Witam

Sytuacja wyglada nastepujaco: osoba X jest zatrudniona od dawna w firmie
A w oparciu o umowe o prace. Przechodzi obecnie do formy B gdzie rowniez
otrzyma taka umowe. Jest pieknie ale jak poprawnie obliczyc
przyslugujacy urlop?

W firmie A do konca czerwca miala pelen etat aby od 1 lipca przejsc na
1/2 etatu i 15 sierpnia rozwiazac umowe...

W firmie B pracuje od 1 lipca na pelen etat...


Do obliczenia bierzemy (urlop roczny to 26 dni):

- A 6/12 * 26 dni * 8 godz = 13 dni * 8 godz = 104 godz
- A 2/12 * 26 dni * 4 godz = 5 dni (zaokraglenie) * 4 godz = 20 godz
- B 6/12 * 26 dni * 8 godz = 13 dni * 8 godz = 104 godz


Czy przyjmuje dobre zalozenia? Dzieki temu, ze dwa etaty w pienej chwili
biegna rownlolegle to rocznie mozna przekroczyc 26 dni???

Pozdrawiam!

do góry

W dniu 2011-07-11 16:25, Mario pisze:

> Czy przyjmuje dobre zalozenia? Dzieki temu, ze dwa etaty w pienej chwili
> biegna rownlolegle to rocznie mozna przekroczyc 26 dni???

Jasne, wiek emerytalny też szybciej osiągnie bo przecież lata pracy
policzysz podwójnie ...

do góry

Mario wrote:

> Witam
>
> Sytuacja wyglada nastepujaco: osoba X jest zatrudniona od dawna w
> firmie A w oparciu o umowe o prace. Przechodzi obecnie do formy B
> gdzie rowniez otrzyma taka umowe. Jest pieknie ale jak poprawnie
> obliczyc przyslugujacy urlop?
>
> W firmie A do konca czerwca miala pelen etat aby od 1 lipca przejsc
> na 1/2 etatu i 15 sierpnia rozwiazac umowe...
>
> W firmie B pracuje od 1 lipca na pelen etat...
>
>
> Do obliczenia bierzemy (urlop roczny to 26 dni):
>
> - A 6/12 * 26 dni * 8 godz = 13 dni * 8 godz = 104 godz
> - A 2/12 * 26 dni * 4 godz = 5 dni (zaokraglenie) * 4 godz = 20 godz
> - B 6/12 * 26 dni * 8 godz = 13 dni * 8 godz = 104 godz
>
>
> Czy przyjmuje dobre zalozenia? Dzieki temu, ze dwa etaty w pienej
> chwili biegna rownlolegle to rocznie mozna przekroczyc 26 dni???

Przede wszystkim to urlop za pracę u danego pracodawcy przysługuje u
DANEGO pracodawcy.
Czyli jeśli pracujesz jednocześnie w dwóch miejscach, i bierzesz
urlop u jednego, to nie oznacza że masz go automatycznie u drugiego.
W szczególnych przypadkach bywa tak że nie masz "prawdziwego" urlopu,
bo ci się pracodawcy nie godzą na taki plan urlopów żeby na siebie
zachodziły...

Natomiast w momencie zmiany pracodawcy, tzn. rozwiązujesz umowę z
jednym, podejmujesz pracę u drugiego, za niewykorzystany urlop
dostajesz ekwiwalent - chyba że w czasie wypowiedzenia pójdziesz na
urlop.

--
Pozdro
Massai

do góry

Dnia Mon, 11 Jul 2011 20:20:08 +0000, Massai napisał(a):

> Przede wszystkim to urlop za pracę u danego pracodawcy przysługuje u
> DANEGO pracodawcy.

Albo i nie przysługuje: patrz niżej

> Czyli jeśli pracujesz jednocześnie w dwóch miejscach, i bierzesz urlop u
> jednego, to nie oznacza że masz go automatycznie u drugiego. W
> szczególnych przypadkach bywa tak że nie masz "prawdziwego" urlopu, bo
> ci się pracodawcy nie godzą na taki plan urlopów żeby na siebie
> zachodziły...

A tu zgoda.

> Natomiast w momencie zmiany pracodawcy, tzn. rozwiązujesz umowę z
> jednym, podejmujesz pracę u drugiego, za niewykorzystany urlop dostajesz
> ekwiwalent - chyba że w czasie wypowiedzenia pójdziesz na urlop.

A jeśli u pierwszego wykorzystałeś cały urlop za dany rok i od lipca
przechodzisz do drugiego, to ile ci się u tego drugiego należy? Bo coś mi
chodzi po głowie, że nie należy się nic.

do góry