eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Zderzenie rowerzysty z pieszym
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 63

  • 11. Data: 2015-12-20 16:32:30
    Temat: Re: Zderzenie rowerzysty z pieszym
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 20.12.2015 o 16:14, Liwiusz pisze:
    > Nie pierwszeństwa - tylko ustąpić miejsca.

    A czym to się różni? Ustąpić pierwszeństwa zdefiniowano w PoRD. A
    ustąpić miejsca nie. W sumie to nieprecyzyjne.


  • 12. Data: 2015-12-20 16:34:40
    Temat: Re: Zderzenie rowerzysty z pieszym
    Od: ąćęłńóśźż <n...@d...spamerow>

    Szczególnie ubezpieczeń nieobowiązkowych.
    Smacznego.


    -----
    > Poczytaj sobie więcej OWU, to będziesz już wiedział, czy jazda niezgodnie z
    przepisami jest podstawą do regresu.


  • 13. Data: 2015-12-20 16:38:35
    Temat: Re: Zderzenie rowerzysty z pieszym
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2015-12-20 o 16:32, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
    > W dniu 20.12.2015 o 16:14, Liwiusz pisze:
    >> Nie pierwszeństwa - tylko ustąpić miejsca.
    >
    > A czym to się różni? Ustąpić pierwszeństwa zdefiniowano w PoRD. A
    > ustąpić miejsca nie. W sumie to nieprecyzyjne.

    Różnica polega przede wszystkim na tym, że na chodniku w relacji
    rowerzysta/pieszy nie ma stosunku pierwszeństwo/ustąpienie
    pierwszeństwa. A ustąpienie miejsca jest terminem szerszym.

    --
    Liwiusz


  • 14. Data: 2015-12-20 16:39:25
    Temat: Re: Zderzenie rowerzysty z pieszym
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2015-12-20 o 16:34, ąćęłńóśźż pisze:
    > Szczególnie ubezpieczeń nieobowiązkowych.
    > Smacznego.

    No to mówiłem, poczytaj, potem "ironicznie" komentuj na grupach - ta
    kolejność ma przyszłość. Inaczej wychodzisz na nieobeznanego bałwana.

    --
    Liwiusz


  • 15. Data: 2015-12-20 16:43:07
    Temat: Re: Zderzenie rowerzysty z pieszym
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 20.12.2015 o 16:38, Liwiusz pisze:
    > W dniu 2015-12-20 o 16:32, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
    >> W dniu 20.12.2015 o 16:14, Liwiusz pisze:
    >>> Nie pierwszeństwa - tylko ustąpić miejsca.
    >>
    >> A czym to się różni? Ustąpić pierwszeństwa zdefiniowano w PoRD. A
    >> ustąpić miejsca nie. W sumie to nieprecyzyjne.
    >
    > Różnica polega przede wszystkim na tym, że na chodniku w relacji
    > rowerzysta/pieszy nie ma stosunku pierwszeństwo/ustąpienie
    > pierwszeństwa. A ustąpienie miejsca jest terminem szerszym.
    >


    Ale jak zdefiniowanym? bo PoRD definiuje tylko ustąpienie pierwszeństwa.
    A skoro to nie tożsame, to jak definiować ustąpienie miejsca?


  • 16. Data: 2015-12-20 16:44:37
    Temat: Re: Zderzenie rowerzysty z pieszym
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2015-12-20 o 16:43, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
    > W dniu 20.12.2015 o 16:38, Liwiusz pisze:
    >> W dniu 2015-12-20 o 16:32, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
    >>> W dniu 20.12.2015 o 16:14, Liwiusz pisze:
    >>>> Nie pierwszeństwa - tylko ustąpić miejsca.
    >>>
    >>> A czym to się różni? Ustąpić pierwszeństwa zdefiniowano w PoRD. A
    >>> ustąpić miejsca nie. W sumie to nieprecyzyjne.
    >>
    >> Różnica polega przede wszystkim na tym, że na chodniku w relacji
    >> rowerzysta/pieszy nie ma stosunku pierwszeństwo/ustąpienie
    >> pierwszeństwa. A ustąpienie miejsca jest terminem szerszym.
    >>
    >
    >
    > Ale jak zdefiniowanym? bo PoRD definiuje tylko ustąpienie pierwszeństwa.
    > A skoro to nie tożsame, to jak definiować ustąpienie miejsca?


    To nie ty przypadkiem dzisiaj w wątku podatkowym śmiałeś się z kogoś
    "polska język trudna"? Przyganiał kocioł garnkowi ;)

    --
    Liwiusz


  • 17. Data: 2015-12-20 16:46:46
    Temat: Re: Zderzenie rowerzysty z pieszym
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Przemysław Adam Śmiejek n...@s...pl ...

    >>>> Widziałem z pewnej odległości sytuację, gdzie tuż przed jadącego
    >>>> chodnikiem rowerzystę wszedł pieszy, rowerzysta nie zdążył wyhamować
    >>>> czy zareagować, nastąpiła kolizja, rowerzysta się wywrócił i
    >>>> poturbował, podobnie pieszy. Nie wiem jak się ta sytuacja zakończyła,
    >>>> ale gdyby doszło do mandatowania, to kto jest winny i jaka wysokość
    >>>> mandatu grozi sprawcy ?
    >>>>
    >>>> Czy jeśli na mnie najedzie rowerzysta, to jak się zachować ? tracić
    >>>> czas ? dzwonić na policje ? czekać aż patrol przyjedzie ?
    >>>
    >>> Winny rowerzysta.
    >>
    >> Swietny sposób na wyciąganie odszkodowań - wskakiwać pod rowerzystów
    >> jadących ulicą.
    >> Skąd to przekonanie o jednoznacznej winie rowerzysty?
    >>
    >
    > Stąd, że nawet jeżeli jechał tych chodnikiem legalnie, to miał ustąpić
    > pierwszeństwa pieszym.
    >
    No i?
    Czy to oznacza, ze w kazdej chwili pieszy moze wskoczyc temu rowerzyscie
    pod koła?
    Stosujac analogie do samochodów - jeżeli tak sie udowodni, ze w takiej
    sytuacji, ze ten majacy pierwszenstwo mogl uniknac stłuczki ale tego nie
    zrobił to jednak wina lezy po stronie tego co pierwszenstow miał...


  • 18. Data: 2015-12-20 16:48:54
    Temat: Re: Zderzenie rowerzysty z pieszym
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2015-12-20 o 16:46, Budzik pisze:
    > Użytkownik Przemysław Adam Śmiejek n...@s...pl ...
    >
    >>>>> Widziałem z pewnej odległości sytuację, gdzie tuż przed jadącego
    >>>>> chodnikiem rowerzystę wszedł pieszy, rowerzysta nie zdążył wyhamować
    >>>>> czy zareagować, nastąpiła kolizja, rowerzysta się wywrócił i
    >>>>> poturbował, podobnie pieszy. Nie wiem jak się ta sytuacja zakończyła,
    >>>>> ale gdyby doszło do mandatowania, to kto jest winny i jaka wysokość
    >>>>> mandatu grozi sprawcy ?
    >>>>>
    >>>>> Czy jeśli na mnie najedzie rowerzysta, to jak się zachować ? tracić
    >>>>> czas ? dzwonić na policje ? czekać aż patrol przyjedzie ?
    >>>>
    >>>> Winny rowerzysta.
    >>>
    >>> Swietny sposób na wyciąganie odszkodowań - wskakiwać pod rowerzystów
    >>> jadących ulicą.
    >>> Skąd to przekonanie o jednoznacznej winie rowerzysty?
    >>>
    >>
    >> Stąd, że nawet jeżeli jechał tych chodnikiem legalnie, to miał ustąpić
    >> pierwszeństwa pieszym.
    >>
    > No i?
    > Czy to oznacza, ze w kazdej chwili pieszy moze wskoczyc temu rowerzyscie
    > pod koła?

    Tak właśnie jest. To znaczy rowerzysta powinien to przewidywać. Co jest
    zresztą oczywiste - przecież może wyskoczyć dziecko, pijany itp. Wszyscy
    oni mają prawo do chodnika i mają prawo czuć się bezpiecznie. To
    rowerzysta jest na chodniku gościem.

    > Stosujac analogie do samochodów - jeżeli tak sie udowodni, ze w takiej
    > sytuacji, ze ten majacy pierwszenstwo mogl uniknac stłuczki ale tego nie
    > zrobił to jednak wina lezy po stronie tego co pierwszenstow miał...

    I dlatego nie mówimy o ustąpieniu pierwszeństwa przez rowerzystę, tylko
    o ustąpieniu miejsca. Ustąpienie miejsca polega także na wycofaniu się z
    chodnika, jeśli przez obecność rowerzysty miejsca dla pieszego nie ma.

    --
    Liwiusz


  • 19. Data: 2015-12-20 16:58:55
    Temat: Re: Zderzenie rowerzysty z pieszym
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 20.12.2015 o 16:44, Liwiusz pisze:
    >> Ale jak zdefiniowanym? bo PoRD definiuje tylko ustąpienie pierwszeństwa.
    >> >A skoro to nie tożsame, to jak definiować ustąpienie miejsca?
    >
    > To nie ty przypadkiem dzisiaj w wątku podatkowym śmiałeś się z kogoś
    > "polska język trudna"? Przyganiał kocioł garnkowi;)

    No OK, ale wiesz, tu się liczą niuanse, o nich rozmawiamy. Ustąpienie
    pierwszeństwa w rozumieniu PoRD i w rozumieniu kierowców też jest różne.


  • 20. Data: 2015-12-20 17:00:32
    Temat: Re: Zderzenie rowerzysty z pieszym
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2015-12-20 o 16:58, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
    > W dniu 20.12.2015 o 16:44, Liwiusz pisze:
    >>> Ale jak zdefiniowanym? bo PoRD definiuje tylko ustąpienie pierwszeństwa.
    >>> >A skoro to nie tożsame, to jak definiować ustąpienie miejsca?
    >>
    >> To nie ty przypadkiem dzisiaj w wątku podatkowym śmiałeś się z kogoś
    >> "polska język trudna"? Przyganiał kocioł garnkowi;)
    >
    > No OK, ale wiesz, tu się liczą niuanse, o nich rozmawiamy. Ustąpienie
    > pierwszeństwa w rozumieniu PoRD i w rozumieniu kierowców też jest różne.

    To raczej kwestia kultury - jak siedzisz w autobusie, to ustępujesz
    miejsca inwalidzie, mimo że w konstytucji nie ma definicji "ustąpienia
    miejsca" (a nakaz ustąpienia wynika z regulaminu przewoźnika). Po prostu
    albo się ma kindersztubę, albo nie. Skoro jednak pytasz...

    --
    Liwiusz

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1