W dniu 27.04.2024 o 11:07, Robert Wańkowski pisze:
> W dniu 27.04.2024 o 08:21, Shrek pisze:
>> nie ma żadnych podstaw żeby twierdzić że bóg istnieje ani żadnych na
>> to dowodów. Więc należy uznać że nie istnieje.
>
> Tak samo nie ma materialnych, że nie istnieje. ;)

Tyle, że problemem nie jest nieistnienie.
Nikt nie ma problemu z czymś, co nie istnieje.

Problem tkwi w tym, że wyznawcy twierdzą, że istnieje, pomimo braku podstaw.
I próbują przekonać do tego innych siłą.

Pozdrawiam
Piotr

do góry

W dniu 2024-04-27 o 13:28, Kviat pisze:
> Przecież wiemy jak działa, nosi habit, manifestuje swoją wiarę w
> legendy, które uważa za fakty i usilnie przekonuje do tego innych...


To jest twoje wyobrażenie, a po prawdzie jest orzecznikiem.
Patrzy/bada i stwierdza czy ludkowi należy się zwolnienie/świadczenie
czy się nie należy.

> Problem tkwi w tym, że wyznawcy twierdzą, że istnieje, pomimo
> braku podstaw.

Podstawą jest podstawa przyczynowości. Rozumisz?
Przyczyna -> skutek.
https://physics.uwb.edu.pl/main/fizyka/ptf/12_02_18.
html
Luki w logice zapycha się filozofią/religią.

> I próbują przekonać do tego innych siłą.

Nie bardziej niż Ty z elgiebetami.


OT.
Zakonnice przydały się w 2020 jak Donkowe próbowali uwalić
matury.

do góry

W dniu 27.04.2024 o 11:07, Robert Wańkowski pisze:
> W dniu 27.04.2024 o 08:21, Shrek pisze:
>> nie ma żadnych podstaw żeby twierdzić że bóg istnieje ani żadnych na
>> to dowodów. Więc należy uznać że nie istnieje.
>
> Tak samo nie ma materialnych, że nie istnieje. ;)

Ani ze nie istnieje spisek reptilian.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 27.04.2024 o 13:34, Marcin Debowski pisze:

>> Dlaczego - nie ma żadnych podstaw żeby twierdzić że bóg istnieje ani
>> żadnych na to dowodów. Więc należy uznać że nie istnieje.
>
> A pamiętasz od czego wyszła dyskusja? Od tego, że dobrze nie być
> aroganckim pępkiem wszechświata (aka bóg) bo tak na prawdę to nie wiesz
> czego nie wiesz.

Więc jak czegoś nie wiemy, to po prostu nie wiemy i tyle. A nie że sobie
tlumaczymy na głupie sposoby.

>> Przecież religii nie wymyślili obecni kapłani.
>
> A musieli wymyśleć, żeby ru..ć wiernych?

Nie. Ale w tą stronę to ewoluje.

>> Nie sądzę żebym napisał, że psychitria popiera takie dogmaty. Wręcz
>
> No tej "Twojej" zakonnicy przypisujesz zło wszelakie, tylko dlatego, że
> jest zakkonicą, a w ogóle jej nie znasz.

Nie wszelakie zlo, a że nie da się pogodzić zasad organizacji z która
się identyfikuje z nauką którą niby reprezentuje.

>> przeciwnie - jestem przekonany że jak ktoś widzi nieistniejące postacie
>> i rozmawia z nimi to jest to kwalifikowane na ogół jako choroba psychiczna.
>
> No tak.

No właśnie. A kościól uważa to za objawienia i opętania.

>> Ona w swojej pracy manifestuje przynależność do oragnizacji biegunowo
>> przeciwnej do tego czym powinna się zajmować. Trochę tak jakby sędzia
>> był "po godzinach" członkiem mafii a po sądzie paradował w dresie i
>> złotym łańcuchu.
>
> Że ubiorem manifestuje czy czymś jeszcze?

Oficjalną przynależnością.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 27.04.2024 o 13:40, Kviat pisze:
> W dniu 27.04.2024 o 11:07, Robert Wańkowski pisze:
>> W dniu 27.04.2024 o 08:21, Shrek pisze:
>>> nie ma żadnych podstaw żeby twierdzić że bóg istnieje ani żadnych na
>>> to dowodów. Więc należy uznać że nie istnieje.
>>
>> Tak samo nie ma materialnych, że nie istnieje. ;)
>
> Tyle, że problemem nie jest nieistnienie.
> Nikt nie ma problemu z czymś, co nie istnieje.
>
> Problem tkwi w tym, że wyznawcy twierdzą, że istnieje, pomimo braku
> podstaw.

To tylko wiara w to, że tak jest mimo braku dowodów.

> I próbują przekonać do tego innych siłą.

Są religie, których wyznawcy próbują i takie, których nie próbują.

do góry

W dniu 2024-04-27 o 16:03, Shrek pisze:
>
> Więc jak czegoś nie wiemy, to po prostu nie wiemy i tyle. A nie że sobie
> tlumaczymy na głupie sposoby.


Tłumaczymy na dowolne sposoby.
To to nawet jakoś fachowo się nazywa.
https://psyche.academy/psychologia-osobowosci/teoria
-domkniecia-poznawczego/



Znaczy tu Szreku popłynąłeś czego wytłumaczeniem może być:
cyt.
Niska potrzeba domknięcia poznawczego

do góry

W dniu 27.04.2024 o 17:34, io pisze:

>> I próbują przekonać do tego innych siłą.
>
> Są religie, których wyznawcy próbują i takie, których nie próbują.

Wszystkie próbują. Tylko jedni odmieńców mordują a drudzy próbują
nawracać mniej zabójczymi metodami.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 27.04.2024 o 17:43, alojzy nieborak pisze:

> Znaczy tu Szreku popłynąłeś czego wytłumaczeniem może być:
> cyt.
> Niska potrzeba domknięcia poznawczego

Przeczytaj dokładniej niska potrzeba domknięcia poznawczego jest cechą
pozytywną, w odróżnieniu do wysokiej, gdzie ludzi sobie tłumacą na
podstawie stereotypów bez głębszej analizy - co prowadzi do
uproszczonego postrzegania rzeczywistości - więc to wy płyniecie;)

"Niski poziom potrzeby domknięcia poznawczego powiązany jest z wysoką
tolerancją niepewności poznawczej. Jednostka przetwarza pozyskiwane
informacje w sposób wnikliwy i dokładny, co prowadzi do powstania
złożonego obrazu rzeczywistości."


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 2024-04-27 o 18:42, Shrek pisze:
> W dniu 27.04.2024 o 17:43, alojzy nieborak pisze:
>
>> Znaczy tu Szreku popłynąłeś czego wytłumaczeniem może być:
>> cyt.
>> Niska potrzeba domknięcia poznawczego
>
> Przeczytaj dokładniej niska potrzeba domknięcia poznawczego jest cechą
> pozytywną, w odróżnieniu do wysokiej, gdzie ludzi sobie tłumacą na
> podstawie stereotypów bez głębszej analizy - co prowadzi do
> uproszczonego postrzegania rzeczywistości - więc to wy płyniecie;)

Tak napisali, albo czegoś nie rozumiem, alb źle napisali:)
Dla mnie wysoka potrzeba to wszystkie badania, CERN`y, wykopki etc.


> "Niski poziom potrzeby domknięcia poznawczego powiązany jest z wysoką
> tolerancją niepewności poznawczej.

Znaczy ludkowie niespecjalnie zainteresowani tematem.


> Jednostka przetwarza pozyskiwane
> informacje w sposób wnikliwy i dokładny, co prowadzi do powstania
> złożonego obrazu rzeczywistości."


Jak nic nie bada to jak może przetwarzać?

do góry

W dniu 27.04.2024 o 19:08, alojzy nieborak pisze:

>> Przeczytaj dokładniej niska potrzeba domknięcia poznawczego jest cechą
>> pozytywną, w odróżnieniu do wysokiej, gdzie ludzi sobie tłumacą na
>> podstawie stereotypów bez głębszej analizy - co prowadzi do
>> uproszczonego postrzegania rzeczywistości - więc to wy płyniecie;)
>
> Tak napisali, albo czegoś nie rozumiem, alb źle napisali:)
> Dla mnie wysoka potrzeba to wszystkie badania, CERN`y, wykopki etc.

No właśnie źle zrozumiałeś. Wysoka potrzba domknięcia to - a chuj jak
nie wiemy jak powstał wszechświat to sobie wymyślimy boga. CERN to jest
właśnie niska potrzeba domknięcia - spróbujemy się dowiedzieć - jak się
nie uda to trudno, najwyżej nie będziemy wiedzić.

>> Jednostka przetwarza pozyskiwane informacje w sposób wnikliwy i
>> dokładny, co prowadzi do powstania złożonego obrazu rzeczywistości."
>
>
> Jak nic nie bada to jak może przetwarzać?

Przemyśl to jeszcze raz:P

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry