Witam,

Prowadzę DG i posiadam stronę pod "dłuższym adresem" - domeny, ale
własnej. Teraz po paru latach mam pomału dosyć tłumaczenia tej "fajnej
nazwy" w postaci przykładowo adresu e-mail. Bo mało kto załapuje bez
mozolnego wytłumaczenia jak ten adres (dokładnie domenę) zapisać (w
nazwie występuje cyfra)...

Znalazłem domenę - krótszą, której właścicielem jest jeden ze studentów,
który wraz z kolegami na studiach wpadł na pomysł zrobienia jakiegoś
biznesu... strona od paru lat nie jest aktualizowana. A na każdy e-mail
z propozycją odkupienia jej dostaje odpowiedz: ILE? (jestem w stanie
zaproponować). Nie chcę przepłacać, a i zabawa nie za bardzo mi się
podoba. Czy mogę zmienić nazwę własnej firmy (w tym przypadku skrócić
ją) i w jakiś sposób domagać się tej nazwy domeny?


pozdr.
Robert

do góry

Użytkownik "dEXTER" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:f9dj68$rsb$1@inews.gazeta.pl...
> Witam,
>Czy mogę zmienić nazwę własnej firmy (w tym przypadku skrócić ją) i w jakiś
>sposób domagać się tej nazwy domeny?

Domagać się możesz, ale tylko w sensie proszenia żeby ten ktoś
Ci ją sprzedał...Nie ma przepisu, który dawałby Ci narzędzie do
odebrania komuś legalnie przez nieo kupionej domeny...
Byłbyś milionerem gdybys kiedys, w poczatkach internetu kupil
sobie domenę np. www.kfc.com - gigant na pewno chciałby od
Ciebie odkupic (nota bene) jego nazwę, straszyłby Cię nawet
sądem. Bronić się możesz (choć nie musisz) - wystarczy że
zaargumentujesz chęć posiadania takiej domeny jakimś (nawet
chorym) skrótem... np. że planowałeś stworzenie strony
o fioletowych kupach (Kupa Fioletowa Cała), albo Klub
Fantastyki Cybernetycznej.
Dlatego przy domenach .eu najpierw przez rok mogły je kupowac
tylko firmy i to po udowodnieniu roszczen do danej nazwy..

pozdrawiam
dentist

do góry

On Aug 9, 1:21 am, dEXTER <p...@w...pl> wrote:
Czy mogę zmienić nazwę własnej firmy (w tym przypadku skrócić
> ją) i w jakiś sposób domagać się tej nazwy domeny?
>
> pozdr.
> Robert

przeszukaj archiwum bylo juz na grupie. A ja powtorze, na pomysl
wpadles ty i studenci i byc moze 100 innych osob w polsce czemu
studenci maja oddac domene tobie a nie pani Elwirze z Pipidowka
Dolnego ktora ma firme o takiej nazwie?

do góry

On Thu, 9 Aug 2007 08:40:24 +0200, dentist wrote:
> Użytkownik "dEXTER" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:f9dj68$rsb$1@inews.gazeta.pl...
>> Witam,
>>Czy mogę zmienić nazwę własnej firmy (w tym przypadku skrócić ją) i w jakiś
>>sposób domagać się tej nazwy domeny?
>
> Domagać się możesz, ale tylko w sensie proszenia żeby ten ktoś
> Ci ją sprzedał...Nie ma przepisu, który dawałby Ci narzędzie do
> odebrania komuś legalnie przez nieo kupionej domeny...

A ja poraz kolejny przytoczę sprawę microsoft.pl.

--
spaceman

do góry

>> Domagać się możesz, ale tylko w sensie proszenia żeby ten ktoś
>> Ci ją sprzedał...Nie ma przepisu, który dawałby Ci narzędzie do
>> odebrania komuś legalnie przez nieo kupionej domeny...
>
> A ja poraz kolejny przytoczę sprawę microsoft.pl.


a co tu chcesz przytaczac ?:)

jak w zasadzie to sie skonczylo, bo oficjalnie to nikt nie wie
zaplacilimu?

do góry

dEXTER napisał(a):
> Witam,
>
> Prowadzę DG i posiadam stronę pod "dłuższym adresem" - domeny, ale
> własnej. Teraz po paru latach mam pomału dosyć tłumaczenia tej "fajnej
> nazwy" w postaci przykładowo adresu e-mail. Bo mało kto załapuje bez
> mozolnego wytłumaczenia jak ten adres (dokładnie domenę) zapisać (w
> nazwie występuje cyfra)...
>
> Znalazłem domenę - krótszą, której właścicielem jest jeden ze studentów,
> który wraz z kolegami na studiach wpadł na pomysł zrobienia jakiegoś
> biznesu... strona od paru lat nie jest aktualizowana. A na każdy e-mail
> z propozycją odkupienia jej dostaje odpowiedz: ILE? (jestem w stanie
> zaproponować). Nie chcę przepłacać, a i zabawa nie za bardzo mi się
> podoba. Czy mogę zmienić nazwę własnej firmy (w tym przypadku skrócić
> ją) i w jakiś sposób domagać się tej nazwy domeny?
>

A nie możesz napisać im ile jesteś wstanie zapłacić? np. jakieś 300zł. i
zobaczyć co oni na to? Przecież koszt utrzymania domeny też ileś tam wynosi.

K.

do góry

kotolak pisze:

> A nie możesz napisać im ile jesteś wstanie zapłacić? np. jakieś 300zł. i
> zobaczyć co oni na to? Przecież koszt utrzymania domeny też ileś tam
> wynosi.

owszem już dwa razy pisałem w mailu i zero odzewu.
Tylko pytanie ile jestem wstanbie zaoferowa? "Moja odpowiedz". i cisza.


Robert

do góry

W odpowiedzi na pismo z czwartek, 9 sierpnia 2007 19:17
(autor dEXTER
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <f9fi60$epo$1@inews.gazeta.pl>):

> owszem już dwa razy pisałem w mailu i zero odzewu.
> Tylko pytanie ile jestem wstanbie zaoferowa? "Moja odpowiedz". i cisza.

Widać za mało oferujesz :D

--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: o...@z...katowice.pl i...@b...pl s...@o...pl
a...@e...com.pl w...@l...pl

do góry

On Thu, 9 Aug 2007 16:12:06 +0200, MIchal wrote:
>
>
>>> Domagać się możesz, ale tylko w sensie proszenia żeby ten ktoś
>>> Ci ją sprzedał...Nie ma przepisu, który dawałby Ci narzędzie do
>>> odebrania komuś legalnie przez nieo kupionej domeny...
>>
>> A ja poraz kolejny przytoczę sprawę microsoft.pl.
>
>
> a co tu chcesz przytaczac ?:)

No jak to co. To co wyżej 'nie ma przepisu...' Co z tego, że nie ma,
jak i tak można stracić domenę do której ma się pełne prawo.

>
> jak w zasadzie to sie skonczylo, bo oficjalnie to nikt nie wie
> zaplacilimu?

Nikt mu nie zapłacił. Po prostu zabrali mu domenę, a on miał Msowi
zapłacić 145tyś kary.

--
spaceman

do góry

Użytkownik "Karol Makowski" <s...@B...org> napisał w wiadomości
news:slrnfbo8j2.12vr.spaceman@prozac.bsdzine.org...
> On Thu, 9 Aug 2007 16:12:06 +0200, MIchal wrote:
>
> Nikt mu nie zapłacił. Po prostu zabrali mu domenę, a on miał Msowi
> zapłacić 145tyś kary.
>

Skąd masz taką informację?
Znam osobiscie pana Wojtka S.(poprzedniego wlasciciela
domeny microsoft.pl) i nic nie wspominal o karze... raczej
jego status majatkowy sie podniosl...

pozdrawiam
dentist

do góry