eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › jakie uprawnienia ma ochrona sklepu?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 65

  • 41. Data: 2006-10-31 22:49:44
    Temat: Re: jakie uprawnienia ma ochrona sklepu?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Jasko Bartnik wrote:

    > Prawda, prawda. Tylko w tej sytuacji zaczynam czuc sie niebezpiecznie.
    > Jak mi kradna rower to jestem bezradny. Jak sie ochroniarzowi wydaje, ze

    Nienie - jak _kradną_, to oczywiście możesz próbować powstrzymać. Ale
    jeśli ukradli, to nie możesz się rzucać na każdego podejrzanie
    wyglądającego gościa w okolicy, bo to może on ukradł.

    > wynosze cos ze sklepu to mnie szarpie ... paranoja. Tym drugim by sie
    > przydalo obowiazkowe szkolenie z zakresu 'co moze marketochroniarz'.

    Może zbyt łagodnie wyglądasz, to szarpią ;)

    ATSD jak Ciebie szarpią - to co potem, nic nie robisz?

    Wezwanie policji, potem awanturka o uch szefostwa i od razu ochrona
    grzeczniej się zachowuje.


  • 42. Data: 2006-11-01 00:27:12
    Temat: Re: jakie uprawnienia ma ochrona sklepu?
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>


    "Jasko Bartnik" <j...@g...pl> wrote in message
    news:op.tia2zmaza2iefb@sempron...
    > Prawda, prawda. Tylko w tej sytuacji zaczynam czuc sie niebezpiecznie. Jak
    > mi kradna rower to jestem bezradny. Jak sie ochroniarzowi wydaje, ze
    > wynosze cos ze sklepu to mnie szarpie ... paranoja.

    Nikt cię nie szarpie. Nie demonizuj.
    Ochroniarz przede wszystkim najpierw cię poprosi o wyjaśnienie sytuacji,
    dopiero jak go zaczniesz olewać i będziesz chciał odejść to zatrzyma cię
    siłą.



  • 43. Data: 2006-11-01 10:33:16
    Temat: Re: jakie uprawnienia ma ochrona sklepu?
    Od: "Jasko Bartnik" <j...@g...pl>

    Dnia 31-10-2006 o 23:49:44 Andrzej Lawa
    <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał(a):

    >> wynosze cos ze sklepu to mnie szarpie ... paranoja. Tym drugim by sie
    >> przydalo obowiazkowe szkolenie z zakresu 'co moze marketochroniarz'.
    > Może zbyt łagodnie wyglądasz, to szarpią ;)

    Zdecydowanie zbyt lagodnie. I nie tylko wygladam. Jest wiele czynnikow
    wskazujacych na: tego faceta mozna teraz w konia zrobic.

    > ATSD jak Ciebie szarpią - to co potem, nic nie robisz?
    > Wezwanie policji, potem awanturka o uch szefostwa i od razu ochrona
    > grzeczniej się zachowuje.

    W wyniku szarpania bujam sie na lewo i prawo ... ze wzgledu na lagodny
    wyglad, budowe i co tam jeszcze. Pierwszy przewaznie jest kierownik. Ale i
    tak przydalo by sie im szkolenie. Zazwyczaj odpowiadaja cos w stylu 'i po
    co ci moj szef', 'prosze nie kombinowac tylko otwierac plecak' albo w
    skrajnym przypadku 'znam swoje prawa gowniarzu, oddaj plecak do
    przeszukania'. Moj plecak nie lubi bramek w marketach (byl kupiony w
    markecie i wyraznie cos sie w nim piszczacego zaszylo; ale zawsze mam na
    niego paragon) ale wiekszosc ochroniarzy stara sie delikatnie do klienta
    ... ale sa i tacy co mysla, ze plakietka 'ochrona' robi z nich Rambo.

    --
    Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
    Thunderbird 1.5.0.7 i problem z sygnaturka? moze tak:
    https://bugzilla.mozilla.org/show_bug.cgi?id=322089


  • 44. Data: 2006-11-01 12:32:39
    Temat: Re: jakie uprawnienia ma ochrona sklepu?
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Osoba przedstawiająca się jako *Jasko Bartnik* stuknęła w klawisze i
    oto co powstało:

    > markecie i wyraznie cos sie w nim piszczacego zaszylo; ale zawsze mam na
    > niego paragon) ale wiekszosc ochroniarzy stara sie delikatnie do klienta
    > ... ale sa i tacy co mysla, ze plakietka 'ochrona' robi z nich Rambo.

    Ja uważam, że z ochroną zawsze trzeba grzecznie acz stanowczo. Nie
    wdawać się w zbędne dyskusje, zwykle wystarczy proste "nie". Jeśli
    któryś naciska można dopytać "a czy pan jest świadom swojej
    odpowiedzialności?"
    Natomiast zgodnie z kontraktem oraz ustawą ochroniarz ma powinność
    chronić chronione mienie, włącznie z użyciem środków przymusu
    bezpośredniego. I tyle.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    || JID:o...@j...org || http://olgierd.wordpress.com ||


  • 45. Data: 2006-11-01 21:40:24
    Temat: Re: jakie uprawnienia ma ochrona sklepu?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Olgierd wrote:

    > Natomiast zgodnie z kontraktem oraz ustawą ochroniarz ma powinność
    > chronić chronione mienie, włącznie z użyciem środków przymusu
    > bezpośredniego. I tyle.

    Chronić mienie - tak.

    Ale ochrona mienia nie polega na nękaniu każdego klienta, bo wielki pan
    ochroniarz cierpi na manię prześladowczą czy inne urojenia.

    Swoich naziolskich instynktów też nie ma prawa zaspokajać - nie jest
    ponad prawem.


  • 46. Data: 2006-11-02 01:57:54
    Temat: Re: jakie uprawnienia ma ochrona sklepu?
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>


    "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote in message
    news:hrgn14-jt7.ln1@ncc1701.lechistan.com...
    > Olgierd wrote:
    >
    >> Natomiast zgodnie z kontraktem oraz ustawą ochroniarz ma powinność
    >> chronić chronione mienie, włącznie z użyciem środków przymusu
    >> bezpośredniego. I tyle.
    >
    > Chronić mienie - tak.
    >
    > Ale ochrona mienia nie polega na nękaniu każdego klienta, bo wielki pan
    > ochroniarz cierpi na manię prześladowczą czy inne urojenia.
    >
    A szef takiego ochroniarza będzie miał serdecznie dość łażenia co 5 minut do
    klienta, który wie co mu wolno albo tłumaczeniu się szefostwu dlaczego znowu
    jakiś pętak zaczepiał klientów bez powodu i wywali go na zbity pysk
    wczesniej czy później.



  • 47. Data: 2006-11-02 07:58:05
    Temat: Re: jakie uprawnienia ma ochrona sklepu?
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Osoba przedstawiająca się jako *Andrzej Lawa* stuknęła w klawisze i
    oto co powstało:

    > Swoich naziolskich instynktów też nie ma prawa zaspokajać - nie jest
    > ponad prawem.

    Ale dlaczego od razu naziolskich?
    Przepis mówi, że przy wykonywaniu zadań ochrony pracownikowi
    przysługują pewne uprawnienia.
    A popsute piszczyki trzeba albo naprawić albo znaleźć źródło
    konfuzji w przedmiocie, który ją wywołuje. Czasem się zdarza, że coś
    jest gdzieś niestety zaszyte, zaklejone.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    || JID:o...@j...org || http://olgierd.wordpress.com ||


  • 48. Data: 2006-11-03 21:31:21
    Temat: Re: jakie uprawnienia ma ochrona sklepu?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    witek wrote:

    >> Ale ochrona mienia nie polega na nękaniu każdego klienta, bo wielki pan
    >> ochroniarz cierpi na manię prześladowczą czy inne urojenia.
    >>
    > A szef takiego ochroniarza będzie miał serdecznie dość łażenia co 5 minut do
    > klienta, który wie co mu wolno albo tłumaczeniu się szefostwu dlaczego znowu
    > jakiś pętak zaczepiał klientów bez powodu i wywali go na zbity pysk
    > wczesniej czy później.

    A to było a'propos czego? Bo na pierwszy rzut oka przypomina to tzw.
    "Chewbacca defence" ;)


  • 49. Data: 2006-11-03 21:34:49
    Temat: Re: jakie uprawnienia ma ochrona sklepu?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Olgierd wrote:

    >> Swoich naziolskich instynktów też nie ma prawa zaspokajać - nie jest
    >> ponad prawem.
    >
    > Ale dlaczego od razu naziolskich?
    > Przepis mówi, że przy wykonywaniu zadań ochrony pracownikowi
    > przysługują pewne uprawnienia.

    Owszem. Pewne.

    W szczególności nie ma prawa do przeprowadzania rewizji, poniżania,
    nękania czy np. zawracania głowy "kwestią plecaków" czy "kwestią
    fotografowania".

    > A popsute piszczyki trzeba albo naprawić albo znaleźć źródło

    Czy pilnowanie właściwego stanu urządzeń zabezpieczających nie należy
    czasem także do ochrony? (tzn. może nie bezpośrednio, ale powinni
    pilnować, czy są sprawne technicznie i odpowiednio informować o ich
    błędnym działaniu).

    > konfuzji w przedmiocie, który ją wywołuje. Czasem się zdarza, że coś
    > jest gdzieś niestety zaszyte, zaklejone.

    Bardzo często jest to wina wadliwych urządzeń deaktywujących (po
    zakupie) znaczniki radiowe.

    Albo wada całego systemu, aktywującego się takie po wykryciu "obcych"
    znaczników.


  • 50. Data: 2006-11-04 20:23:41
    Temat: Re: jakie uprawnienia ma ochrona sklepu?
    Od: "AnyMouse" <A...@p...pl>


    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:u8ps14-ekf.ln1@ncc1701.lechistan.com...
    > Olgierd wrote:
    >
    >>> Swoich naziolskich instynktów też nie ma prawa zaspokajać - nie jest
    >>> ponad prawem.
    >>
    >> Ale dlaczego od razu naziolskich?
    >> Przepis mówi, że przy wykonywaniu zadań ochrony pracownikowi
    >> przysługują pewne uprawnienia.
    >
    > Owszem. Pewne.
    >
    > W szczególności nie ma prawa do przeprowadzania rewizji, poniżania,
    > nękania czy np. zawracania głowy "kwestią plecaków" czy "kwestią
    > fotografowania".
    >
    >> A popsute piszczyki trzeba albo naprawić albo znaleźć źródło
    >
    > Czy pilnowanie właściwego stanu urządzeń zabezpieczających nie należy
    > czasem także do ochrony? (tzn. może nie bezpośrednio, ale powinni
    > pilnować, czy są sprawne technicznie i odpowiednio informować o ich
    > błędnym działaniu).
    >
    >> konfuzji w przedmiocie, który ją wywołuje. Czasem się zdarza, że coś
    >> jest gdzieś niestety zaszyte, zaklejone.
    >
    > Bardzo często jest to wina wadliwych urządzeń deaktywujących (po
    > zakupie) znaczniki radiowe.
    >
    > Albo wada całego systemu, aktywującego się takie po wykryciu "obcych"
    > znaczników.

    od jakiegoś czasu czytam ten wątek i zastanawiam się czemu tyle rabanu robi
    się o nic.
    Jeżeli klient nic nie ma to bez problemu powinien pokazać klecak (torbę) i
    po sprawie. Ochraniacz (ups ochroniarz) wykonuje swoją pracę i zapewniam was
    ze nie siedzi tam z powodu, że lubi być "ważny". Oni (ochroniarze) doskonale
    zdają sobie sprawę z tego, że mają takie same uprawnienia jak każdy jeden
    cieć więc może lepiej nie walczyć z nimi tylko zastosować się do poleceń i
    po kłopocie.

    Jeżeli ktoś ma coś na sumieniu to też nie powinien z nimi dyskutować tylko
    brać nogi za pas i w długą :-)


strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1