Witam
Zakpilem na szrucie (czy jat to sie zwie) skrzynie biegow za 1000zł.
Sprzedajacy zachwalal ze super, prawie nie uzywana, super sprawna
i takie tam gadanie.
Po wlozeniu do samochodu okazalo sie ze jest uszkodzona, sprzedajacy
podczas rozmowy tel. kazal ja rozebrac bo na pewno jakis "dinks" wyskoczyl.
Nie zgodzilem sie, chcialem wymiany, naprawy na miejscu lub zwrotu
pieniedzy.
Sprzedajacy nie zgadza sie.
Jakie mam wyjscia?

Planuje:
- zlozyc na policji (w prokuraturze?) doniesienie o oszustwie - gosc
sprzedal uszkodzony towar
mowiac ze jest w pelni sprawny,
- udac sie (ale gdzie) i zlozyc sprawe o sprzedaz niezgodna z umowa.

Zeby bardziej skomplikowac sprawe, to nie otrzymalem jakiegokolwiek dowodu
zakupu, w zwiazku z tym chce zglosic do US.

Prosze o jakies sugestie jak przekonac "Pana" zeby oddal mi kase, lub
wymienil sprzet na sprawny -
co jest malo prawdopodobne bo nie ma on innej skrzyni do tego auta.

Pozdrawiam

do góry

Baczek napisał(a):
> Witam
> Zakpilem na szrucie (czy jat to sie zwie) skrzynie biegow za 1000zł.
> Sprzedajacy zachwalal ze super, prawie nie uzywana, super sprawna
> i takie tam gadanie.
> Po wlozeniu do samochodu okazalo sie ze jest uszkodzona, sprzedajacy
> podczas rozmowy tel. kazal ja rozebrac bo na pewno jakis "dinks" wyskoczyl.
> Nie zgodzilem sie, chcialem wymiany, naprawy na miejscu lub zwrotu
> pieniedzy.
> Sprzedajacy nie zgadza sie.
> Jakie mam wyjscia?
>
> Planuje:
> - zlozyc na policji (w prokuraturze?) doniesienie o oszustwie - gosc
> sprzedal uszkodzony towar
> mowiac ze jest w pelni sprawny,
> - udac sie (ale gdzie) i zlozyc sprawe o sprzedaz niezgodna z umowa.
>
> Zeby bardziej skomplikowac sprawe, to nie otrzymalem jakiegokolwiek dowodu
> zakupu, w zwiazku z tym chce zglosic do US.
>
> Prosze o jakies sugestie jak przekonac "Pana" zeby oddal mi kase, lub
> wymienil sprzet na sprawny -
> co jest malo prawdopodobne bo nie ma on innej skrzyni do tego auta.
>
> Pozdrawiam
> chyba chodzi ci o szrot , spolszczenie niemieckiego słowa to po
pierwsze
a tak wogóle jak moze ci przyjść do głowy taka myśl że chcesz
reklamować część zakupioną na szocie która wcześniej przejechała nikt
nie wiele ile kilometrów jak piszesz kupiłes swiadomie cześć
/skrzynie/ze szrotu używaną za tysiąc złotych to czego szukasz teraz
dziury w całym .
trzeba było iść do ASO kupić taką sama tylko nową pewnie by
kosztowała 10000 zł wziąć fakturę to wtedy bys ją mógł reklamować
jeszcze pod warunkiem ze oni by ja montowali to jeszcze z 1000 zł
adam
>

do góry

Użytkownik "adam158" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:44C4D814.30600@op.pl...

> > chyba chodzi ci o szrot , spolszczenie niemieckiego słowa to po
> pierwsze
> a tak wogóle jak moze ci przyjść do głowy taka myśl że chcesz
> reklamować część zakupioną na szocie która wcześniej przejechała nikt
> nie wiele ile kilometrów jak piszesz kupiłes swiadomie cześć
> /skrzynie/ze szrotu używaną za tysiąc złotych to czego szukasz teraz
> dziury w całym .
> trzeba było iść do ASO kupić taką sama tylko nową pewnie by
> kosztowała 10000 zł wziąć fakturę to wtedy bys ją mógł reklamować
> jeszcze pod warunkiem ze oni by ja montowali to jeszcze z 1000 zł



On nie chce gwarancji , kupil rzecz sprawna . Nie wazne czy sie rozleci po
jednym dniu czy po miesiacu . Kupil i chcial zamontowac .
Wiele czesci kupuje sie u szrociarzy i wiekszosc z nich bez zadnych
problemow daje gwarancje rozruchowa . Oznacza swoje czesci i w przypadku
braku mozliwosci sprawdzenie osobiscie klient po montazu dowiaduje sie co w
trawie piszczy . Jezeli jakis element jest uszkodzony to szrociarz oddaje
kase lub daje inna .
W takim przypadku dzialanie sprzedawcy moglo byc swiadome , a nawet jezeli
nie bylo to nie mozna szukac leszcza ladujac mu skrzynie ktora od samego
poczatku byla uszkodzona .

do góry

Użytkownik "Baczek" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ea2ef2$58d$1@news.onet.pl...

> Planuje:
> - zlozyc na policji (w prokuraturze?) doniesienie o oszustwie - gosc sprzedal
> uszkodzony towar
> mowiac ze jest w pelni sprawny,

A masz jakiś dowód na to, że twierdził, że nie jest uszkodzona. W koncu na
szrocie to kupiłeś. Czego oczekiwałeś?

> - udac sie (ale gdzie) i zlozyc sprawe o sprzedaz niezgodna z umowa.

Przedmiotem umowy była część ze szrotu i dostałeś część ze szrotu.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ea2r1m$ee8$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Baczek" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:ea2ef2$58d$1@news.onet.pl...
>
>> Planuje:
>> - zlozyc na policji (w prokuraturze?) doniesienie o oszustwie - gosc
>> sprzedal uszkodzony towar
>> mowiac ze jest w pelni sprawny,
>
> A masz jakiś dowód na to, że twierdził, że nie jest uszkodzona. W koncu na
> szrocie to kupiłeś. Czego oczekiwałeś?
>
>> - udac sie (ale gdzie) i zlozyc sprawe o sprzedaz niezgodna z umowa.
>
> Przedmiotem umowy była część ze szrotu i dostałeś część ze szrotu.

Przedmiotem umowy byla SPRAWNA czesc ze szrotu, a to sadze zmienia postac
rzeczy.

do góry

Użytkownik "adam158" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:44C4D814.30600@op.pl...
> Baczek napisał(a):
>> Witam
>> Zakpilem na szrucie (czy jat to sie zwie) skrzynie biegow za 1000zł.
>> Sprzedajacy zachwalal ze super, prawie nie uzywana, super sprawna
>> i takie tam gadanie.
>> Po wlozeniu do samochodu okazalo sie ze jest uszkodzona, sprzedajacy
>> podczas rozmowy tel. kazal ja rozebrac bo na pewno jakis "dinks"
>> wyskoczyl.
>> Nie zgodzilem sie, chcialem wymiany, naprawy na miejscu lub zwrotu
>> pieniedzy.
>> Sprzedajacy nie zgadza sie.
>> Jakie mam wyjscia?
>>
>> Planuje:
>> - zlozyc na policji (w prokuraturze?) doniesienie o oszustwie - gosc
>> sprzedal uszkodzony towar
>> mowiac ze jest w pelni sprawny,
>> - udac sie (ale gdzie) i zlozyc sprawe o sprzedaz niezgodna z umowa.
>>
>> Zeby bardziej skomplikowac sprawe, to nie otrzymalem jakiegokolwiek
>> dowodu
>> zakupu, w zwiazku z tym chce zglosic do US.
>>
>> Prosze o jakies sugestie jak przekonac "Pana" zeby oddal mi kase, lub
>> wymienil sprzet na sprawny -
>> co jest malo prawdopodobne bo nie ma on innej skrzyni do tego auta.
>>
>> Pozdrawiam chyba chodzi ci o szrot , spolszczenie niemieckiego słowa to
>> po
> pierwsze
> a tak wogóle jak moze ci przyjść do głowy taka myśl że chcesz reklamować
> część zakupioną na szocie która wcześniej przejechała nikt
> nie wiele ile kilometrów jak piszesz kupiłes swiadomie cześć
> /skrzynie/ze szrotu używaną za tysiąc złotych to czego szukasz teraz
> dziury w całym .
> trzeba było iść do ASO kupić taką sama tylko nową pewnie by
> kosztowała 10000 zł wziąć fakturę to wtedy bys ją mógł reklamować
> jeszcze pod warunkiem ze oni by ja montowali to jeszcze z 1000 zł
> adam
>>

A niby dlaczego nie ? Gdybym chcial kupic troche aluminium to wybralbymsie
gdzie indziej.
Sprzedajacy ZAPEWNIAL mnie ze nabywany przeze mnie towar jest SPRAWNY.
Firma jak zwal tak zwal w nazwie ma FHU Naprawa aut i sprzedaz czesci.

do góry