eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Zwolnienie dyscylinarne...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 1. Data: 2003-04-20 14:30:11
    Temat: Zwolnienie dyscylinarne...
    Od: "Spiderman" <s...@p...onet.pl>

    Mam pytanie, czy pracodawca moze napisac w swiadectwie pracy rozwiazanie
    umowy o prace z Art 52. pt 1 (poniżej wycinek jaki to artykul), jesli
    pracownik napisal prosbe o rozwiazanie umowy o prace, i dostal odpowiedz
    odmowna tzn. ze pracodawca nie zgadza sie na warunki przedstawione we
    wniosku pracownika o zwolnienie , np. na takie ze chcialby zrezygnowac z
    pracy z dniem 10 maja i nie stawi sie do pracy 10 maja ?
    Dzieki za odpowiedz.

    Art. 52. § 1. Pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z
    winy pracownika w razie:

    1) ciężkiego naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków
    pracowniczych,







  • 2. Data: 2003-04-20 14:44:53
    Temat: Re: Zwolnienie dyscylinarne...
    Od: "Krzysztof Gil" <k...@p...pl>

    Użytkownik "Spiderman" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:b7uats$m0v$1@news.onet.pl...
    > Mam pytanie, czy pracodawca moze napisac w swiadectwie pracy rozwiazanie
    > umowy o prace z Art 52. pt 1 (poniżej wycinek jaki to artykul), jesli
    > pracownik napisal prosbe o rozwiazanie umowy o prace, i dostal odpowiedz
    > odmowna tzn. ze pracodawca nie zgadza sie na warunki przedstawione we
    > wniosku pracownika o zwolnienie , np. na takie ze chcialby zrezygnowac z
    > pracy z dniem 10 maja i nie stawi sie do pracy 10 maja ?
    > Dzieki za odpowiedz.
    >
    > Art. 52. § 1. Pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z
    > winy pracownika w razie:
    >
    > 1) ciężkiego naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków
    > pracowniczych,

    po pierwsze, jezeli tylko takie wytlumaczenie ma Twoj pracodawca to mu
    wspolczuje,
    bo sama parafka nie wystarczy, on ma opisac dlaczego Cie zwalnia a nie
    podawac
    paragraf, ktory nie jest wytlumaczeniem. Idz do sadu pracy i masz 100%
    wygrana.

    po drugie, wypowiedzenie mozna zlozyc kiedy zechcesz, zachowujac
    obowiazujacy
    Cie okres wypowiedzenia i pracodawca nie moze odmowic czy odrzucic tego.



  • 3. Data: 2003-04-20 15:13:29
    Temat: Re: Zwolnienie dyscylinarne...
    Od: "Spiderman" <s...@p...onet.pl>

    > po pierwsze, jezeli tylko takie wytlumaczenie ma Twoj pracodawca to mu
    > wspolczuje,
    > bo sama parafka nie wystarczy, on ma opisac dlaczego Cie zwalnia a nie
    > podawac
    > paragraf, ktory nie jest wytlumaczeniem. Idz do sadu pracy i masz 100%
    > wygrana.
    >
    > po drugie, wypowiedzenie mozna zlozyc kiedy zechcesz, zachowujac
    > obowiazujacy
    > Cie okres wypowiedzenia i pracodawca nie moze odmowic czy odrzucic tego.

    No tak a jesli sie nie zachowa okresu wypowiedzenia i pomimo, ze pracodawca
    sie nie zgodzil na
    moje warunki a ja nie zachowalem okresu wypowiedzenia i nie stawilem sie do
    pracy to moga mi cos takiego napisac ?
    W sumie informuje ich o takim fakcie ze sie nie stawie a oni mi odmawiaja
    zeby napisac mi te brednie w swiadectwie pracy.




  • 4. Data: 2003-04-20 15:23:35
    Temat: Re: Zwolnienie dyscylinarne...
    Od: "Krzysztof Gil" <k...@p...pl>

    Użytkownik "Spiderman" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:b7udev$hqt$1@news.onet.pl...
    > No tak a jesli sie nie zachowa okresu wypowiedzenia i pomimo, ze
    pracodawca
    > sie nie zgodzil na
    > moje warunki a ja nie zachowalem okresu wypowiedzenia i nie stawilem sie
    do
    > pracy to moga mi cos takiego napisac ?
    > W sumie informuje ich o takim fakcie ze sie nie stawie a oni mi odmawiaja
    > zeby napisac mi te brednie w swiadectwie pracy.

    slowem postapiles wobec pracodawcy nieuczciwie,
    i dostales sluszne zwolnienie dyscyplinarne (porzucenie pracy).
    nic dodac nic ujac, w tym przypadku sam sobie jestes winien.
    tak, na prawo, malo tego, nawet POWINIEN w swiadectwie pracy
    napisac jak zostales zwolniony. Da to dla przyszlych pracodawcow
    do myslenia, zanim zdecyduja sie Cie zatrudnic.



  • 5. Data: 2003-04-20 15:36:02
    Temat: Re: Zwolnienie dyscylinarne...
    Od: "Spiderman" <s...@p...onet.pl>

    > slowem postapiles wobec pracodawcy nieuczciwie,
    > i dostales sluszne zwolnienie dyscyplinarne (porzucenie pracy).
    > nic dodac nic ujac, w tym przypadku sam sobie jestes winien.
    > tak, na prawo, malo tego, nawet POWINIEN w swiadectwie pracy
    > napisac jak zostales zwolniony. Da to dla przyszlych pracodawcow
    > do myslenia, zanim zdecyduja sie Cie zatrudnic.

    O to mi wlasnie chodzilo. Ale i tak uwazam ze moge zrezygnowac kiedy chce z
    pracy, powiadomilem pracodawce
    ze prosze o rozwiazanie umowy, jesli oni sie nie godza to jest to tylko i
    wylacznie ich zlosliwosc i podlosc.

    Dziekuje Ci Krzysiek za odpowiedz.



  • 6. Data: 2003-04-20 15:42:04
    Temat: Re: Zwolnienie dyscylinarne...
    Od: "Jurek Gajewski" <j...@o...pl>

    Użytkownik "Spiderman" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:b7uep9$i33$1@news.onet.pl...
    > > slowem postapiles wobec pracodawcy nieuczciwie,
    > > i dostales sluszne zwolnienie dyscyplinarne (porzucenie pracy).
    > > nic dodac nic ujac, w tym przypadku sam sobie jestes winien.
    > > tak, na prawo, malo tego, nawet POWINIEN w swiadectwie pracy
    > > napisac jak zostales zwolniony. Da to dla przyszlych pracodawcow
    > > do myslenia, zanim zdecyduja sie Cie zatrudnic.
    >
    > O to mi wlasnie chodzilo. Ale i tak uwazam ze moge zrezygnowac kiedy chce
    z
    > pracy, powiadomilem pracodawce
    > ze prosze o rozwiazanie umowy, jesli oni sie nie godza to jest to tylko i
    > wylacznie ich zlosliwosc i podlosc.
    >
    > Dziekuje Ci Krzysiek za odpowiedz.

    Zycze Ci zebys kiedys zostal pracodawca. Wyobraz sobie masz faceta ktory ma
    jakies zadania, a on nagle Ci oswiadcza ze nie przyjdzie do pracy, bo sie
    zwalnia i koniec, i nie zamierza dotrzymac okresu wypowiedzenia KTORY
    POZWOLILBY CI ZNALEZC KOGOS NA JEGO MIEJSCE, by nie tracic ciaglosci
    produkcji... Fajnie co nie?
    Nie badz egoista i postaw sie na miejscu pracodawcy...

    Pozdrawiam
    JG



  • 7. Data: 2003-04-20 15:47:17
    Temat: Re: Zwolnienie dyscylinarne...
    Od: "Spiderman" <s...@p...onet.pl>

    > Zycze Ci zebys kiedys zostal pracodawca. Wyobraz sobie masz faceta ktory
    ma
    > jakies zadania, a on nagle Ci oswiadcza ze nie przyjdzie do pracy, bo sie
    > zwalnia i koniec, i nie zamierza dotrzymac okresu wypowiedzenia KTORY
    > POZWOLILBY CI ZNALEZC KOGOS NA JEGO MIEJSCE, by nie tracic ciaglosci
    > produkcji... Fajnie co nie?
    > Nie badz egoista i postaw sie na miejscu pracodawcy...

    Uwierz mi ze mieli na moje miejsce cala armie ludzi a zrobili to ze zwyklej
    zaborczosci bo wiedzieli ze zwialem za granice :))



  • 8. Data: 2003-04-20 15:50:26
    Temat: Re: Zwolnienie dyscylinarne...
    Od: "Jurek Gajewski" <j...@o...pl>

    > > Zycze Ci zebys kiedys zostal pracodawca. Wyobraz sobie masz faceta ktory
    > ma
    > > jakies zadania, a on nagle Ci oswiadcza ze nie przyjdzie do pracy, bo
    sie
    > > zwalnia i koniec, i nie zamierza dotrzymac okresu wypowiedzenia KTORY
    > > POZWOLILBY CI ZNALEZC KOGOS NA JEGO MIEJSCE, by nie tracic ciaglosci
    > > produkcji... Fajnie co nie?
    > > Nie badz egoista i postaw sie na miejscu pracodawcy...
    >
    > Uwierz mi ze mieli na moje miejsce cala armie ludzi a zrobili to ze
    zwyklej
    > zaborczosci bo wiedzieli ze zwialem za granice :))

    Rozumiem.
    Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego w jakimś cywilizowanym kraju

    JG



  • 9. Data: 2003-04-20 15:55:38
    Temat: Re: Zwolnienie dyscylinarne...
    Od: "Krzysztof Gil" <k...@p...pl>

    Użytkownik "Spiderman" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:b7ufed$6eo$1@news.onet.pl...
    > > Zycze Ci zebys kiedys zostal pracodawca. Wyobraz sobie masz faceta ktory
    > ma
    > > jakies zadania, a on nagle Ci oswiadcza ze nie przyjdzie do pracy, bo
    sie
    > > zwalnia i koniec, i nie zamierza dotrzymac okresu wypowiedzenia KTORY
    > > POZWOLILBY CI ZNALEZC KOGOS NA JEGO MIEJSCE, by nie tracic ciaglosci
    > > produkcji... Fajnie co nie?
    > > Nie badz egoista i postaw sie na miejscu pracodawcy...
    >
    > Uwierz mi ze mieli na moje miejsce cala armie ludzi a zrobili to ze
    zwyklej
    > zaborczosci bo wiedzieli ze zwialem za granice :))

    coz, jestem bylym pracownikiem, raz po przejsciach (sad pracy, wygralem),
    obecnie jestem osoba prowadzaca dzialalnosc.
    przede wszystkim nie lubie glupoty i cwaniactwa, a wiem ze ludzie bywaja
    rozni, czasem sa winni pracownicy, ale i pracodawcom niektorym niczego
    nie brakuje :)
    jezeli zostales zwolniony i jako wytlumacznienie zwolnienia dyscyplinarnego
    dostales TYLKO paragrat prawa pracy - idz do sadu pracy.
    pracodawca ma OBOWIAZEK wyjasnic z jakiego powodu Cie zwalnia,
    cytowanie paragrafu nie jest wyjasnieniem, ale podstawa prawna.
    Twoj pracodwca zwolnil Cie nieudolnie, mozesz wystapic o zmiane
    swiadectwa pracy i moim zdaniem 100% wygrasz.



  • 10. Data: 2003-04-20 16:00:19
    Temat: Re: Zwolnienie dyscylinarne...
    Od: "Spiderman" <s...@p...onet.pl>

    > > > zwalnia i koniec, i nie zamierza dotrzymac okresu wypowiedzenia KTORY
    > > > POZWOLILBY CI ZNALEZC KOGOS NA JEGO MIEJSCE, by nie tracic ciaglosci
    > > > produkcji... Fajnie co nie?
    > > > Nie badz egoista i postaw sie na miejscu pracodawcy...
    > >
    > > Uwierz mi ze mieli na moje miejsce cala armie ludzi a zrobili to ze
    > zwyklej
    > > zaborczosci bo wiedzieli ze zwialem za granice :))
    >
    > Rozumiem.
    > Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego w jakimś cywilizowanym kraju

    Zreszta powiadomilem ich o tym wczesniej ze nie stawie sie do pracy ( na
    miesiac przed )
    i pomimo tego wykorzystali chamsko moja umowe na czas nieokreslony :)
    Ze tak powiem hak im w smak ! Z prawnego punktu widzenia mozna to nazwac
    porzuceniem pracy
    i brzmi to faktycznie skazujaco na mnie ale sadze ze gore wziely emocje
    szefostwa, ktorzy byli zaszokowani
    obrotem sprawy a to ze sa msciwi i podli przekonalem sie pracujac u nich :)
    Nie dalo sie tam wytrzymac.


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1