Witam!

Mam w gorach piękną działke
1ha , dojazd azfaltowy jestem w trakcie porziału
na kikla małych działek

i teraz gazowniach poinformowała mnie ze chca zrobić gazociąg przez moja
działkę
jakies odszkodowania mają dawac, domyslam się ze to jakies niewielkie
pieniądze
czy mogę się nie zgodzić?

działka warta ok 200tys złotych w takim stanie jak jest teraz
jak walna mi gazociąg to nikt tam domku nie wybuduje
bo ponoc 20m od gazociągu trzeba bedzie się oddalić

działka straci znacznei na wartości, gazownia robi jakies zebrania w tej
sprawie
jak ten temat pociągnać

pozdrawiam

do góry

AGA pisze:
> Witam!
>
> Mam w gorach piękną działke
> 1ha , dojazd azfaltowy jestem w trakcie porziału
> na kikla małych działek
>
> i teraz gazowniach poinformowała mnie ze chca zrobić gazociąg przez moja
> działkę
> jakies odszkodowania mają dawac, domyslam się ze to jakies niewielkie
> pieniądze
> czy mogę się nie zgodzić?
>
> działka warta ok 200tys złotych w takim stanie jak jest teraz
> jak walna mi gazociąg to nikt tam domku nie wybuduje
> bo ponoc 20m od gazociągu trzeba bedzie się oddalić
>
> działka straci znacznei na wartości, gazownia robi jakies zebrania w tej
> sprawie
> jak ten temat pociągnać
>
> pozdrawiam
>
>

A w jaki sposób poinformowali?

Jak ktoś będzie chciał coś na twojej działce wybudować to musi posiadać
na to twoją zgodę. Powinieneś z nim grzecznie porozmawiać i dowiedzieć
się którędy? co? i jak? (oczywiście wskazane jest posługiwanie się
mapami do celów projektowych lub opiniodawczych a nie kartką i ołówkiem).

Może się okazać, że inwestycja będzie dla ciebie korzystna bo wydzielone
przez ciebie działki będą miały od razu dostęp do gazu bo np. gazociąg
będzie prowadzony w drodze dojazdowej do działek (a przy podziale
działki o powierzchni 10000 m2 wydaje się, że taka droga gdzieś musi
powstać).

Moja rada jest taka żeby rozmawiać. Przecież możesz na tym zyskać, ale
jeśli uznasz, że stracisz to nie wyrażasz zgody i już.

do góry

Użytkownik "AGA" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ggj8kp$a6c$1@inews.gazeta.pl...

Zacznijmy od tego, czy wiadomo coś konkretnie na temat rzeczonego
gazociągu. co to za gazociąg? Lokalny? Jakaś magistrala zasilająca z
Syberii? Jak ma biec, bo w gazowni też siedzą ludzie i nikt nie projektuje
nitek gazociągu środkiem działek bez przyczyny, bo musieli by olbrzymie
odszkodowania płacić. Jeśli Ci przeprowadzą gazociąg w sposób wykluczający
budowę domu na działce budowlanej, to ostatecznie będą sobie musieli
działkę kupić po prostu. Poza tym protesty właścicieli, choć ostatecznie da
się obejść drogą sądową, to jednak strasznie wydłużają inwestycje.

Zasadniczo optymalnym sposobem jest przeprowadzenie gazociągu tak ze 2
metry od krawędzi. Domu i tak na samej krawędzi nie stawiasz, a rura nie
koliduje z ogrodzeniem czy bramą.

do góry

Andrzej <s...@p...onet.pl> napisał(a):

> Moja rada jest taka żeby rozmawiać. Przecież możesz na tym zyskać, ale
> jeśli uznasz, że stracisz to nie wyrażasz zgody i już.

Fajnie by było, gdyby można było tak po prostu sobie nie wyrazić zgody i już. ;)

pozdrawiam
kuba

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

kuba pisze:
> Andrzej <s...@p...onet.pl> napisał(a):
>
>> Moja rada jest taka żeby rozmawiać. Przecież możesz na tym zyskać, ale
>> jeśli uznasz, że stracisz to nie wyrażasz zgody i już.
>
> Fajnie by było, gdyby można było tak po prostu sobie nie wyrazić zgody i już. ;)
>
> pozdrawiam
> kuba
>

No wydaje mi się, że można nie wyrazić zgody. Jeśli masz wiedzę o tym,
że ktoś może siłą do tego zmusić to podziel się doświadczeniami.

do góry

Andrzej wrote:
> kuba pisze:
>> Fajnie by było, gdyby można było tak po prostu sobie nie wyrazić zgody
>> i już. ;)
>
> No wydaje mi się, że można nie wyrazić zgody. Jeśli masz wiedzę o tym,
> że ktoś może siłą do tego zmusić to podziel się doświadczeniami.

Jasne, że zawsze można nie wyrażać zgody.

Czasami jednak Twoja zgoda lub jej brak nikogo nie interesuje. Patrz:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wywłaszczenie_(prawo)

Pozdrawiam,
Wojciech Malinowski

do góry

To jest definicja. A teraz napisz (Ty albo ktoś, kto to przerabiał) jak
często jest to stosowane i ile to trwa??

do góry

> gazociągu. co to za gazociąg? Lokalny? Jakaś magistrala zasilająca z
> Syberii? Jak ma biec, bo w gazowni też siedzą ludzie i nikt nie projektuje
> nitek gazociągu środkiem działek bez przyczyny, bo musieli by olbrzymie
> odszkodowania płacić. Jeśli Ci przeprowadzą gazociąg w sposób wykluczający
> budowę domu na działce budowlanej, to ostatecznie będą sobie musieli
> działkę kupić po prostu. Poza tym protesty właścicieli, choć ostatecznie
> da się obejść drogą sądową, to jednak strasznie wydłużają inwestycje.
>
>

To jakas wilka rura ma przechodzic przez nasza działke,ponoc 15m od niej
mozna stawiac dom, czekm na mapki, które maja nam przesłać i zobaczymy co
tam będzie.

pozdrawiam wszystkich i dziękuje za opinie

do góry

kuba wrote:
> Andrzej <s...@p...onet.pl> napisał(a):
>
>> Moja rada jest taka żeby rozmawiać. Przecież możesz na tym zyskać,
>> ale jeśli uznasz, że stracisz to nie wyrażasz zgody i już.
>
> Fajnie by było, gdyby można było tak po prostu sobie nie wyrazić
> zgody i już. ;)
>

Moje doświadczenie życiowe mówi, że w takim przypadku można nie tylko nie
wyrazić, a nawet wyrazić zgode a jak przyjdą kopać powiedzieć "wała" i nikt
nie wejdzie.....

Z tego powodu gazociąg pierwotnie planowany po działce sąsiada ostatecznie
poszedł po mojej (ok 5 lat temu). No chyba że mi ktoś wskaże konkretny
przepis ....

pozdrawiam

pitpull

do góry

Użytkownik "AGA" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ggm6hc$6ap$1@inews.gazeta.pl...

> To jakąś wilka rura ma przechodzić przez nasza działke,ponoc 15m od niej
> mozna stawiac dom, czekm na mapki, które maja nam przesłać i zobaczymy co
> tam będzie.

Ja musiałem odstąpić 15 metrów od takiej rury, co po prostu doprowadza gaz
do naszych domów i na osiedle obok. Jakby to była wielka rura, to raczej
byłoby więcej.

W mojej ocenie możesz od gazowni domagać się na pewno różnicyw cenie
pomiędzy działką budowlaną a rolną, w obrębie tego terenu, który w wyniku
ich inwestycji przestanie nadawać się do budowy. Więcej raczej nie wygrasz.

do góry