eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawojakie uprawnienia ma ochrona sklepu? › jakie uprawnienia ma ochrona sklepu?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    sfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "MariuszM." <Pieprzcie_sie_rozsyłacze_spamu@1.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: jakie uprawnienia ma ochrona sklepu?
    Date: Mon, 30 Oct 2006 00:28:12 +0100
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 38
    Message-ID: <ei3d3j$mdq$1@atlantis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: aczf4.neoplus.adsl.tpnet.pl
    X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1162164147 22970 83.11.215.4 (29 Oct 2006 23:22:27 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 29 Oct 2006 23:22:27 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
    X-MIMEOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:423103
    [ ukryj nagłówki ]

    Niedawno kupiłem sobie nowy telefon, który ma jak narazie niestety tylko
    jedną drobną wadę, wzbudza z nieznanych mi powodów (prawdopodobnie w
    zestawie z magnetyczną kaburą-muszę to sprawdzić) bramki alarmowe ustawione
    przy wyjściach ze slepów.
    Przez to miałem już dwa nieciekawe spotkania z ochroną z tego jeden niestety
    musiałem rozwiązać w dość chamski i trochę brutalny sposób bo byłem
    zmęczony, śpieszyłem się i ostatnim na co miałem ochotę była dyskusja z
    ochroną i tłumaczenie im powodu.

    Kto mi powie jakie właściwie uprawnienia ma ochrona w sklepach? Bo wg. mnie
    nie mają żadnych i mogą robić co najwyżej za stracha na wróble i oddziaływać
    na psychikę.

    Czy mają prawo np. zrewidować wbrew woli zainteresowanego? Bo wg mnie nie.
    Lub zatrzymać przy zastosowaniu siły o ile klient na to nie wyrazi zgody?
    Nie mówiąc już o zaciągnięciu osoby wbrew jej woli do wydzielonego
    pomieszczenia do czasu np przyjazdu Policji. Podobno są takie pomieszczenia
    w supermarketach.

    Wg. mojej oceny wszystkie takie działania to naruszenie nietykalności
    osobistej, a że proceder taki trwa to tylko nieświadomość społeczeństwa. Wg
    mnie to mogą oni co najwyżej wezwać policję i poczekać z klientem przy
    piszczącej bramce do czasu wyjaśnienia o ile klient się zgodzi czekać.

    Ktoś mnie uświadomi jakie oni mają właściwie prawa i czy jestem w błędzie?
    Wolałbym znać dokładnie swoje prawa zwyczajnie na wypadek gdybym się natknął
    kiedyś na większego i bardziej gorliwego strażnika lub na większą ilość
    przedstawicieli tego gatunku .

    Nie zamierzam ograniczać się w używaniu kupionego sprzętu ze względu na
    piszczące bramki a piszczące bramki nie są podstawą do reklamacji mojego
    sprzętu, który działa bez zarzutu. Moim zdaniem piszczące bramki są
    problemem sklepów nie moim co gorsza nawet pewnie nie mają homologacji i
    posądzanie na ich podstawie kogoś o kradzież jest bezpodstawne.

    Co o tym sądzicie.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1