Witam.
Chciałem usunąć swoje dane osobowe z pewnego serwisu aukcyjnego.
Wysłałem formularz usunięcia danych i zamknięcia konta.
Dostałem potwierdzenie złożenia wniosku o usunięcie z informacją ze wniosek
rozpatrzony bedzie w ciągu 10 dni roboczych. Mineło 14 dni roboczych i
zadnej
odpowiedzi. Dodam ze wcześniej zmuszano mnie do zapłacenia 4 groszy,
które były warunkiem usunięcia moich danych. Po zapłaceniu wysłałem wniosek
i nic.
Dodam ze wcześnie niesłusznie zawieszono moje konto, o co prowadziłem z nimi
batalie...
niestety z bardzo tępymi osobami musiałem korespondować.
Pomimo że nie umieli wytłumaczyć mi swoich PODEJRZEŃ w stosunku
do mnie "zawieszenia" nie cofnięto.

Jeśli stwierdzili ze jednak po zapłaceniu 4gr nie usuną moich danych to
chyba
powinni mnie o tym poinformować?

"Twoje dane mogą zostać zachowane m.in. w celu ustalenia odpowiedzialności i
uniemożliwienia dalszego niedozwolonego korzystania z usług."
Jeśli np. chcą je zatrzymać z tego powodu to również powinienem zostać
poinformowany o tym?

Czy oni nie łamią w ten sposób prawa? i Co mozna im za to zrobić?


--
Pozdrawiam Marcin

do góry

Cinek [###g...@S...poczta.fm.###] napisał:

> Czy oni nie łamią w ten sposób prawa? i Co mozna im za to zrobić?

Nie łamią. Skoro wystawiali Ci rachunki czy faktury, to muszą Twoje
dane przechowywać przez 5 lat dla skarbówki. Poza tym zresztą mogą je
przechowywać z ważnych względów, a moim zdaniem w wypadku serwisu
aukcyjnego (bo pewnie o to chodzi) za kilka dni, miesięcy czy lat ktoś
może stwierdzić, że go oszukałeś. Są to moim zdaniem na tyle ważne
względy, że ustawa dopuszcza przetwarzanie Twoich danych. Ale tylko w
tym celu, więc jeśli Ci przyślą pozdrawiania na święta, to możesz ich
ścigać.

do góry