witam Szacowne Grono,

kupilem wlasnie mieszkanie i mam nastepujacy problem:

zamieszkujacy (wynajmujacy) dotychczas obcokrajowiec (rosjanin) jest w trakcie
ubiegania sie o kolejna karte pobytu czasowego w Polsce. zlozyl juz papiery ze
starym adresem zameldowania i sprawa jego karty jest obecnie w toku. zeby karta
zostala mu wydana, ten czlowiek musi okazac dowod zameldowania w lokalu,
wyszczegolnionym w podaniu o ta karte.

rosjanin prosi mnie bardzo o meldunek czasowy w moim mieszkaniu na czas
niedluzszy niz 20 dni. (wie, ze decyzja o karcie bedzie w okolicach 20 czerwca).

generalnie nie chce robic czlowiekowi problemu, ale nie wiem co mi grozi z
tytulu tego, badz co badz, fikcyjnego meldunku.
czy mozecie pomoc mi, i napisac co moze mi sie stac?
czy powinienem stanowczo mu odmowic, czy isc na reke?
czy mozecie pomyslec o potencjalnych problemach jakie moga mnie czekac?

bede bardzo wdzieczny jesli nakierujecie mnie na jakis trop,

pzdr,
rafal urbanelis



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "rafal urbanelis" <m...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:4a32.000000e1.4483308a@newsgate.onet.pl...

> czy powinienem stanowczo mu odmowic, czy isc na reke?
> czy mozecie pomyslec o potencjalnych problemach jakie moga mnie
> czekac?

Pojsc na reke. Nie widze zadnego potencjalnego zagrozenia.

marekz

do góry

> Użytkownik "rafal urbanelis" <m...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:4a32.000000e1.4483308a@newsgate.onet.pl...
>
> > czy powinienem stanowczo mu odmowic, czy isc na reke?
> > czy mozecie pomyslec o potencjalnych problemach jakie moga mnie
> > czekac?
>
> Pojsc na reke. Nie widze zadnego potencjalnego zagrozenia.

kolega wlasnie podrzucil mi taki potencjalny scenariusz:

obcokrajowiec bedzie mial w karcie pobytu przez 2 lata moj adres (co prawda
powinien zmienic jak bedzie mial nowy meldunek, ale nikt go nie zmusi [chyba?]).
kupi sobie 3 telefony w Erze, 4 telewizory w mediamarkt na kredyt.
potem firmy windykacyjne beda nachodzic mnie. co prawda nic mi nie zabiora, ale
nerwy strace chyba?
czy to ma sens? czy to mozliwe?
czy podobne zagrozenia jeszcze ktos widzi?

pzdr,
rafal


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

rafal urbanelis napisał:
> rosjanin prosi mnie bardzo o meldunek czasowy w moim mieszkaniu na czas
> niedluzszy niz 20 dni. (wie, ze decyzja o karcie bedzie w okolicach 20 czerwca).
>
> generalnie nie chce robic czlowiekowi problemu, ale nie wiem co mi grozi z
> tytulu tego, badz co badz, fikcyjnego meldunku.

Art. 272 kk, do 3 lat pozbawienia wolności.

--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+

do góry

> rafal urbanelis napisał:

> > generalnie nie chce robic czlowiekowi problemu, ale nie wiem co mi grozi z
> > tytulu tego, badz co badz, fikcyjnego meldunku.
>
> Art. 272 kk, do 3 lat pozbawienia wolności.

dzieki serdecznie - w sumie - o to TEZ mi chodzilo.
pzdr,
rafal

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

rafal urbanelis napisał(a):
>> Użytkownik "rafal urbanelis" <m...@p...onet.pl> napisał w
>> wiadomości news:4a32.000000e1.4483308a@newsgate.onet.pl...
>>
>>> czy powinienem stanowczo mu odmowic, czy isc na reke?
>>> czy mozecie pomyslec o potencjalnych problemach jakie moga mnie
>>> czekac?
>> Pojsc na reke. Nie widze zadnego potencjalnego zagrozenia.
>
> kolega wlasnie podrzucil mi taki potencjalny scenariusz:
>
> obcokrajowiec bedzie mial w karcie pobytu przez 2 lata moj adres (co prawda
> powinien zmienic jak bedzie mial nowy meldunek, ale nikt go nie zmusi [chyba?]).
> kupi sobie 3 telefony w Erze, 4 telewizory w mediamarkt na kredyt.
> potem firmy windykacyjne beda nachodzic mnie. co prawda nic mi nie zabiora, ale
> nerwy strace chyba?
> czy to ma sens? czy to mozliwe?
> czy podobne zagrozenia jeszcze ktos widzi?

Nierezydentowi nikt raczej nic na kredyt nie sprzeda (chyba że będzie
miał solidne zabezpieczenie w jakiejś lokacie)

p. m.

do góry

rafal urbanelis napisał(a):
> witam Szacowne Grono,
>
> kupilem wlasnie mieszkanie i mam nastepujacy problem:
>
> zamieszkujacy (wynajmujacy) dotychczas obcokrajowiec (rosjanin) jest w trakcie
> ubiegania sie o kolejna karte pobytu czasowego w Polsce. zlozyl juz papiery ze
> starym adresem zameldowania i sprawa jego karty jest obecnie w toku. zeby karta
> zostala mu wydana, ten czlowiek musi okazac dowod zameldowania w lokalu,
> wyszczegolnionym w podaniu o ta karte.
>
> rosjanin prosi mnie bardzo o meldunek czasowy w moim mieszkaniu na czas
> niedluzszy niz 20 dni. (wie, ze decyzja o karcie bedzie w okolicach 20 czerwca).

Zameldowanie jest tylko czynnością administracyjną, i co by ten człowiek
nie zrobił, właścicielowi mieszkania nie grozi najmniejsza odpowiedzialność.

--
Pozdrawiam,
Beniamin

do góry

Użytkownik "rafal urbanelis" <m...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:4a32.0000010e.448340e0@newsgate.onet.pl...

> obcokrajowiec bedzie mial w karcie pobytu przez 2 lata moj adres
> (co prawda
> powinien zmienic jak bedzie mial nowy meldunek, ale nikt go nie
> zmusi [chyba?]).
> kupi sobie 3 telefony w Erze, 4 telewizory w mediamarkt na
> kredyt.
> potem firmy windykacyjne beda nachodzic mnie. co prawda nic mi
> nie zabiora, ale
> nerwy strace chyba?
> czy to ma sens? czy to mozliwe?
> czy podobne zagrozenia jeszcze ktos widzi?

Ja nie widze. Zameldowanie czasowe wygasnie za te kilka tygodni.
Rownie dobrze moglbys sie obawiac, ze ktos zakupi podrobiony
dokument z Twoim adresem i wykona analogiczna akcje. Nie sadze aby
ryzyko bylo istotnie wyzsze w przypadku zameldowania tego
obcokrajowca, no ale kazdy decyduje za siebie. Ja sie takich
rzeczy nie boje, melduje w swoich nieruchomosciach znajomych i na
czasowy i nawet na staly (np. kiedy chca sobie wyrobic paszport w
Krakowie). na razie nic nieprzyjemnego mnie nie spotkalo, ale jak
spotka, to poradze sobie. :-)

marekz

do góry

Beniamin wrote:
> Zameldowanie jest tylko czynnością administracyjną, i co by ten człowiek
> nie zrobił, właścicielowi mieszkania nie grozi najmniejsza odpowiedzialność.

Chyba, że właściciel niezgodnie z prawdą potwierdzi komuś fakt
przebywania w mieszkaniu. A oto chyba się rozchodzi w prośbie tego
znajomego, bo poza tym właściciel do niczego potrzebny nie jest.

--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+

do góry

Beniamin wrote:
>
> Zameldowanie jest tylko czynnością administracyjną, i co by ten człowiek
> nie zrobił, właścicielowi mieszkania nie grozi najmniejsza
> odpowiedzialność.

Jak to nie.
Poświadczenie niepawdy, że gościu tam mieszka.
On chce tylko meldunek, a nie zamieszkać tam.

do góry