Użytkownik "Olin" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:sa3y68dj3zmx$.174bquhu5qmrk$.dlg@40tude
.net...
Dnia Fri, 10 Jul 2020 19:13:07 +0200, J.F. napisał(a):
>> Z tym, ze Stany duze sa, a co stan to obyczaj.

>Ale Polska mała i konsulaty podlegają władzom centralnym, a nie
>stanowym.

Tak, ale stan moze wprowadzic np zakaz podrozowania bez potrzeby, a to
nie jest potrzeba ...

J.

do góry

Dnia Mon, 13 Jul 2020 14:58:12 +0200, J.F. napisał(a):

> Tak, ale stan moze wprowadzic np zakaz podrozowania bez potrzeby, a to
> nie jest potrzeba ...

Są takie ograniczenia w Kaliforni, Waszyngton DC albo Teksasie?

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Wierzę, że tam w górze jest coś, co czuwa nad nami.
Niestety, jest to rząd."
Woody Allen

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

do góry

Użytkownik "Olin" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1...@4...n
et...
Dnia Mon, 13 Jul 2020 14:58:12 +0200, J.F. napisał(a):
>> Tak, ale stan moze wprowadzic np zakaz podrozowania bez potrzeby, a
>> to
>> nie jest potrzeba ...

>Są takie ograniczenia w Kaliforni, Waszyngton DC albo Teksasie?

Chyba juz nie, ale ...
https://patch.com/texas/downtownaustin/coronavirus-a
ustin-extends-stay-home-work-safe-order

brzmi nieciekawie.


Teraz łagodzą
https://austintexas.gov/department/covid-19-informat
ion/stay-home-order

a tego starego nie moge znalezc ... pewnie niekonstytucyjny byl :-)

J.

do góry

Dnia Mon, 13 Jul 2020 17:54:57 +0200, J.F. napisał(a):

> Chyba juz nie, ale ...
> https://patch.com/texas/downtownaustin/coronavirus-a
ustin-extends-stay-home-work-safe-order
> brzmi nieciekawie.

Artykuł z 29 maja.


W Irlandii można było głosować tylko korespondencyjnie, a ambasada
ordynarnie kłamała.

"MSZ twierdzi, że Polacy w Irlandii nie mogą osobiście oddawać pakietów
wyborczych w konsulacie, bo nie zgodziły się na to irlandzkie władze.
Działaczka polonijna sprawdziła u źródła. Władze Irlandii o takim zakazie
nic nie wiedzą.
...........................
Polscy dyplomaci nie udostępnili wyborcom także skrzynki, do której można
byłoby wrzucić kopertę z pakietem. W konsulacie tłumaczono, że takie
dyspozycje dostali od irlandzkich władz, które z powodu epidemii
koronawirusa nie zgodziły się na to, by Polacy sami przynosili głosy.
Początkowo dyplomaci upierali się, że głosy należy wysyłać wyłącznie
pocztą. - Dopiero pod naszą presją zgodzili się, by pakiety wyborcze
zbiorczo dostarczały też firmy kurierskie - opisuje Ó Beacháin.
.................................
5 lipca w swojej ambasadzie w wyborach parlamentarnych głosowali Chorwaci.
Irlandczycy pozwolili im robić to osobiście, tak jak przed epidemią. Ó
Beacháin zaczęła więc drążyć temat, a w konsulacie dowiedziała się, że nic
się nie zmienia. Osobiste oddawanie pakietów wyborczych było wykluczone.

Wówczas Ó Beacháin zwróciła się z pytaniem do irlandzkich władz, dlaczego
zabroniły Polakom oddawać koperty z kartami wyborczymi w konsulacie.
Odpisał jej Roderick O'Gorman, minister ds. dzieci, niepełnosprawnych,
równości i integracji. Wyjaśniał sprawę w irlandzkim MSZ, który Ambasada RP
w Dublinie poinformowała, że druga tura polskich wyborów prezydenckich
odbędzie się na drodze korespondencyjnej. - Ministerstwo poinformowało
mnie, że nie wyrażało stanowiska w sprawie, jak głosy korespondencyjne mają
zostać doręczone do polskiej ambasady - napisał irlandzki minister."

https://wyborcza.pl/7,75399,26119769,czy-msz-oklamal
-polakow-w-irlandii-w-sprawie-wyborow.html

Możesz zgadywać, kto wygrał w Irlandii.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Na razie stoimy na stanowisku, że mamy rację"
Jacek Czaputowicz

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

do góry

Użytkownik "Olin" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:3...@4...ne
t...
>Artykuł z 29 maja.
>W Irlandii można było głosować tylko korespondencyjnie, a ambasada
>ordynarnie kłamała.

>"MSZ twierdzi, że Polacy w Irlandii nie mogą osobiście oddawać
>pakietów
>wyborczych w konsulacie, bo nie zgodziły się na to irlandzkie władze.
[...]
>Polscy dyplomaci nie udostępnili wyborcom także skrzynki, do której
>można
>byłoby wrzucić kopertę z pakietem. W konsulacie tłumaczono, że takie
>dyspozycje dostali od irlandzkich władz, które z powodu epidemii
>koronawirusa nie zgodziły się na to, by Polacy sami przynosili głosy.

>5 lipca w swojej ambasadzie w wyborach parlamentarnych głosowali
>Chorwaci.
>Irlandczycy pozwolili im robić to osobiście, tak jak przed epidemią.

Pozwolili ... czyli jakies pozwolenienie bylo potrzebne.

>Wyjaśniał sprawę w irlandzkim MSZ, który Ambasada RP
>w Dublinie poinformowała, że druga tura polskich wyborów
>prezydenckich
>odbędzie się na drodze korespondencyjnej. - Ministerstwo
>poinformowało
>mnie, że nie wyrażało stanowiska w sprawie, jak głosy
>korespondencyjne mają
>zostać doręczone do polskiej ambasady - napisał irlandzki minister."

No ale skoro korespondencyjnie, to rozumie sie samo przez sie, ze
przez poczte :-)

>https://wyborcza.pl/7,75399,26119769,czy-msz-oklama
l-polakow-w-irlandii-w-sprawie-wyborow.html
>Możesz zgadywać, kto wygrał w Irlandii.

Wiem.
Ale to by chyba trzeba siegnac do korespondencji jeszcze sprzed
pierwszej tury, jak ambasada jakos tam z rzadem Irlandii ustalala co
wolno.

Ale moze zrobili sondaz wczesniej i ustalili, ze w Irlandii nie trzeba
sie starac :-)

Zauwaz, ze w pierwszej turze jakos nie narzekano.

J.

do góry

Dnia Tue, 14 Jul 2020 13:44:24 +0200, J.F. napisał(a):

>>5 lipca w swojej ambasadzie w wyborach parlamentarnych głosowali
>>Chorwaci.
>>Irlandczycy pozwolili im robić to osobiście, tak jak przed epidemią.
>
> Pozwolili ... czyli jakies pozwolenienie bylo potrzebne.

Skąd ta pewność? "Pozwolili" równie dobrze może oznaczać, że nie mieli nic
przeciwko, bez żadnych dodatkowych formalności.

> Ale to by chyba trzeba siegnac do korespondencji jeszcze sprzed
> pierwszej tury, jak ambasada jakos tam z rzadem Irlandii ustalala co
> wolno.

Jestem dziwnie spokojny. że ambasada nic nie uzgadniała, tylko piętrzyła
trudności bez żadnego trybu.

> Zauwaz, ze w pierwszej turze jakos nie narzekano.

Narzekano.
Nie wkleiłem całego artykułu, a rozumiem, że nie masz prenumeraty.
https://patch.com/texas/downtownaustin/coronavirus-a
ustin-extends-stay-home-work-safe-order

"- Najbardziej oburza mnie to, że nasi dyplomaci wprowadzali nas w błąd -
mówi Karolina Ó Beacháin, mieszkająca w Dublinie Polka, zaangażowana w
życie polskiej diaspory i lokalną politykę. Podczas pierwszej tury wyborów
była mężem zaufania w komisji wyborczej w polskim konsulacie w irlandzkiej
stolicy. Znajomi Polacy irytowali się, że czasami, gdy szli na pocztę, by
wysłać pakiet wyborczy, mijali polski konsulat. Pakietu nie mogli jednak
przekazać konsulowi. Polscy dyplomaci nie udostępnili wyborcom także
skrzynki, do której można byłoby wrzucić kopertę z pakietem. W konsulacie
tłumaczono, że takie dyspozycje dostali od irlandzkich władz, które z
powodu epidemii koronawirusa nie zgodziły się na to, by Polacy sami
przynosili głosy. Początkowo dyplomaci upierali się, że głosy należy
wysyłać wyłącznie pocztą. - Dopiero pod naszą presją zgodzili się, by
pakiety wyborcze zbiorczo dostarczały też firmy kurierskie - opisuje Ó
Beacháin."


--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Na razie stoimy na stanowisku, że mamy rację"
Jacek Czaputowicz

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

do góry