witam,
byłam użytkownikiem allegro, ale w związku z problemami jakie tam robiono i
likwidowano mi wciąż aukcje, zrezygnowałam z tego portalu i odnalazłam się w
całkiem innych przyjemnych portalach aukcyjnych

zrezygnowałam z allegro i nie zalogowałam się tam już nigdy, po prostu
chciałam tylko o tym zapomnieć, nic nie podpisywałam z nimi, nawet obecnie
nie obowiązuje podpis elektroniczny,
teraz po długim czasie otrzymałam pismo od allegro! naliczono mi jakieś
koszty,prowizje na sumę 2 tych tysięcy złotych, chociaż zniesiono mi aukcję
i nie miałam dostępu do Klientów do sprzedaży nie doszło, ale to co mnie
interesuje przede wszystkim

jakie allegro ma możliwości ścigania ode mnie długu? w piśmie tym pod
nazwą "wezwanie" mam obowiązek uiszczenia kwoty w/w na ich kontow ciągu 14
dni, inaczej nastąpi cesja wierzytelności na rzecz firmy windykacyjnej
Intrum Justitia - nie wyrażałam zgody , że dobrowalnie zgadzam się na
egzekucję przez takie firmy ! czy nie jest to łamianie ustawy o ochronie
danych osobowych?
portal allegro działa na dziwnych zasadach , nie ma umów, nic nie przysyłają
do podpisania, potem straszą sprzedażą długu, uważam że jedyne co mogą
zrobić to wykluczyć mnie ze swojej społeczności allegro!
teraz przypuszczam , iż firma Intrum Justitia będzie szastać moim nazwiskiem
przysyłając pogróżki o tym, że rozpocznie wobec mnie postępowanie sądowe i
egzekucyjne oraz rosnące ich odsetki, czy to jest w ogóle możliwe? jak
zreagować? jak się obronić? czy allegro może ściagać dług, pomimo braku
pisemnej umowy a nawet podpisu elektronicznego - nie uznawanego w naszym
kraju oraz czy mają prawo udostępniać moje dane i czy nie narusza to ustawy
o ochronie danych personalnych na co również nie otrzymali mojej pisemnej
zgody? a także czy firma windykacyjna ma jakiekolwiek mozliwości
wyegzekwowania? co zrobić aby przestano mnie straszyć? pozdrawiam Agata

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> zrezygnowałam z allegro i nie zalogowałam się tam już nigdy, po prostu
> chciałam tylko o tym zapomnieć, nic nie podpisywałam z nimi, nawet obecnie
> nie obowiązuje podpis elektroniczny,
> teraz po długim czasie otrzymałam pismo od allegro! naliczono mi jakieś
> koszty,prowizje na sumę 2 tych tysięcy złotych, chociaż zniesiono mi
> aukcję
> i nie miałam dostępu do Klientów do sprzedaży nie doszło, ale to co mnie
> interesuje przede wszystkim

czyli zadaja prowizji od transakcji do ktorej nie doszlo? Zwykle wyludzenie,
ja bym nie odpuscil w takim przypadku.

P.


--
http://cafe.love-office.com
... Molestowanie Seksualne, miłość, seks, kłopoty małżeńskie, pamiętnik ...
http://cpp.g5.pl....
forum poświęcone różnym językom programowania, bibliotekom oraz środowiskom

do góry

In the darkest hour on Sun, 5 Jun 2005 15:52:55 +0200,
Przemek R... <p...@t...gazeta
.pl> screamed:
>> zrezygnowałam z allegro i nie zalogowałam się tam już nigdy, po prostu
>> chciałam tylko o tym zapomnieć, nic nie podpisywałam z nimi, nawet obecnie
>> nie obowiązuje podpis elektroniczny,
>> teraz po długim czasie otrzymałam pismo od allegro! naliczono mi jakieś
>> koszty,prowizje na sumę 2 tych tysięcy złotych, chociaż zniesiono mi
>> aukcję
>> i nie miałam dostępu do Klientów do sprzedaży nie doszło, ale to co mnie
>> interesuje przede wszystkim
>
> czyli zadaja prowizji od transakcji do ktorej nie doszlo? Zwykle wyludzenie,
> ja bym nie odpuscil w takim przypadku.
>

Inna sprawa to to, ze aukcje likwidowano jej zapewne za brak znajomosci
regulaminu serwisu... <:

Artur

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:226B ]
[ 15:59:03 user up 10633 days, 3:54, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]

Fighting for peace is like screwing for virginity.

do góry

> czyli zadaja prowizji od transakcji do ktorej nie doszlo? Zwykle
wyludzenie,
> ja bym nie odpuscil w takim przypadku.
>
> P.
>
oczywiście, ja nie wiem nawet z ilu oni transakcji mi naliczyli taką
prowizję !
ale chodzi o święty spokój, nie będę przecież zakładać allegro sprawy,płacić
oraz czekać to są krętacze i myślę, że zrobiliby sobie jakąs podkładkę,
ale żeby przekazać moje dane personalne firmie windykacyjnej? grożąc, że ona
to wyegzekwuje ode mnie dług sądownie?
oni mają jakiejkolwiek ze mną umowy ! to raz
dwa - niw wyrażałam pisemnej zgody napodawanie moich danych - to narusza
ustawę o ochronie danych osobowych
i do tego jak najlepiej zareagować, żeby nie trwało do lata, abvy firma
zdała sobie sprawę, że nie ma niestety podstawy prawnej !
oni potrafią zastraszać to raz, kupiłam mieszkanie po starszej Pani,potem
jej rodzina zanim sprzedała mi mieszkanie jeszcze około roku wynajmowała
mieszkanie i co się okazało firma windykacyjna przysyłała zawalając moją
skrzynkę pismami do tej Pani, o długu za netię - dopiero jak odpisałam im,
że ta kobieta niezyje i siępo prostu ośmieszają dali spokój, ale to co się
naczytałam byłam przerażona, wielkimi literami DŁUG IMIE I NAZWISKO oraz
groźby jakie to nie będą koszty jak nie zpłaci długu !



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

agata wrote:
> witam,
> byłam użytkownikiem allegro,

[...]

Podaj nicka.

> chciałam tylko o tym zapomnieć, nic nie podpisywałam z nimi, nawet obecnie
> nie obowiązuje podpis elektroniczny,

Nie da sie zalozyc konta, nie akceptujac postanowien regulaminu Allegro.

> teraz po długim czasie otrzymałam pismo od allegro!

I zapewne wczesniej nie przysylali zadnych emaili odnosnie
zaleglych oplat?

> portal allegro działa na dziwnych zasadach , nie ma umów, nic nie przysyłają
> do podpisania, potem straszą sprzedażą długu, uważam że jedyne co mogą
> zrobić to wykluczyć mnie ze swojej społeczności allegro!

Allegro to serwis aukcyjny a nie portal. Czy w ogole zajrzalas
do regulaminu?


--
tomek nowak
http://rezist.com
http://anvilstrike.com

do góry

>
> Inna sprawa to to, ze aukcje likwidowano jej zapewne za brak znajomosci
> regulaminu serwisu... <:
>
> Artur

odpowiedź w ogóle nie na temat, a zawieszano mi konto z powodu zgłoszeń
konkurencji , że ja nie istnieje i konto jest na fałszywe dane musiałam to
udowadniać i tak było 3 razy !
ale meritum sprawy jest inne!
rozpatrujecie rzeczy nieistotne
pytam o ochronę danych osobowych to raz, dwa jak sprawnie zareagować wobec
firmy
pozdrawiam


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Allegro to serwis aukcyjny a nie portal. Czy w ogole zajrzalas
> do regulaminu?

no i kolejny Pan bez wiedzy prawnej, która mnie tutaj interesuje
ale mam nadzieję, że napisze kilka słów mądra osoba z wiedzą i zrozumie
meritum sprawy, jak na razie oceny społeczne - do tego błednie wydedukowane
a brak konkretów na pytania jakie zadałam


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> no i kolejny Pan bez wiedzy prawnej, która mnie tutaj interesuje

i co, podasz nicka?

--
tomek nowak
http://rezist.com
http://anvilstrike.com

do góry

>
> i co, podasz nicka?


robisz z forum prawo , forum allegro?

a do wszystkich zainteresowanych, bowiem już znalazłam odpowiedź, polecam
stronę www.forumprawne.org

gdzie skontaktował się ze mną po prostu prawnik
w związku z art. 385(3) pkt 5 KC
W przypadku konsumentow windykatornia nie moze bez zgody dluznika nabyc
dlugu przez cesje, nie moze tez dzialac na
zasadzie pelnomocnictwa [jak sie tym firmom wydaje] bo narusza przepisy o
ochronie danych osobowych.
Można z tego tytułu wygrać sprawę i obecnie, każdy prawnik chętnie ją
przyjmie, jest bowiem z góry wygrana.
Jak również brak rozporządzenia o elektronicznych opłatach skarbowych, które
umożliwiłoby składanie drogą elektroniczną podpisu, uniemozlwia zawieranie
umów drogą elektroniczną.
Jednym zdaniem, jeżeli na allegro nie zarejestrowałeś się jako firma czy też
nie masz statusu przedsiębiorcy nie ma możliwości cesji jest to niezgodne z
z art. 385(3) pkt 5 KC. A na drogę sądową Allegro wstąpić nie może, bowiem
nie ma pisemnej umów zawartej z użytkownikami. Allegro po prostu łamie
ustawę o ochronie danych osobowych udostępniajać dane użytkowników, firmom
które wiele zdziałać nie mogę tylko zastraszają. W każdym razie odpowiedź
prawna wysłana przez kancelarię powinna wystarczyć i kosztuje śmieszne
pieniądze - udziele więc pełnomocnitwa kancelarii, jeżeli otrzymam pierwsze
pismo od firmy windykacyjnej.
Pozdrawiam !




--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "agata" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d7uvte$sra$1@inews.gazeta.pl...

To, czy Allegro będzie samo dochodzić roszczeń, czy za pośrednictwem
jakiejkolwiek firmy windykacyjnej nie ma większego znaczenia. Istotnym
jest, czy jesteś im coś winna, czy nie. Bo firma windykacyjna tak
naprawdę nie może nic więcej zrobić, niż wierzyciel.

To, czy podpisywałaś z nimi umowę, czy nie ma w sumie drugorzędne
znaczenie. Ważnym jest, czy potrafią dowieść, ze korzystałaś z ich
usług. Możesz oczywiście stać na stanowisku, że nie, a oni będą musieli
dowieść swoich praw. Ale z tego co piszesz chodzi i sporą kwotę i
podejrzewam, że nie zostawią tego samemu sobie. Kilka możliwości
ustalenia istnieje. Choćby na podstawie dokonanych z Twojego konta
transakcji, bo przecież ktoś Ci tam płacił i pewnie tego gołębiem
pocztowym nie wysyłał, tylko wpłacał na jakieś konto, albo wysyłał na
jakiś tam adres.

Co do samego przekazywania danych osobowych, to co prawda GIODO próbuje
forsować pogląd, jakoby było to zakazane, ale wyrok w tej sprawie się z
tego co wiem nie uprawomocnił. Tak więc chwilowo nie ma przeciwwskazań
do takich praktyk.

do góry