czy jest jakis przepis, ktory mowi o tym jak blisko budynku mieszkalnego
moze byc ulica,
do rzeczy za budynkiem mieszkalnym moich tesciow w odleglosci ok 0,5 m,
miasto zbudowalo ulice, efekt teraz taki, ze od wstrzasow od jezdzenia po
tej drodze peka im sufit, czy jest jakas metoda aby wymusic na miescie np.
przesuniecie lub likwidacje tej ulicy ?

z gory dzieki

do góry

Użytkownik "sibeling" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c4fa3r$n8a$1@news.onet.pl...
> czy jest jakis przepis, ktory mowi o tym jak blisko budynku mieszkalnego
> moze byc ulica,
> do rzeczy za budynkiem mieszkalnym moich tesciow w odleglosci ok 0,5 m,
> miasto zbudowalo ulice, efekt teraz taki, ze od wstrzasow od jezdzenia po
> tej drodze peka im sufit, czy jest jakas metoda aby wymusic na miescie np.
> przesuniecie lub likwidacje tej ulicy ?
>
> z gory dzieki
>
> Noo zawsze można rozebrać domek teśców i po kłopocie.
a tak poważnie to więcej szczegółów bo nie wierzę w taką samowolkę miasta.
M

do góry

tch wrote:

>
> Użytkownik "sibeling" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:c4fa3r$n8a$1@news.onet.pl...
>> czy jest jakis przepis, ktory mowi o tym jak blisko budynku mieszkalnego
>> moze byc ulica,
>> do rzeczy za budynkiem mieszkalnym moich tesciow w odleglosci ok 0,5 m,
>> miasto zbudowalo ulice, efekt teraz taki, ze od wstrzasow od jezdzenia po
>> tej drodze peka im sufit, czy jest jakas metoda aby wymusic na miescie
>> np. przesuniecie lub likwidacje tej ulicy ?
>>
>> z gory dzieki
>>
>> Noo zawsze można rozebrać domek teśców i po kłopocie.
> a tak poważnie to więcej szczegółów bo nie wierzę w taką samowolkę miasta.
> M

Czyli napisz czy urzad powiadomil "sasiada" przy wydawaniu pozwolenia na
budowe drogi.

Boguslaw

do góry