Witam
Pytam z ciekawosci, mozna cos zrobic jezeli na uczelni Panstwowej jednego
dnia poziom testow jest latwiejszy niz dnia nastepnego?? Dodam ze rok
wczesniej byla podobna sytuacja, a mianowicie byly testy o roznym stopniu
trudnosci... I historia sie powtarza
ehhh

pozdrawiam
mmore

do góry

Użytkownik "mmore" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:agm3m6$223$1@news.tpi.pl...
> Witam
> Pytam z ciekawosci, mozna cos zrobic jezeli na uczelni Panstwowej jednego
> dnia poziom testow jest latwiejszy niz dnia nastepnego?? Dodam ze rok
> wczesniej byla podobna sytuacja, a mianowicie byly testy o roznym stopniu
> trudnosci... I historia sie powtarza
> ehhh

Owszem, "mozna cos zrobic" - a mianowicie nauczyc sie tak, by kazdy test,
niezaleznie od stopnia trudnosci napisac bardzo dobrze. Nigdy nie bedzie
dwoch roznych testow o idealnie rownym stopniu trudnosci. Oczywiscie
ukladajacy powinni dokladac wszelkich staran, by testy byly o podobnym
poziomie trudnosci. Poza tym stopien trudnosci testow to bardzo subiektywna
sprawa. Jedynym mozliwym rozwiazaniem jest znalezienie takich warunkow
lokalowych, by wszyscy zdajacy pisali ten sam test o tej samej porze.
Zreszta przy postepowaniu egzaminacyjnym nigdy nie bedzie absolutnej
rownosci i sprawiedliwosci - zawsze wyciaga sie rozne pytania na ustnym,
odpowiada sie przed roznymi komisjami, ma sie danego dnia rozne samopoczucie
itp.

Ulysses

do góry