelnią Statut Uczelni i regulaminy z niego
wynikające. Jak nic nie zawarli w tej dziedzinie to mogą dalej tylko
pogadać. Pamiętaj jednak że mogą udowodnić, że jesteś nieuk i zrezygnować z
Ciebie.

Stan_Z

do góry

> Zadzwoń do Ministerstwa. Z przyjemnością się tą zajmą. Nie ma czegoś
takiego
> jak kary za niechodzenie na zajęcia.
> Będzie o jedną dziwną szkołę mniej.

Dzieki piekne, tak tez pewnie zrobimy, ale najpierw - jak napisal Stan_Z -
przyjrzymy sie bardziej szczegolowo regulaminowi uczelni.
Co do "likwidowania dziwnej szkoly", to wolalabym z tym poczekac pol roku,
az obronie "magisterke" :)

Pozdrawiam,
Kama

do góry

> Sprawdzaj swoją umowę z uczelnią Statut Uczelni i regulaminy z niego
> wynikające. Jak nic nie zawarli w tej dziedzinie to mogą dalej tylko
> pogadać.

Hmmm.. Jak sie okazalo sprawa wyglada dosyc nieciekawie. Rzeczywiscie o
placeniu za nieobecnosci doslownie nic w regulaminie nie ma, dlatego moga
sobie tylko pogadac, natomiast wymyslili cos ciekawszego - jeden z punktow
regulaminu glosi, iz: "Opuszczenie w semestrze więcej niż 2 zajęć
wynikających z planu studiów powoduje nie zaliczenie przedmiotu." I tu sa
wlasnie te pieniadze "pogrzebane", bo zeby ten przedmiot zaliczyc trzeba
zaplacic :/ W sumie logiczne, ale.. czy nie jest to wymuszanie na studentach
obecnosci na zajeciach ?
Studiuje rowniez drugi kierunek na innej uczelni i takich praktyk tam nie
stosuja.

Pozdrawiam i dziekuje,
Kama

do góry

Dodam, iz opisany przeze mnie punkt regulaminu pojawil sie calkiem niedawno,
zaraz po naszych protestach odnosnie placenia tych kar pienieznych za
nieobecnosc na wiecej niz dwoch zajeciach. Podejrzewam, iz zmienili tresc
zapisu na swoja korzysc, tak, by bylo to zgodne z prawem i "wewnetrznymi
ustaleniami".

Pozdrawiam,
Kama

do góry

> Dodam, iz opisany przeze mnie punkt regulaminu pojawil sie calkiem
niedawno,
> zaraz po naszych protestach odnosnie placenia tych kar pienieznych za
> nieobecnosc na wiecej niz dwoch zajeciach. Podejrzewam, iz zmienili tresc
> zapisu na swoja korzysc, tak, by bylo to zgodne z prawem i "wewnetrznymi
> ustaleniami".

LEX RETRO NON AGIT (prawo nie działa wstecz)

Stan_Z

do góry

----- Original Message -----
From: "Stan_Z" <s...@g...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Thursday, February 27, 2003 12:54 PM
Subject: Re: kary pieniezne


: LEX RETRO NON AGIT (prawo nie działa wstecz)

chyba, że to wynika z jej brzmienia lub celu :-)

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo

do góry

> LEX RETRO NON AGIT (prawo nie działa wstecz)

Tyle wiem, ale... przepisy zaczely juz obowiazywac od tego semestru czyli od
tego tygodnia, co oznacza, ze od tej "chwili" mamy obowiazek stawiac sie na
kazdych zajeciach chocby sie walilo i palilo :/
Dziekuje, w kazdym razie, za wsparcie "duchowe"..

Pozdrawiam,
Kama

do góry