Witam,

Od kilku miesięcy borykam się z wydawnictwem Wiedza i Praktyka, która
przysyła mi monity o zapłacenie usług, które rzekomo u nich wykupiłem.
Otóż, zostałem bez mojej wiedzy i zgody zarejestrowany u nich poprzez stronę
Portal dla rozliczających ZUS, co zobowiązało mnie do płacenia za
korzystanie z bazy wiedzy itp. Napisałem do nich, że żadnych ich usług nie
zamawiałem, nie potrzebuję i proszę o wyrejestrowanie mnie z bazy Wiedzy i
Praktyki.
Otrzymałem odpowiedź, że moja reklamacja została uwzględniona i wyrażają oni
zgodę na odesłanie faktury. Uznałem, że sprawa jest załatwiona, faktury nie
odesłałem. Tymczasem powróciły monity o opłacenie faktury. Zapytałem,
dlaczego? Ponieważ Wiedza i Praktyka nie otrzymała zwrotu faktury.
I tu jest sedno mojego obecnego problemu: czy nie odsyłając faktury, którą
wcześniej mi wystawiono i przysłano, zobowiązuję się do jej opłacenia?
Pomimo, że uwzględniono moją reklamacja usług zawartych na tej fakturze.

Jak to wygląda z prawnego punktu widzenia?
Pozdrawiam
Lech

do góry

bilbo pisze:


> I tu jest sedno mojego obecnego problemu: czy nie odsyłając faktury,
> którą wcześniej mi wystawiono i przysłano, zobowiązuję się do jej
> opłacenia? Pomimo, że uwzględniono moją reklamacja usług zawartych na
> tej fakturze.

Nie musisz odsyłać faktury.

--
Liwiusz

do góry

Liwiusz wrote:
> bilbo pisze:
>
>
>> I tu jest sedno mojego obecnego problemu: czy nie odsyłając faktury,
>> którą wcześniej mi wystawiono i przysłano, zobowiązuję się do jej
>> opłacenia? Pomimo, że uwzględniono moją reklamacja usług zawartych na
>> tej fakturze.
>
> Nie musisz odsyłać faktury.

Też mi się tak wydaje. Ale nigdy nie wiadomo, czy prawo jest zgodne z
elementarną logiką.

Lech

do góry

bilbo pisze:

>> Nie musisz odsyłać faktury.
>
> Też mi się tak wydaje. Ale nigdy nie wiadomo, czy prawo jest zgodne z
> elementarną logiką.


Zwłaszcza prawo podatkowe. Ale tutaj spór jest na płaszczyźnie
cywilnej, a nie podatkowej.

--
Liwiusz

do góry

On Tue, 8 Jun 2010, Liwiusz wrote:

> bilbo pisze:
>
>>> Nie musisz odsyłać faktury.
>>
>> Też mi się tak wydaje. Ale nigdy nie wiadomo, czy prawo jest zgodne z
>> elementarną logiką.
>
>
> Zwłaszcza prawo podatkowe. Ale tutaj spór jest na płaszczyźnie cywilnej, a
> nie podatkowej.

Dla porządku można wspomnieć, że nieodesłanie faktury to co innego
niż ew. odesłanie ew. korekty ;)
W ogóle dziwny pomysł tego wydawnictwa - tak legalnie się przyznawać,
że dokonują machlojki z f-rą która "weszła do obiegu prawnego"...

pzdr, Gotfryd

do góry