eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › czy sasiadowi wolno glosno sluchac muzyki w bloku?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 30

  • 21. Data: 2008-07-18 10:54:57
    Temat: Re: czy sasiadowi wolno glosno sluchac muzyki w bloku?
    Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>

    W dniu 2008-07-18 12:30 siliana napisał/a:

    > i to tak nakleic, zeby kierowca go zdrapywal ze 30 minut. u mnie podzialalo.
    > skoro przez cala noc alarm wyl, to znaczy, ze mieszka on na tyle daleko, ze
    > nie slyszy tego alarmu i tylko niepokoi innych, a sam ma cicha noc.

    Pewnie się mylisz. Własciciel samochodu chce słysześ swój samochodzik,
    żeby mu się co chwila "odzywał", meldował swoją obecność...Wtedy takiemu
    właścicielowi się pewnie dobrze śpi i ma w ciężkim poważaniu to że inni
    nie mogą spać.

    ja mu to
    > grzecznie napisalam i wiecej problem sie nie powtorzyl.

    No tak, grzecznie można napisać, tylko komu by się chciało o 2-3-ciej w
    nocy ubierać i wychodzić na dwór.

    --
    animka


  • 22. Data: 2008-07-18 11:07:05
    Temat: Re: czy sasiadowi wolno glosno sluchac muzyki w bloku?
    Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

    Dnia Fri, 18 Jul 2008 12:29:42 +0200, Animka napisał(a):

    > Fajny sposób, ale potem mogłabym ponieść konsekwencje za grożby.

    W oryginale pomysł brzmiał tak - jeśli jest ktoś kto na przykład parkuje
    w nie dozwolonym miejscu, to pierwszego dnia nalepiamy mu na szybę małą
    żółtą karteczkę z napisem "parkowanie w tym miejscu jest niedozwolone"
    - lub cokolwiek w tym stylu. Jeśli następnego dnia znowu parkuje to
    naklejamy większą karteczkę z tym samym tekstem, kolejnego dnia coraz
    większe i z mocniejszym klejem - na koniec możemy je jeszcze ponacinać
    żeby nie dały się zerwać w jednym kawałku. Podobno bardzo skuteczne ;-)

    Pozdrawiam,
    Henry


  • 23. Data: 2008-07-18 11:27:08
    Temat: Re: czy sasiadowi wolno glosno sluchac muzyki w bloku?
    Od: "TomaSz." <u...@o...pl>

    Z pamiętnika internauty.
    Własność: 'Henry(k)'
    Wpis z dnia 18-07-2008:


    > W oryginale pomysł brzmiał tak - jeśli jest ktoś kto na przykład parkuje
    > w nie dozwolonym miejscu, to pierwszego dnia nalepiamy mu na szybę małą
    > żółtą karteczkę z napisem "parkowanie w tym miejscu jest niedozwolone"
    > - lub cokolwiek w tym stylu. Jeśli następnego dnia znowu parkuje to
    > naklejamy większą karteczkę z tym samym tekstem, kolejnego dnia coraz
    > większe i z mocniejszym klejem - na koniec możemy je jeszcze ponacinać
    > żeby nie dały się zerwać w jednym kawałku. Podobno bardzo skuteczne ;-)

    Pomysł jest stąd http://parkujesz-zdrapujesz.org/?page_id=5 - wersja
    naprawdę drastyczna, bo tam papier jest ponacinany w drobny mak :)

    --
    TomaSz.
    http://www.kociezycie.net


  • 24. Data: 2008-07-18 11:29:12
    Temat: Re: czy sasiadowi wolno glosno sluchac muzyki w bloku?
    Od: "TomaSz." <u...@o...pl>

    Z pamiętnika internauty.
    Własność: 'Animka'
    Wpis z dnia 18-07-2008:

    > Fajny sposób, ale potem mogłabym ponieść konsekwencje za grożby.

    Jak się dasz złapać na gorącym uczynku :)

    > Gdzie ten papier się kupuje? Nigdzie takiego papieru nie widziałam.

    W prawie każdym papierniczym. Albo w necie zamówić, np
    http://allegro.pl/search.php?string=papier+samoprzyl
    epny

    --
    TomaSz.
    http://www.kociezycie.net


  • 25. Data: 2008-07-18 12:44:34
    Temat: Re: czy sasiadowi wolno glosno sluchac muzyki w bloku?
    Od: "siliana" <t...@o...pl>

    Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:g5prk9$fek$1@news.onet.pl...
    > No cóż, jak widać polak polakowi polakiem... A nie prościej kulturalnie
    > zwrócić uwagę? Jak sama piszesz:

    mam zwolnic sie z pracy i czyhac na kierowce? poza tym doswiadczenie mnie
    nauczylo, ze jesli komus najgrzeczniej na swiecie, ale mimo wszystko wytyka
    jego zle zachowanie, to reaguje agresja. w 10 przypadkach na 10. w
    sytuacjach takich, jak:
    - sasiad zostawia smieci na klatce schodowej
    - kierowca parkuje na drodze wyjazdu z parkingu - blokuje innym wyjazd
    - kierowca staje na podziemnym parkingu na cudzym miejscu, w pelni tego
    swiadomy (jest gosciem innego mieszkanca, ktory ma tylko 1 mce, wiec
    wpuszcza na swoj pilot goscia i parkuja na cudzej wlasnosci)

    ja juz wiec dalam sobie spokoj z rozmowa.




  • 26. Data: 2008-07-18 12:46:17
    Temat: Re: czy sasiadowi wolno glosno sluchac muzyki w bloku?
    Od: "siliana" <t...@o...pl>

    Użytkownik "Animka" <a...@t...nie.ja.wp.pl> napisał w wiadomości
    news:g5pp5l$gfr$1@node1.news.atman.pl...
    >Pewnie się mylisz. Własciciel samochodu chce słysześ swój samochodzik, żeby
    >mu się co chwila "odzywał", meldował swoją obecność...Wtedy takiemu
    >właścicielowi się pewnie dobrze śpi i ma w ciężkim poważaniu to że inni nie
    >mogą spać.

    byc moze sie myle, ale mialam juz kilka takich sytuacji, gdzie alarm wyl
    doslownie co 5 minut, z czego raz w wigilie. nawet wlasciciel by oszalal
    (gdyby slyszal alarm) i by go wylaczyl.

    >No tak, grzecznie można napisać, tylko komu by się chciało o 2-3-ciej w
    >nocy ubierać i wychodzić na dwór.

    ja to zrobilam rano, wychodzac do pracy.



  • 27. Data: 2008-07-18 20:41:02
    Temat: Re: czy sasiadowi wolno glosno sluchac muzyki w bloku?
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z piątek 18 lipiec 2008 14:44
    (autor siliana
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <48809031$0$29624$f69f905@mamut2.aster.pl>):

    > Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
    > news:g5prk9$fek$1@news.onet.pl...
    >> No cóż, jak widać polak polakowi polakiem... A nie prościej kulturalnie
    >> zwrócić uwagę? Jak sama piszesz:
    >
    > mam zwolnic sie z pracy i czyhac na kierowce? poza tym doswiadczenie mnie
    > nauczylo, ze jesli komus najgrzeczniej na swiecie, ale mimo wszystko
    > wytyka jego zle zachowanie, to reaguje agresja.

    Jasne, najlepiej od razu najlepiej nalepić jakieś nieodlepialne gówno na
    szybę. Bo tobie się nie chce kulturalnie zagadać do sąsiada i od razu
    zakładasz, że tamten to buc.


    --
    Tristan
    Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
    do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.


  • 28. Data: 2008-07-18 21:01:56
    Temat: Re: czy sasiadowi wolno glosno sluchac muzyki w bloku?
    Od: "siliana" <t...@o...pl>

    Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:g5qv4u$ra3$1@news.onet.pl...
    > Jasne, najlepiej od razu najlepiej nalepić jakieś nieodlepialne gówno na
    > szybę. Bo tobie się nie chce kulturalnie zagadać do sąsiada i od razu
    > zakładasz, że tamten to buc.

    uzywajac takich slow nie nauczysz mnie kultury:)
    moze masz racje, ze powinnam postawic na rozmowe. nie przekonuje cie, ze
    takie rozmowy nic nie daja, bo rozmowcy uwazaja, ze najlepsza rozmowa jest
    atak. gdyby to sie zdarzylo 1-2 razy. ale jesli kilka razy w roku ktos np.
    zajmuje moje mce parkingowe, to mi sie nie chce z nim rozmawiac. on wie, ze
    ukradl mi to miejsce, moja wlasnosc. co z tego, ze zablokowalam samochodem
    mu wyjazd, skoro wychodzac do pracy, nie zastaje wlasciciela samochodu. nie
    moge dluzej czekac, zostanie choc po mnie karteczka.



  • 29. Data: 2008-07-19 02:22:52
    Temat: Re: czy sasiadowi wolno glosno sluchac muzyki w bloku?
    Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>

    W dniu 2008-07-18 13:29 TomaSz. napisał/a:
    > Z pamiętnika internauty.
    > Własność: 'Animka'
    > Wpis z dnia 18-07-2008:
    >
    >> Fajny sposób, ale potem mogłabym ponieść konsekwencje za grożby.
    >
    > Jak się dasz złapać na gorącym uczynku :)
    >
    >> Gdzie ten papier się kupuje? Nigdzie takiego papieru nie widziałam.
    >
    > W prawie każdym papierniczym. Albo w necie zamówić, np
    > http://allegro.pl/search.php?string=papier+samoprzyl
    epny

    Pewnie na allagro kupię bo mi się nie chce jeddzć po Warszawie za tym
    papierem


    --
    animka


  • 30. Data: 2008-07-19 07:55:12
    Temat: Re: czy sasiadowi wolno glosno sluchac muzyki w bloku?
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z piątek 18 lipiec 2008 23:01
    (autor siliana
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <488104c0$0$29638$f69f905@mamut2.aster.pl>):

    >> Jasne, najlepiej od razu najlepiej nalepić jakieś nieodlepialne gówno na
    >> szybę. Bo tobie się nie chce kulturalnie zagadać do sąsiada i od razu
    >> zakładasz, że tamten to buc.
    > uzywajac takich slow nie nauczysz mnie kultury:)

    <wredota>
    Jesteś z DC, parkujesz beemwicę w zamykanym garażu na pilota i naklejasz
    nieodklejalne rzeczy na szybie... To nie rokuje szans na nauczenie
    kultury :-P
    </wredota>

    > moze masz racje, ze powinnam postawic na rozmowe.

    No widzisz.

    > nie przekonuje cie, ze
    > takie rozmowy nic nie daja, bo rozmowcy uwazaja, ze najlepsza rozmowa jest
    > atak.

    Ale skąd wiesz? Gościowi wyje alarm. Może o tym nie wie. Dlaczego zaczynać
    od zapaskudzenia mu auta? Nie można zawiadomić kulturalnie? Może nie wie?

    Pisałem o swoim przypadku -- jakiś debil nakleił mi na szybę napis, że nie
    umiem parkować. Do dzisiaj nie wiem o co mu chodziło.

    > gdyby to sie zdarzylo 1-2 razy. ale jesli kilka razy w roku ktos np.
    > zajmuje moje mce parkingowe, to mi sie nie chce z nim rozmawiac.

    Ale rozmawiałaś choć raz? No i co innego świadomy wjazd w miejsce z
    napisem ,,Tylko dla Siliany'' a co innego alarm, o którym można nie
    wiedzieć.


    --
    Tristan
    Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
    do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1