Właściciel użytkowania wieczystego złożył wniosek o wykup tego
użytkowania od gminy.
Gmina zleciła przetarg na wykonanie wyceny gruntu, ale rzeczoznawca
okazał się niesolidny i rozwiązał z gminą umowę nie dostarczywszy
wyceny. Gmina musiała po przetargu zlecić wycenę innemu rzeczoznawcy.
W efekcie tego sprawa przeciągnęła się o dodatkowe 6 miesięcy, co
oznacza, ze właściciel użytkowania będzie musiał opłacić za te 6
miesięcy opłatę za użytkowanie wieczyste ekstra, której to opłaty by
nie było, gdyby rzeczoznawca (ten pierwszy) wykonał pracę rzetelnie w
terminie. Przyjmijmy, że proporcjonalna opłata miesięczna za
użytkowanie wieczyste, to 1000 zł, czyli strata wynosi 6000 zł.

W takiej sytuacji odszkodowanie od gminy, czy od nierzetelnego
rzeczoznawcy na drodze cywilnej?

do góry

w wiadomości:
f...@k...goo
glegroups.com,
VoyteG <V...@h...com> napisał(a):
> Właściciel użytkowania wieczystego złożył wniosek o wykup tego
> użytkowania od gminy.
> Gmina zleciła przetarg na wykonanie wyceny gruntu, ale rzeczoznawca
> okazał się niesolidny i rozwiązał z gminą umowę nie dostarczywszy
> wyceny. Gmina musiała po przetargu zlecić wycenę innemu rzeczoznawcy.
> W efekcie tego sprawa przeciągnęła się o dodatkowe 6 miesięcy, co
> oznacza, ze właściciel użytkowania będzie musiał opłacić za te 6
> miesięcy opłatę za użytkowanie wieczyste ekstra, której to opłaty by
> nie było, gdyby rzeczoznawca (ten pierwszy) wykonał pracę rzetelnie w
> terminie. Przyjmijmy, że proporcjonalna opłata miesięczna za
> użytkowanie wieczyste, to 1000 zł, czyli strata wynosi 6000 zł.
>
> W takiej sytuacji odszkodowanie od gminy, czy od nierzetelnego
> rzeczoznawcy na drodze cywilnej?

Jedyne co mi przychodzi do głowy to próba własnie drogi cywilnej, ale jest
cienkość w tym i to nie mała... Rzeczoznawca miał umowę z gminą - nie wiem
czy były w tej umowie jakieś kary umowne, ale Ty nie jesteś stroną umowy,
więc z tej strony nic raczej nie ugrasz.

Poza tym czy gmina gwarantuje Ci w jakim czasie możesz przekształcić
użytkowanie wieczyste we własność? Bo z tego co wiem, to nic o tym nie mówi,
tylko, że potrzebna wycena itp. Raczej będziesz w placy o te 6k PLN.

pozdrawiam Tatiana
--
Jeżeli nie chcesz mieć swego udziału w klęskach, nie będziesz go miał
również w zwycięstwach.
/Antoine de Saint - Exupéry/

do góry

On 8 Cze, 14:58, "Xena" <x...@o...pl> wrote:

>
> Poza tym czy gmina gwarantuje Ci w jakim czasie mo esz przekszta ci
> u ytkowanie wieczyste we w asno ? Bo z tego co wiem, to nic o tym nie m wi,
> tylko, e potrzebna wycena itp. Raczej b dziesz w placy o te 6k PLN.
>

Gmina jest zobligowana do niezastawienia sprawy zgodnie z terminami w
KPA.
Myślę o zwróceniu się do gminy w celu formalnego otrzymania odpowiedzi
na niezalatwienie sprawy w terminie.
W umowie z rzeczoznawca gmina ma informacje o karach umownych. Stroną
tej umowy nie jestem, ale na skutek nie wywiązania się z niej
poniosłem szkodę, zresztą nie tylko ja..

do góry

On 8 Cze, 14:58, "Xena" <x...@o...pl> wrote:
> w wiadomo ci:

>
> Poza tym czy gmina gwarantuje Ci w jakim czasie mo esz przekszta ci
> u ytkowanie wieczyste we w asno ? Bo z tego co wiem, to nic o tym nie m wi,
> tylko, e potrzebna wycena itp. Raczej b dziesz w placy o te 6k PLN.
>


Gmina jest zobligowana do zastawienia sprawy zgodnie z terminami w
KPA.
Myślę o zwróceniu się do gminy w celu formalnego otrzymania odpowiedzi
na przyczyny niezalatwienie sprawy w terminie.
W umowie z rzeczoznawca gmina ma informacje o karach umownych. Stroną
tej umowy nie jestem, ale na skutek nie wywiązania się z niej
poniosłem szkodę, zresztą nie tylko ja..

do góry

w wiadomości:
5...@5...googl
egroups.com,
VoyteG <V...@h...com> napisał(a):
> On 8 Cze, 14:58, "Xena" <x...@o...pl> wrote:
>> w wiadomo ci:
>
>>
>> Poza tym czy gmina gwarantuje Ci w jakim czasie mo esz przekszta ci
>> u ytkowanie wieczyste we w asno ? Bo z tego co wiem, to nic o tym
>> nie m wi, tylko, e potrzebna wycena itp. Raczej b dziesz w placy o
>> te 6k PLN.
>>
>
>
> Gmina jest zobligowana do zastawienia sprawy zgodnie z terminami w
> KPA.

Zastawienia? Chyba załatwienia ;)
Ale KPS chyba mówi, że w sprawach trudnijszych bla bla można termin
przedłużyć. Nie jestem przekonana, że gmina ma sandardowy miesiąc na
załatwienie sprawy, ale to już moje gdybanie jest.

> Myślę o zwróceniu się do gminy w celu formalnego otrzymania odpowiedzi
> na przyczyny niezalatwienie sprawy w terminie.

Gmina odpowie Ci, że z przyczyn od niej niezależnych i jeseś dalej w tym
samym punkcie.

> W umowie z rzeczoznawca gmina ma informacje o karach umownych. Stroną
> tej umowy nie jestem, ale na skutek nie wywiązania się z niej
> poniosłem szkodę, zresztą nie tylko ja..

Spróbuj może dogadać się z gminą, żeby zaliczyli Ci te nienależnie zapłacone
opłaty w poczet ceny nabycia - może to jest wyjście.


pozdrawiam Tatiana
--
Miłość to krótki okres czasu,
w którym jakiś bliźni płci przeciwnej
jest o nas tego samego zdania, co i my
/Magdalena Samozwaniec/

do góry

Użytkownik "Xena" <x...@o...pl>

>> Gmina jest zobligowana do zastawienia sprawy zgodnie z terminami w
>> KPA.
>
> Zastawienia? Chyba załatwienia ;)
> Ale KPS chyba mówi, że w sprawach trudnijszych bla bla można termin
> przedłużyć. Nie jestem przekonana, że gmina ma sandardowy miesiąc na
> załatwienie sprawy, ale to już moje gdybanie jest.
>
>> Myślę o zwróceniu się do gminy w celu formalnego otrzymania odpowiedzi
>> na przyczyny niezalatwienie sprawy w terminie.
>
> Gmina odpowie Ci, że z przyczyn od niej niezależnych i jeseś dalej w tym
> samym punkcie.

No ale to musi podać te przyczyny. Jeśli zatrudniła kogoś i zachorował to
niech kolejnego zatrudni. Prawo sprzyja nawet.

do góry

w wiadomości: hvcieh$99c$...@n...net.icm.edu.pl,
niusy.pl <f...@o...pl.invalid> napisał(a):
> Użytkownik "Xena" <x...@o...pl>
>
>>> Gmina jest zobligowana do zastawienia sprawy zgodnie z terminami w
>>> KPA.
>>
>> Zastawienia? Chyba załatwienia ;)
>> Ale KPS chyba mówi, że w sprawach trudnijszych bla bla można termin
>> przedłużyć. Nie jestem przekonana, że gmina ma sandardowy miesiąc na
>> załatwienie sprawy, ale to już moje gdybanie jest.
>>
>>> Myślę o zwróceniu się do gminy w celu formalnego otrzymania
>>> odpowiedzi na przyczyny niezalatwienie sprawy w terminie.
>>
>> Gmina odpowie Ci, że z przyczyn od niej niezależnych i jeseś dalej w
>> tym samym punkcie.
>
> No ale to musi podać te przyczyny. Jeśli zatrudniła kogoś i
> zachorował to niech kolejnego zatrudni. Prawo sprzyja nawet.

Ale rzeczoznawca, któy miał wykonać wycenę nie był zatrudniony przez gminę
(b nie mógł). Żeby znaleźć nowego, gmina musi rozpisać przetarg, a to trwa.

pozdrawiam Tatiana
--
Chciano za szczęściem rozpisać listy gończe, ale nikt nie umiał podać
rysopisu.
/Wiesław Leon Brudziński /

do góry