eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › gwarancja na samochod a firma?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 2

  • 1. Data: 2003-07-28 15:28:57
    Temat: gwarancja na samochod a firma?
    Od: "XYZ" <x...@p...pl>

    Witam,

    Mam taką sytuację:
    Kupiliśmy rok temu samochów w salonie. Gwarancja - 1 rok - skończyła się 2
    tygodnie temu. Samochów został kupiony na fakturę na spółkę cywilną, a
    właścicielami (wg dowodu rejestracyjnego) jesteśmy na spółkę ze wspólnikiem.
    Około 3 tygodnie temu został dokonany przegląd gwarancyjny w autoryzwoanej
    stacji obsługi.
    Teraz nastąpiła awaria układu kierowniczego.
    Czy można wykonać jakieś sensowne ruchy, które zmiejszą koszta naprawy
    podsuwając coś pod gwarancję, rękojmię?

    Dzięki za ewentualne wszelkie sugestie - także niezwiązane z rękojmią lub
    gwarancją. Sugerowano mi np., by wnosić o zwrot naprawy od właściciela
    drogi, po której ostatnio jechałem i była w fakatlnym stanie.

    Pozdrawiam
    Kuba



  • 2. Data: 2003-07-28 18:23:27
    Temat: Re: gwarancja na samochod a firma?
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl.nospam>

    On Mon, 28 Jul 2003 17:28:57 +0200, XYZ wrote:
    >Kupiliśmy rok temu samochów w salonie. Gwarancja - 1 rok - skończyła się 2
    >tygodnie temu. Samochów został kupiony na fakturę na spółkę cywilną, a
    >właścicielami (wg dowodu rejestracyjnego) jesteśmy na spółkę ze wspólnikiem.
    >Około 3 tygodnie temu został dokonany przegląd gwarancyjny w autoryzwoanej
    >stacji obsługi.
    >Teraz nastąpiła awaria układu kierowniczego.
    >Czy można wykonać jakieś sensowne ruchy, które zmiejszą koszta naprawy
    >podsuwając coś pod gwarancję, rękojmię?

    Chyba niewiele.

    Dowiedz sie czy ta usterka czesto sie zdarza. Jesli tak - stanowi wade
    ukryta towaru. Jesli zdarzala sie i rok temu - sprzedawca wade ukryta
    zatail. Rekojmia obowiazuje wtedy dluzej.

    >Sugerowano mi np., by wnosić o zwrot naprawy od właściciela
    >drogi, po której ostatnio jechałem i była w fakatlnym stanie.

    Malo prawdopodobne - tylu ludzi tam jezdzi codziennie.
    Zreszta trzeba bylo jechac wolniej :-)

    J.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1