eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › grozba bezprawna a obrona konieczna
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 11. Data: 2006-08-25 19:08:10
    Temat: Re: grozba bezprawna a obrona konieczna
    Od: Marcin Ciesielski <m...@o...nospam.pl>

    Tiger wrote:

    > Czy uzycie niecenzuralnych slow i ewentualnych grozb ("odwal sie, bo ci
    > przyp....") w sytuacji, gdy np. ochrona sklepu chce nas bezprawnie
    > zatrzymac jest obrona koniecznia, czy tez naruszeniem dobr osobistych i

    Jeśli nie usiłują stosować przemocy, to takie zachowania zdecydowanie nie
    mieści się w granicach obrony koniecznej. Jeśli stosują groźby, najlepiej
    od razu wezwać policję przez telefon komórkowy. Nic to nie da (brak
    możliwości udowodnienia gróźb karalnych, na świadków niestety nie ma co
    liczyć), ale przynajmniej będzie to sytuacja dla nich nieprzyjemna.
    Potobnie należy postępować w przypadku niesłusznych oskarżeń kontrolerów
    (np. kiedy nadruk z kasownika na bilecie jest niewyraźny i kontrolerzy
    posądzają pasażera o brak ważnego biletu).

    --
    Subscribe news:pl.sci.neuronauki


  • 12. Data: 2006-08-25 19:58:12
    Temat: Re: grozba bezprawna a obrona konieczna
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Robert Tomasik wrote:

    >> Ja bym strzelał ;->
    >
    > Nie wiem, czy bym się zdecydował pociągnąć za spust, ale teoretycznie
    > moim zdaniem idzie obronić się przed sądem z takiego użycia broni.

    Zwłaszcza że strzał, jaki miałem na myśli, niekoniecznie musiałby
    pochodzić z broni palnej ;->

    > Ujęcie, to ujęcie. Stoję i czekam na Policję. Ciągać mnie nie mają prawa
    > nigdzie, skoro spokojnie stoję.

    Ano. Jak chcę gdzieś zaciągnąć - znaczy się próba porwania.


  • 13. Data: 2006-08-25 20:10:47
    Temat: Re: grozba bezprawna a obrona konieczna
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:kb14s3-162.ln1@ncc1701.lechistan.com...

    > Ano. Jak chcę gdzieś zaciągnąć - znaczy się próba porwania.

    Porwania, to może za szeroko powiedziane. Ale bez wątpienia zmuszanie do
    określonego zachowania.


  • 14. Data: 2006-08-25 21:49:24
    Temat: Re: grozba bezprawna a obrona konieczna
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Robert Tomasik wrote:
    > Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał
    > w wiadomości news:kb14s3-162.ln1@ncc1701.lechistan.com...
    >
    >> Ano. Jak chcę gdzieś zaciągnąć - znaczy się próba porwania.
    >
    > Porwania, to może za szeroko powiedziane. Ale bez wątpienia zmuszanie do
    > określonego zachowania.

    A skąd ja mogę wiedzieć? Przebrali się za strażników, pomylili z jakąś
    szychą i chcą porwać pod głupim pretekstem! ;->


  • 15. Data: 2006-08-26 18:35:08
    Temat: Re: grozba bezprawna a obrona konieczna
    Od: Krzysztof 'kw1618' z Warszawy <k...@g...pl>

    Dnia Fri, 25 Aug 2006 00:13:48 +0200, art409 napisał(a):

    >
    > mysle ze ochrona nie zatrzymuje nikogo bezprawnie,
    > musza miec jakis powod, szczegolnie jesli to jest sklep,
    >

    w ochronie bardzo popularne są krótkofalówki PMR 446 (dostępne dla każdego
    bez zezwoleń i rejestracji) do lokalnego porozumiewania się, proponuję
    zaopatrzyć się w najtańszy zestaw i posłuchać o czym gadają i jak typują
    sobie osoby "do kontroli".

    --
    Załączam pozdrowienia i życzenia powodzenia
    Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
    ==>> http://poszukiwane.3mam.net/ !!!! > http://grupy.3mam.net


  • 16. Data: 2006-08-28 03:11:20
    Temat: Re: grozba bezprawna a obrona konieczna
    Od: "Tiger" <c...@c...pl>

    > Potobnie należy postępować w przypadku niesłusznych oskarżeń kontrolerów
    > (np. kiedy nadruk z kasownika na bilecie jest niewyraźny i kontrolerzy
    > posądzają pasażera o brak ważnego biletu).

    O, na tych to juz jestem ciety, wlasnie po ostatnich awariach drukarek w
    metrze. Bilet poprawnie namagnesowany, brak nadruku, "dzien dobry,
    bilecik... o... mamy falszywke". Juz sie nie tlumacze nawet tylko zgrzytam
    zebami do przybycia policji i dopiero jest rozmowa. Ofkors stesknione za
    swymi pudlami kanarki dostaja opieprz od policji i jest satysfakcja...
    (godzina stracona).



  • 17. Data: 2006-08-29 09:12:05
    Temat: Re: grozba bezprawna a obrona konieczna
    Od: Krzysztof 'kw1618' z Warszawy <k...@g...pl>

    Dnia Fri, 25 Aug 2006 20:13:28 +0200, Robert Tomasik napisał(a):

    > Sprawa jest dyskusyjna i nie da się jednoznacznie udzielić odpowiedzi. Znam
    > różne poglądy na ten temat. osobiście uważam, że ochrona nie ma prawa nikogo
    > nigdzie zaciągać. Może jedynie zaproponować przejście gdzieś tam na zaplecze,

    Tak czytem te i inne wątki na grupie odnośnie pracowników ochrony i odnoszę
    wrażenie, że sztab ochroniarzy to w zasadzie typowo polski obyczaj. Czy
    gdzieś na świecie jest tyle ochroniarzy co w Polsce ?
    Nie chce mi się wierzyć, że tylko w polsce kradną batoniki, skarpetki,
    koszule czy elektronikę z super i hipersklepów. Jak to jest rozwiązane w
    krajach takich jak Wielka Brytania, Niemcy, Austria, Francja czy np.
    Szwecja ?
    W PL ochroniarzy widać, są "umundurowani" mają identyfikatory i słuchawkę w
    uchu, czyżby w innych krajach ochrona też była ale bardzo dyskretna ?

    --
    Załączam pozdrowienia i życzenia powodzenia
    Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
    ==>> http://poszukiwane.3mam.net/ !!!! > http://grupy.3mam.net

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1