eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › czas trwania naprawy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2008-09-13 14:39:39
    Temat: czas trwania naprawy
    Od: Marcin <m...@n...nospam>

    Witam

    Kupiłem nagrywarkę dvd w markecie Tesco. Okazała się uszkodzona i od
    razu poszła do naprawy. Teoretycznie jej czas trwania powinien wynosić
    21 dni roboczych (tak mnie poinformowano na początku).

    Niestety po miesiącu okazało się że naprawa będzie trwała dłużej -
    dostałem pismo, że mnie powiadomią jak sprzęt będzie sprawny. 1,5
    miesiąca później sprawa nadal stoi w miejscu. Dzwoniłem do serwisu
    kilkakrotnie i rezultat zawsze ten sam - sprzętu nie ma i nie wiadomo
    kiedy będzie.

    Moje pytania :

    Czy są jakieś przepisy regulujące maksymalną długość naprawy ?

    Czy można gdzieś zgłosić taki przypadek (sąd? jakiś urząd?)

    Jakie teoretycznie mam szanse wygrania takiej sprawy zakładając że
    "naprawa" jeszcze bardziej się wydłuży ?

    Co zrobić żeby skutecznie przyśpieszyć "naprawę" lub odzyskać pieniądze
    ? Może ktoś miał podobny przypadek ?

    Pozdrawiam
    Marcin


  • 2. Data: 2008-09-13 16:23:41
    Temat: Re: czas trwania naprawy
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Marcin" <m...@n...nospam> napisał
    >
    > Kupiłem nagrywarkę dvd w markecie Tesco. Okazała się uszkodzona i od
    > razu poszła do naprawy. Teoretycznie jej czas trwania powinien
    > wynosić 21 dni roboczych (tak mnie poinformowano na początku).
    >
    > Niestety po miesiącu okazało się że naprawa będzie trwała dłużej -
    > dostałem pismo, że mnie powiadomią jak sprzęt będzie sprawny. 1,5
    > miesiąca później sprawa nadal stoi w miejscu. Dzwoniłem do serwisu
    > kilkakrotnie i rezultat zawsze ten sam - sprzętu nie ma i nie
    > wiadomo kiedy będzie.
    >
    > Moje pytania :
    >
    > Czy są jakieś przepisy regulujące maksymalną długość naprawy ?

    Jeżeli reklamowałeś na podstawie gwarancji to w karcie gwarancyjnej
    może być określony termin, ale często nie ma. Jeśli na podstawie
    niezgodności to terminu naprawy nie ma.

    > Czy można gdzieś zgłosić taki przypadek (sąd? jakiś urząd?)

    Powiatowy rzecznik konsumentów, Inspekcja Handlowa, Federacja
    Konsumentów. Ale wiele się nie spodziewaj.
    Do sądu możesz iść, ale tam też nie ma terminów :]

    > Co zrobić żeby skutecznie przyśpieszyć "naprawę" lub odzyskać
    > pieniądze

    Co zrobić? Awanturę zrobić!. Karczemną. Codziennie, w godzinach
    największej frekwencji klientów. No i narobić rabanu w mediach.


  • 3. Data: 2008-09-13 20:16:39
    Temat: Re: czas trwania naprawy
    Od: "Daniel" <w...@w...pl>

    > Co zrobić? Awanturę zrobić!. Karczemną. Codziennie, w godzinach
    > największej frekwencji klientów. No i narobić rabanu w mediach.

    I nie zapomnij się przykuć do kaloryfera.

    D.



  • 4. Data: 2008-09-13 20:45:04
    Temat: Re: czas trwania naprawy
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Daniel" <w...@w...pl> napisał
    >>
    >> Co zrobić? Awanturę zrobić!. Karczemną. Codziennie, w godzinach
    >> największej frekwencji klientów. No i narobić rabanu w mediach.
    >
    > I nie zapomnij się przykuć do kaloryfera.

    Ostatnio jeszcze głodówki są modne ;)


  • 5. Data: 2008-09-14 11:07:23
    Temat: Re: czas trwania naprawy
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Marcin wrote:
    > Witam
    >
    > Kupiłem nagrywarkę dvd w markecie Tesco. Okazała się uszkodzona i od
    > razu poszła do naprawy. Teoretycznie jej czas trwania powinien wynosić
    > 21 dni roboczych (tak mnie poinformowano na początku).
    >
    > Niestety po miesiącu okazało się że naprawa będzie trwała dłużej -
    > dostałem pismo, że mnie powiadomią jak sprzęt będzie sprawny. 1,5
    > miesiąca później sprawa nadal stoi w miejscu. Dzwoniłem do serwisu
    > kilkakrotnie i rezultat zawsze ten sam - sprzętu nie ma i nie wiadomo
    > kiedy będzie.
    >
    > Moje pytania :
    >
    > Czy są jakieś przepisy regulujące maksymalną długość naprawy ?
    >
    > Czy można gdzieś zgłosić taki przypadek (sąd? jakiś urząd?)
    >
    > Jakie teoretycznie mam szanse wygrania takiej sprawy zakładając że
    > "naprawa" jeszcze bardziej się wydłuży ?
    >
    > Co zrobić żeby skutecznie przyśpieszyć "naprawę" lub odzyskać
    > pieniądze ? Może ktoś miał podobny przypadek ?

    iść do sądu i płakac na gównianym prawem które chroni sprzedawców i
    producentów a ma w dupie konsumentów.


  • 6. Data: 2008-09-14 20:44:56
    Temat: Re: czas trwania naprawy
    Od: leon <l...@n...interia.pl>

    Dnia 13-09-2008 o 16:39:39 Marcin <m...@n...nospam> napisał(a):

    > Co zrobić żeby skutecznie przyśpieszyć "naprawę" lub odzyskać pieniądze
    > ? Może ktoś miał podobny przypadek ?

    idz do Tesco - stan przy stanowisku komputerowym i kazdemu klientowi
    opowiadaj
    jaki to "swietny" sklep. wurzucic nie moga - naruszeni nietykalnosci.
    oskarzyc o
    znieslawienie tez. w koncu mowisz prawde. po 1-2 odzyskasz kase lacznie z
    przeprosinami


    leon

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1