mam taki problem:
jeżeli w 1992 roku zarabiałem 44 928 700 zł rocznie to ile to jest
przyjmowane obecnie po denominacji z 1994 roku? Czy też automatycznie obcina
się 4 miejsca i wychodzi 4 tys 492,87 cos mało.... jak na roczne zarobki...?
ukłony dla wszystkich a w szczególności dla tych co mi napiszą jakąś
informacje..
Dzięki
jurek h.

do góry

Użytkownik jurekh napisał:
> mam taki problem:
> jeżeli w 1992 roku zarabiałem 44 928 700 zł rocznie to ile to jest
> przyjmowane obecnie po denominacji z 1994 roku? Czy też automatycznie
> obcina się 4 miejsca i wychodzi 4 tys 492,87 cos mało.... jak na roczne

4 492,87

Mało czy nie - tyle wychodzi :)


pozdrawiam
Arek

--

www.arnoldbuzdygan.com

do góry

Użytkownik jurekh napisał:
> mam taki problem:
> jeżeli w 1992 roku zarabiałem 44 928 700 zł rocznie to ile to jest
przyjmowane obecnie po denominacji z 1994 roku? Czy też automatycznie
obcina się 4 miejsca i wychodzi 4 tys 492,87 cos mało.... jak na roczne

4 492,87

Mało czy nie - tyle wychodzi :)

Tak swoją drogą - średnie zarobki w tym roku to było 35 220 000 zł
(starych) czyli 3 522 zł po denominacji.
Jakby nie patrzeć - miałeś więcej niż średnią.


pozdrawiam
Arek

--

www.arnoldbuzdygan.com

do góry

Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
news:g501da$k5g$1@news.onet.pl...
> Użytkownik jurekh napisał:
>> mam taki problem:
>> jeżeli w 1992 roku zarabiałem 44 928 700 zł rocznie to ile to jest
>> przyjmowane obecnie po denominacji z 1994 roku? Czy też automatycznie
>> obcina się 4 miejsca i wychodzi 4 tys 492,87 cos mało.... jak na roczne
>
> 4 492,87
>
> Mało czy nie - tyle wychodzi :)

Niestety to prawda!
Przypomnij sobie ludzi oszczedzajacych na ksiazeczkach mieszkaniowych,
ktorzy mieli po 1 000 000 i zblizali sie do magicznej kwoty by kupic
mieszkanie a tu rach ciach i zrobilo sie 100zl! To byl przekret wrecz
doskonaly, zaraz po denominacji kredytow (z 31 grudnia 1991 na 1 stycznien
1992) skoczyly z 5-8% do 45-60%!!!
Po 1994 roku Polscy stali sie biedakami... Balcerowicz wowczas pozbawil
ludzi tego co zbierali nieraz po 30 lat. po to by nowi nabywcy bankow mieli
od razu porzadne dochody. banki byly sprzedawane za cene czesto samych
budynkow, lacznie z klientami!

do góry

Użytkownik "swen" <n...@n...com> napisał w wiadomości
news:hTLck.254106$1B6.18900@newsfe21.ams2...

> Niestety to prawda!
> Przypomnij sobie ludzi oszczedzajacych na ksiazeczkach mieszkaniowych,
> ktorzy mieli po 1 000 000 i zblizali sie do magicznej kwoty by kupic
> mieszkanie a tu rach ciach i zrobilo sie 100zl! To byl przekret wrecz
> doskonaly, zaraz po denominacji kredytow (z 31 grudnia 1991 na 1 stycznien
> 1992) skoczyly z 5-8% do 45-60%!!!
> Po 1994 roku Polscy stali sie biedakami... Balcerowicz wowczas pozbawil
> ludzi tego co zbierali nieraz po 30 lat. po to by nowi nabywcy bankow
> mieli od razu porzadne dochody. banki byly sprzedawane za cene czesto
> samych budynkow, lacznie z klientami!

Niestety to prawda, żeś głupi jak but
http://pl.wikipedia.org/wiki/Denominacja



--
andreas

do góry

W odpowiedzi na pismo z wtorek 08 lipiec 2008 17:40
(autor swen
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <hTLck.254106$1B6.18900@newsfe21.ams2>):

> Niestety to prawda!
> Przypomnij sobie ludzi oszczedzajacych na ksiazeczkach mieszkaniowych,
> ktorzy mieli po 1 000 000 i zblizali sie do magicznej kwoty by kupic
> mieszkanie a tu rach ciach i zrobilo sie 100zl! To byl przekret wrecz
> doskonaly,

Żaden przekręt, to tylko MNOŻNIK. Jego zmiana nie zmieniła nic w sile
nabywczej pieniądza. To, o czym piszesz, to spadek wartości pieniądza
wywołany wysoką inflacją, która była WCZEŚNIEJ. I właśnie dlatego
denominacja, czyli zmiana mnożnika, była potrzebna.

--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.

do góry

swen pisze:

> Przypomnij sobie ludzi oszczedzajacych na ksiazeczkach mieszkaniowych,
> ktorzy mieli po 1 000 000 i zblizali sie do magicznej kwoty by kupic
> mieszkanie a tu rach ciach i zrobilo sie 100zl! To byl przekret wrecz
> doskonaly, zaraz po denominacji kredytow (z 31 grudnia 1991 na 1 stycznien
> 1992) skoczyly z 5-8% do 45-60%!!!
> Po 1994 roku Polscy stali sie biedakami... Balcerowicz wowczas pozbawil
> ludzi tego co zbierali nieraz po 30 lat. po to by nowi nabywcy bankow mieli

Głębia towojej głupoty jest przeogromna.

Denominacja była zmianą tylko i wyłącznie formalno-organizacyjną - nie
zmieniła wartości posiadanych przez ludzi pieniędzy.

Oszczędności zeżarła inflacja - to ona spowodowała, że ludzie mieli na
kontach miliony, które były nic nie warte.

do góry

Użytkownik "andreas" <a...@y...com> napisał w wiadomości
news:g5032e$g49$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "swen" <n...@n...com> napisał w wiadomości
> news:hTLck.254106$1B6.18900@newsfe21.ams2...
>
>> Niestety to prawda!
>> Przypomnij sobie ludzi oszczedzajacych na ksiazeczkach mieszkaniowych,
>> ktorzy mieli po 1 000 000 i zblizali sie do magicznej kwoty by kupic
>> mieszkanie a tu rach ciach i zrobilo sie 100zl! To byl przekret wrecz
>> doskonaly, zaraz po denominacji kredytow (z 31 grudnia 1991 na 1
>> stycznien 1992) skoczyly z 5-8% do 45-60%!!!
>> Po 1994 roku Polscy stali sie biedakami... Balcerowicz wowczas pozbawil
>> ludzi tego co zbierali nieraz po 30 lat. po to by nowi nabywcy bankow
>> mieli od razu porzadne dochody. banki byly sprzedawane za cene czesto
>> samych budynkow, lacznie z klientami!
>
> Niestety to prawda, żeś głupi jak but
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Denominacja
>

Sprawdziles ten link? Wiesz czego dotyczy? Odszukaj linkow o sprzedazy
bankow, i REWALORYZACJI KREDYTOW a nie obcinania zer...
Potem popatrz do lustra i powiedz, ale walnelem bzdure... ze nawet but jest
madrzejszy.
Rada: naum sie czytac ze zrozumieniem, potem czytaj i odpowiadaj.
A teraz cytat zaczrepniety z linka zamieszczonego przez ciebie:

"W 1995 roku koszt denominacji polskiego złotego wyniósł 30 milionów nowych
złotych (300 miliardów starych złotych), czyli tyle, co około 4 km
autostrady".

I odpowiedz sobie do lustra, kto za to zaplacil? Banki? czy spoleczenstwo?
>
>
> --
> andreas
>

do góry

"jurekh" <hausjurek@_NOSPAM_op.pl> wrote
>cos mało.... jak na roczne zarobki...?

Bo nie uwzględniasz inflacji. Pieniądz ma różną wartość w zależności od
czasu. 100 zł dziś, a 100 zł osiem lat wcześniej ma inną wartość i to
niezależnie czy była denominacja czy nie.

Po prostu wtedy ceny były inne, niższe i ta suma to było realnie więcej niż
dziś. Rokrocznie inflacja wynosiła kilka procent. A więc cofając się w tył
musiałbyś odwarcać te efekty.

W przybliżeniu to sobie przemnóż przez iloczyn czynników procentowych te
Twoje 4 tysiące, tj. :
4tysiace razy x1 razy x2 razy x3 itd....
gdzie:

x1, x2 to będzie równe np. 1,04 gdy w danym roku inflacja była 4%, 1,015 jak
inflacja wynosiła 1,5% itd.
musisz przemnożyć przez tyle czynników ile minęło lat

I pi razy drzwi zobaczysz ile to dzis, przy założeniu, że tamta pensja
rosłaby proporcjonalnie do inflacji, a więc na potrzeby szacunków zamrozimy
czynnik inflacyjny.

Dane o inflacji łatwo znajdziesz, proponuję zacząć od NBP lub GUS.

do góry

swen pisze:

> Potem popatrz do lustra i powiedz, ale walnelem bzdure...

Walnąłeś bzdurę ... Jakbyś co najmniej do PiS albo samoobrony należał.


--
@2008 Johnson
"Jest coraz gorzej..."

do góry