eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › facet wnosi pozem przeciw mojej siostrze a ojciec znika
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 56

  • 1. Data: 2012-06-02 21:04:46
    Temat: facet wnosi pozem przeciw mojej siostrze a ojciec znika
    Od: "Augustyn" <a...@W...gazeta.pl>

    Witam.

    Od razu napiszę, że sprawa jest skomplikowana a ja nie jestem bezstronny.
    Problem dotyczy mojej młodszej siostry. Ma 25 lat. W zeszłym roku okazało
    się, że jest w ciąży. Urodziła dziecko. Była przekonana, że ojcem jest pewien
    mężczyzna, z którym się krótko (miesiąc) spotykała i za radą adwokata wniosła
    sprawę o ustalenie ojcostwa i o alimenty. Tamten mężczyzna się zdenerwował,
    bo na czas sprawy musiał wrócić na 2 miesiące z Portugalii, gdzie dotychczas
    pracował. Sprawę wygrał - tzn. badania DNA potwierdziły, że nie jest ojcem
    dziecka mojej siostry. Jak napisałem, facet się strasznie wkurzył, wynajął
    prawnika i wniósł pozew przeciwko mojej siostrze domagając się odszkodowania
    (80 tysięcy) za to, że bezpodstawnie go oskarżyła o bycie ojcem i zmusiła do
    powrotu z Portugalii na czas procesu, przez co stracił tam pracę. Jako dowód
    wniósł nawet przetłumaczone przez tłumacza przysięgłego pismo od pracodawcy
    portugalskiego (jest inżynierem-budowlańcem), w którym wyraźnie napisane
    jest, iż zostaje rozwiązany z nim kontrakt z powodu jego konieczności powrotu
    do Polski. Facet jest na tyle bezczelny, że do Portugalii już wrócił i
    zatrudnił się w innej firmie a w Polsce wynajmuje tylko adwokata, który ma w
    jego imieniu wydusić odszkodowanie od mojej biednej siostry, która i tak ma
    problemy w życiu. Sprawa zaczyna się za 3 tygodnie. Czy mojej siostrze coś
    grozi? Czy sąd może przyznać jakieś odszkodowanie temu facetowi-chamowi (bo
    chyba chamem trzeba nazwać faceta, który skoro nie okazał się ojcem oczekuje
    pieniędzy od kobiety)?

    I druga sprawa. Ojcem dziecka jest zatem na 100% drugi facet, z którym
    spotykała się równocześnie moja siostra. Problem jest taki, że on dawno temu
    wyjechał do Kanady i nie ma z nim żadnego kontaktu. Nie ma w Polsce rodziny,
    bo bratem, który twierdzi, że nie wie gdzie jest brat. Czy jest jakiś sposób,
    aby sąd nakazał policji poszukiwania tego faceta lub zmusił jego brata, aby
    wyjawił jego adres w Kanadzie (bo jesteśmy przekonani, że wie). Moja siostra
    zasługuje na wysokie alimenty a tamtemu w Kanadzie na pewno dobrze się
    powodzi, bo jest informatykiem. Jak wygląda w takich sytuacjach praktyka?
    Tzn. w takich, że praktycznie wiadomo kto jest ojcem i wiadomo, że go nie ma
    w kraju, ale nie wiadomo dokładnie gdzie jest, za to wiadomo, że jedyną
    osobą, która to wie jest jego brat, który jednak nie chce mówić? Co można
    zrobić? Wszystko to przecież dla dobra dziecka.

    Augustyn Faliński

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2012-06-02 21:14:56
    Temat: Re: facet wnosi pozem przeciw mojej siostrze a ojciec znika
    Od: Koziołek <d...@X...pl>

    Augustyn napisał:
    > Moja siostra
    > zasługuje na wysokie alimenty a tamtemu w Kanadzie na pewno dobrze się
    > powodzi, bo jest informatykiem.

    Nie na temat, ale muszę zawazelinować - sam bym lepiej tego nie wymodził :)
    Crosspost pl.pregierz.


    Koziołek
    --
    www.przepraszamzacrossposta.blox.pl
    www.blogmateuszka.blox.pl


  • 3. Data: 2012-06-02 21:17:31
    Temat: Re: facet wnosi pozem przeciw mojej siostrze a ojciec znika
    Od: "Irokez" <n...@w...pl>

    Użytkownik "Augustyn" <a...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:jqdo4d$s5d$1@inews.gazeta.pl...
    > Witam.
    > Od razu napiszę, że sprawa jest skomplikowana a ja nie jestem bezstronny.
    > Problem dotyczy mojej młodszej siostry. Ma 25 lat. W zeszłym roku okazało
    > się, że jest w ciąży. Urodziła dziecko. Była przekonana, że ojcem jest
    > pewien mężczyzna, z którym się krótko (miesiąc) spotykała i za radą
    > adwokata wniosła sprawę o ustalenie ojcostwa i o alimenty. Tamten
    > mężczyzna się zdenerwował, bo na czas sprawy musiał wrócić na 2
    > miesiące z Portugalii, gdzie dotychczas pracował. Sprawę wygrał - tzn.
    > badania DNA potwierdziły, że nie jest ojcem dziecka mojej siostry. Jak
    > napisałem, facet się strasznie wkurzył, wynajął prawnika i wniósł pozew
    > przeciwko mojej siostrze domagając się odszkodowania (80 tysięcy) za
    > to, że bezpodstawnie go oskarżyła o bycie ojcem i zmusiła do powrotu z
    > Portugalii na czas procesu, przez co stracił tam pracę. Jako dowód
    > wniósł nawet przetłumaczone przez tłumacza przysięgłego pismo od
    > pracodawcy portugalskiego (jest inżynierem-budowlańcem), w którym
    > wyraźnie napisane jest, iż zostaje rozwiązany z nim kontrakt z powodu
    > jego konieczności powrotu do Polski. Facet jest na tyle bezczelny, że
    > do Portugalii już wrócił i zatrudnił się w innej firmie a w Polsce
    > wynajmuje tylko adwokata, który ma w jego imieniu wydusić odszkodowanie
    > od mojej biednej siostry, która i tak ma problemy w życiu. Sprawa
    > zaczyna się za 3 tygodnie. Czy mojej siostrze coś grozi? Czy sąd może
    > przyznać jakieś odszkodowanie temu facetowi-chamowi (bo chyba chamem
    > trzeba nazwać faceta, który skoro nie okazał się ojcem oczekuje
    > pieniędzy od kobiety)?

    To na poważnie czy temat dla jaj?
    Mam nadzieję że facet wygra.

    --
    Irokez


  • 4. Data: 2012-06-02 21:50:31
    Temat: Re: facet wnosi pozem przeciw mojej siostrze a ojciec znika
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Augustyn wrote:
    > Witam.
    >
    > Od razu napiszę, że sprawa jest skomplikowana a ja nie jestem bezstronny.
    > Problem dotyczy mojej młodszej siostry. Ma 25 lat. W zeszłym roku okazało
    > się, że jest w ciąży. Urodziła dziecko. Była przekonana, że ojcem jest pewien
    > mężczyzna, z którym się krótko (miesiąc) spotykała i za radą adwokata wniosła
    > sprawę o ustalenie ojcostwa i o alimenty. Tamten mężczyzna się zdenerwował,
    > bo na czas sprawy musiał wrócić na 2 miesiące z Portugalii, gdzie dotychczas
    > pracował. Sprawę wygrał - tzn. badania DNA potwierdziły, że nie jest ojcem
    > dziecka mojej siostry. Jak napisałem, facet się strasznie wkurzył, wynajął
    > prawnika i wniósł pozew przeciwko mojej siostrze domagając się odszkodowania
    > (80 tysięcy) za to, że bezpodstawnie go oskarżyła o bycie ojcem i zmusiła do
    > powrotu z Portugalii na czas procesu, przez co stracił tam pracę. Jako dowód
    > wniósł nawet przetłumaczone przez tłumacza przysięgłego pismo od pracodawcy
    > portugalskiego (jest inżynierem-budowlańcem), w którym wyraźnie napisane
    > jest, iż zostaje rozwiązany z nim kontrakt z powodu jego konieczności powrotu
    > do Polski. Facet jest na tyle bezczelny, że do Portugalii już wrócił i
    > zatrudnił się w innej firmie a w Polsce wynajmuje tylko adwokata, który ma w
    > jego imieniu wydusić odszkodowanie od mojej biednej siostry, która i tak ma
    > problemy w życiu. Sprawa zaczyna się za 3 tygodnie. Czy mojej siostrze coś
    > grozi? Czy sąd może przyznać jakieś odszkodowanie temu facetowi-chamowi (bo
    > chyba chamem trzeba nazwać faceta, który skoro nie okazał się ojcem oczekuje
    > pieniędzy od kobiety)?
    >
    > I druga sprawa. Ojcem dziecka jest zatem na 100% drugi facet, z którym
    > spotykała się równocześnie moja siostra. Problem jest taki, że on dawno temu
    > wyjechał do Kanady i nie ma z nim żadnego kontaktu. Nie ma w Polsce rodziny,
    > bo bratem, który twierdzi, że nie wie gdzie jest brat. Czy jest jakiś sposób,
    > aby sąd nakazał policji poszukiwania tego faceta lub zmusił jego brata, aby
    > wyjawił jego adres w Kanadzie (bo jesteśmy przekonani, że wie). Moja siostra
    > zasługuje na wysokie alimenty a tamtemu w Kanadzie na pewno dobrze się
    > powodzi, bo jest informatykiem. Jak wygląda w takich sytuacjach praktyka?
    > Tzn. w takich, że praktycznie wiadomo kto jest ojcem i wiadomo, że go nie ma
    > w kraju, ale nie wiadomo dokładnie gdzie jest, za to wiadomo, że jedyną
    > osobą, która to wie jest jego brat, który jednak nie chce mówić? Co można
    > zrobić? Wszystko to przecież dla dobra dziecka.
    >
    > Augustyn Faliński
    >

    wniosek: nie puszczac sie jednoczesnie z dwoma obcokrajowcami.




  • 5. Data: 2012-06-02 22:10:38
    Temat: Re: facet wnosi pozem przeciw mojej siostrze a ojciec znika
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 02.06.2012 21:04, Augustyn pisze:

    > Od razu napiszę, że sprawa jest skomplikowana a ja nie jestem bezstronny.

    Skomplikowana? Raczej trywialna.

    > Problem dotyczy mojej młodszej siostry. Ma 25 lat. W zeszłym roku okazało
    > się, że jest w ciąży. Urodziła dziecko. Była przekonana, że ojcem jest pewien
    > mężczyzna, z którym się krótko (miesiąc) spotykała i za radą adwokata wniosła

    Nie słyszała o prezerwatywach?

    > sprawę o ustalenie ojcostwa i o alimenty. Tamten mężczyzna się zdenerwował,
    > bo na czas sprawy musiał wrócić na 2 miesiące z Portugalii, gdzie dotychczas
    > pracował. Sprawę wygrał - tzn. badania DNA potwierdziły, że nie jest ojcem
    > dziecka mojej siostry. Jak napisałem, facet się strasznie wkurzył, wynajął

    Nie dziwię się.

    > prawnika i wniósł pozew przeciwko mojej siostrze domagając się odszkodowania
    > (80 tysięcy) za to, że bezpodstawnie go oskarżyła o bycie ojcem i zmusiła do
    > powrotu z Portugalii na czas procesu, przez co stracił tam pracę. Jako dowód

    Skoro go zmusiła do osobistego stawienia się zamiast doprowadzić do
    zbadania zdalnego, to sorry winnetou - ty byś się nie wkurzył i nie
    domagał pokrycia strat, jakby jakaś puszczalska ściągnęła ciebie z
    drugiego końca świata i naraziła ciebie na straty bo jej się coś wydawało?

    > wniósł nawet przetłumaczone przez tłumacza przysięgłego pismo od pracodawcy
    > portugalskiego (jest inżynierem-budowlańcem), w którym wyraźnie napisane
    > jest, iż zostaje rozwiązany z nim kontrakt z powodu jego konieczności powrotu
    > do Polski. Facet jest na tyle bezczelny, że do Portugalii już wrócił i
    > zatrudnił się w innej firmie a w Polsce wynajmuje tylko adwokata, który ma w

    Bezczelny?? Korzysta z przysługujących mu praw. Bo co ma się szargać po
    sądach, jak lepiej zrobi to dobry adwokat?

    > jego imieniu wydusić odszkodowanie od mojej biednej siostry, która i tak ma
    > problemy w życiu. Sprawa zaczyna się za 3 tygodnie. Czy mojej siostrze coś
    > grozi?

    Grozi konieczność pokrycia wywołanych strat materialnych.

    > Czy sąd może przyznać jakieś odszkodowanie temu facetowi-chamowi (bo

    Wręcz powinien.

    > chyba chamem trzeba nazwać faceta, który skoro nie okazał się ojcem oczekuje
    > pieniędzy od kobiety)?

    Cóż, zgodnie z tą logiką twoja siostra to dziwka, skoro oczekuje
    pieniędzy od faceta, który nie jest ojcem jej dziecka.

    > I druga sprawa. Ojcem dziecka jest zatem na 100% drugi facet, z którym
    > spotykała się równocześnie moja siostra. Problem jest taki, że on dawno temu

    Drugi? A może trzeci? Czwarty? Albo piąty?

    > wyjechał do Kanady i nie ma z nim żadnego kontaktu. Nie ma w Polsce rodziny,
    > bo bratem, który twierdzi, że nie wie gdzie jest brat. Czy jest jakiś sposób,
    > aby sąd nakazał policji poszukiwania tego faceta lub zmusił jego brata, aby
    > wyjawił jego adres w Kanadzie (bo jesteśmy przekonani, że wie). Moja siostra
    > zasługuje na wysokie alimenty a tamtemu w Kanadzie na pewno dobrze się
    > powodzi, bo jest informatykiem. Jak wygląda w takich sytuacjach praktyka?

    Przede wszystkim alimenty są dla dziecka, a nie dla puszczalskiej matki.

    > Tzn. w takich, że praktycznie wiadomo kto jest ojcem i wiadomo, że go nie ma
    > w kraju, ale nie wiadomo dokładnie gdzie jest, za to wiadomo, że jedyną
    > osobą, która to wie jest jego brat, który jednak nie chce mówić? Co można
    > zrobić? Wszystko to przecież dla dobra dziecka.

    ROTFL

    Końcówka każe mi podejrzewać, że ktoś sobie trolluje.


  • 6. Data: 2012-06-03 00:05:13
    Temat: Re: facet wnosi pozem przeciw mojej siostrze a ojciec znika
    Od: Jaszyn <p...@s...ru>

    Dnia Sat, 2 Jun 2012 21:14:56 +0200, Koziołek napisał(a):
    > Crosspost pl.pregierz.

    po chuj? na tej grupie za duzo zakompleksialych informatykow. chcesz ich
    dobic? No psheciesh dopszie guosuiom...

    --
    Jaszyn
    "Z cyklu obietnic Tuska:
    Zagwarantujemy bezp?atny dost?p do opieki medycznej i zlikwidujemy NFZ."


  • 7. Data: 2012-06-03 01:39:40
    Temat: Re: facet wnosi pozem przeciw mojej siostrze a ojciec znika
    Od: "Andy Niwinski" <a...@i...pl>


    "Augustyn" <a...@W...gazeta.pl> schrieb im Newsbeitrag
    news:jqdo4d$s5d$1@inews.gazeta.pl...
    > Witam.
    >

    A ja nie...

    > I druga sprawa. Ojcem dziecka jest zatem na 100% drugi facet, z którym
    > spotykała się równocześnie moja siostra.

    Co to jakiś wysyp kurwiszonów szukającch pomocy prawnej? Najpierw
    puszczalska marynarzowa, teraz toto....


  • 8. Data: 2012-06-03 09:03:55
    Temat: Re: facet wnosi pozem przeciw mojej siostrze a ojciec znika
    Od: "Q" <n...@s...org>

    > To na poważnie czy temat dla jaj?
    > Mam nadzieję że facet wygra.

    Jak nie ma HIV'a, to juz wygral.
    :)


  • 9. Data: 2012-06-03 15:32:26
    Temat: Re: facet wnosi pozem przeciw mojej siostrze a ojciec znika
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 03.06.2012 01:39, Andy Niwinski pisze:
    > Co to jakiś wysyp kurwiszonów szukającch pomocy prawnej? Najpierw
    > puszczalska marynarzowa, teraz toto....

    Ty jesteś ten bez winy, co pierwszy rzuca kamieniem?

    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)


  • 10. Data: 2012-06-03 15:37:17
    Temat: Re: facet wnosi pozem przeciw mojej siostrze a ojciec znika
    Od: "Andy Niwinski" <a...@i...pl>


    "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> schrieb im Newsbeitrag
    news:jqfp1a$49r$1@inews.gazeta.pl...
    >W dniu 03.06.2012 01:39, Andy Niwinski pisze:
    >> Co to jakiś wysyp kurwiszonów szukającch pomocy prawnej? Najpierw
    >> puszczalska marynarzowa, teraz toto....
    >
    > Ty jesteś ten bez winy, co pierwszy rzuca kamieniem?
    >
    A gdzie cos takiego napisałem? Ja z zasady lubię kurwiszony, często bywam w
    dobrych agencjach towarzyskich. Gdzie taki stary dziad jak ja mógłby inaczej
    puknąć 20-to latkę? Ale tu przecież chodzi o coś innego. Wyraźnie widać, że
    dawała dupy na lewo i prawo, ale tylko dobrze sytuowanym, a teraz szuka
    frajera...

strony : [ 1 ] . 2 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1