Witam
Mam pewną wątpliwość dotyczącą praw autorskich.

Prowadzę w jednym z młodzieżowych portali dział telewizyjny, w którym
opisanych jest kilka filmowych propozycji z każdego dnia (czasami seriale
albo sport). Opisy są bez zdjęć, które chciałbym zacząć dodawać. I tu
pytanie, czy jeśli dodam do takiego mojego opisu zdjęcie z jakiegoś serwisu
filmowego (IMBDb, Filmweb) albo z PAP to czy będzie to złamanie praw
autorskich, czy w tym konkretnym przypadku reklamując film, mogę tak robić?

Pozdro
Gumbi

do góry

Użytkownik Gumbi napisał:

> Witam
> Mam pewną wątpliwość dotyczącą praw autorskich.
>
> Prowadzę w jednym z młodzieżowych portali dział telewizyjny, w którym
> opisanych jest kilka filmowych propozycji z każdego dnia (czasami seriale
> albo sport). Opisy są bez zdjęć, które chciałbym zacząć dodawać. I tu
> pytanie, czy jeśli dodam do takiego mojego opisu zdjęcie z jakiegoś serwisu
> filmowego (IMBDb, Filmweb) albo z PAP to czy będzie to złamanie praw
> autorskich, czy w tym konkretnym przypadku reklamując film, mogę tak robić?
>

IMO jezeli to jest serwis komercyjny lepiej zapytaj fimweb czy mozesz.
Jezeli to jest strona prywatna poprostu zaznaczaz ze jest to strona
prywatna. Czyli chyba mozesz kolekcjonowac na niej co ci sie tylko podoba.
--
Janek Bohatyrowicz

do góry

In article <c7j014$iv0$4@nemesis.news.tpi.pl>, Janek Bohatyrowicz wrote:
>> Prowadzę w jednym z młodzieżowych portali dział telewizyjny, w którym
>> opisanych jest kilka filmowych propozycji z każdego dnia (czasami seriale
>> albo sport). Opisy są bez zdjęć, które chciałbym zacząć dodawać. I tu
>> pytanie, czy jeśli dodam do takiego mojego opisu zdjęcie z jakiegoś serwisu
>> filmowego (IMBDb, Filmweb) albo z PAP to czy będzie to złamanie praw
>> autorskich, czy w tym konkretnym przypadku reklamując film, mogę tak robić?
> IMO jezeli to jest serwis komercyjny lepiej zapytaj fimweb czy mozesz.
> Jezeli to jest strona prywatna poprostu zaznaczaz ze jest to strona
> prywatna. Czyli chyba mozesz kolekcjonowac na niej co ci sie tylko podoba.

Tak, jesli masz to w domu na swoim serwerze odcietym od swiata a to chyba
nie ten przypadek. Jesli to moga czytac inni, wychodzacy poza tzw. krag
towarzyski, to jest to rozpowszechnianie lub jego pochodna. Roznica
pomiedzy tym czy czerpiersz z tego zyski czy tez nie jest ZCP w
maksymalnej liczbie lat ktore mozesz za to dostac. Oba czyny sa
przestepstwem.

--
Marcin

do góry

Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...notrix.net> napisał w
wiadomości news:77e1n1-dk6.ln1@ziutka.router...
> In article <c7j014$iv0$4@nemesis.news.tpi.pl>,
> Tak, jesli masz to w domu na swoim serwerze odcietym od swiata a to chyba
> nie ten przypadek. Jesli to moga czytac inni, wychodzacy poza tzw. krag
> towarzyski, to jest to rozpowszechnianie lub jego pochodna. Roznica
> pomiedzy tym czy czerpiersz z tego zyski czy tez nie jest ZCP w
> maksymalnej liczbie lat ktore mozesz za to dostac. Oba czyny sa
> przestepstwem.

Czyli w takim razie taki FilmWeb musi mieć jakąś zgodę wytwórni czy
dytrybutorów tych wszystkich filmów? Wiec czy mogę pisać do nich, czy
lepiej od razu do dystrybutorów?

do góry

In article <c7lna2$sk6$3@as1-51.poznan.dialup.inetia.pl>, Gumbi wrote:
> Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...notrix.net> napisał w
> wiadomości news:77e1n1-dk6.ln1@ziutka.router...
>> In article <c7j014$iv0$4@nemesis.news.tpi.pl>,
>> Tak, jesli masz to w domu na swoim serwerze odcietym od swiata a to chyba
>> nie ten przypadek. Jesli to moga czytac inni, wychodzacy poza tzw. krag
>> towarzyski, to jest to rozpowszechnianie lub jego pochodna. Roznica
>> pomiedzy tym czy czerpiersz z tego zyski czy tez nie jest ZCP w
>> maksymalnej liczbie lat ktore mozesz za to dostac. Oba czyny sa
>> przestepstwem.
>
> Czyli w takim razie taki FilmWeb musi mieć jakąś zgodę wytwórni czy
> dytrybutorów tych wszystkich filmów? Wiec czy mogę pisać do nich, czy
> lepiej od razu do dystrybutorów?

Powinien mieć. Do kogo się zwrócić - w tym się zawsze gubie: jakiś ZAIKS
czy inny taki na S... :) w każdym razie, lepiej do tego typu stowarzyszeń
reprezentujących twórców.

--
Marcin

do góry