Przed momentem odpowiadając na innej grupie przywołałem pojęcie pomyłki
oczywistej (czy też błędu oczywistego), której popełnienie w dokumencie nie
czyni go nieważnym.
(news:epddm4$89q$1@news.dialog.net.pl)

I właśnie uświadomiłem sobie, że wiem iż gdzieś dzwonili, tylko zapomniałem
w którym kościele.
Może mi ktoś przypomnieć z czego ten casus się wywodzi, bo może bzdurę
walnąłem, to sprostuję?

--
Jotte

do góry

Jotte wrote:

> Przed momentem odpowiadając na innej grupie przywołałem pojęcie
> pomyłki oczywistej (czy też błędu oczywistego), której popełnienie w
> dokumencie nie czyni go nieważnym.
> (news:epddm4$89q$1@news.dialog.net.pl)

Nie wiem skąd ogólna zasada co do dokumentów sie wywodzi, ale w
stosunku do decyzji administracyjnych to art 113 KPA

--
Pozdrawiam
ZauraK

do góry

W wiadomości news:xn0f1r2k65c4x5001@news.onet.pl ZauraK
<z...@z...zaurak> pisze:

>> Przed momentem odpowiadając na innej grupie przywołałem pojęcie
>> pomyłki oczywistej (czy też błędu oczywistego), której popełnienie w
>> dokumencie nie czyni go nieważnym.
>> (news:epddm4$89q$1@news.dialog.net.pl)
> Nie wiem skąd ogólna zasada co do dokumentów sie wywodzi, ale w
> stosunku do decyzji administracyjnych to art 113 KPA
THNX

--
Jotte

do góry

Moze to cię zainteresuje

Wyrok z dnia 6 września 1995 r.
II URN 14/95

http://prawo.money.pl/orzecznictwo/sad-
najwyzszy/wyrok;sn;izba;pracy;ubezpieczen;spolecznyc
h;i;spraw;publicznych,ia,i
i,urn,14,95,430,orzeczenie.html?szukaj=pisarskie
to fragment uzasadnienia:
"
Redakcja art. 350 k.p.c. wskazuje na to, że wszystkie wymienione w
nim wady orzeczenia charakteryzuje cecha ich oczywistości, stanowiąca zarazem
granice przedmiotowej dopuszczalności sprostowania, które wyrażają się w tym,
że
sprostowanie ____nie może prowadzić do zmiany merytorycznej orzeczenia. ___
"


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry