eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Wlasnosc prywatna dzialki vs studzienka telekomunikacyjna
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2002-07-31 14:43:50
    Temat: Wlasnosc prywatna dzialki vs studzienka telekomunikacyjna
    Od: "Klaus" <k...@N...poczta.gazeta.pl>

    Prosze o rade ewentualnie skierowanie do jakichs zrodel w nastepujacej
    kwestii:
    Dawno, dawno temu pewni ludzie wybudowalli sobie dom i "wykupili" kawalek
    dzialki przy tymze. Z tego co pamietam to teren pod domem oraz dzialka byla
    oddadna w "wieczyste uzytkowanie" (albo cos podobnego nie pamietam dokladnie
    sformulowania). W tym czasie na terenie dzialki pewna firma postawila sobie
    studzienke telekomunikacyjna podejrzewam ze bez zadnych uregolowan z
    wlascicielami. Pare lat temu caly teren zostal przez nich (domownikow)
    wykupiony na wlasnosc. Czy moga w tej chwili:
    1. domagac sie jakiegos odszkodowania od f-my telekomunikacyjnej za
    uzytkowanie studzienki przez te wszystkie lata
    2. domagac sie jakiejs oplaty ze obecne uzytkowanie na terenie ich wlasnosci
    lub usuniecia tej studzienki w przypadku odmowy
    3. zabronic wchodzenia na teren swojej wlasnosci pracownikom tej firmy
    (studzienka jest obrosnieta jakimis krzewami i kilka razy zdarzylo sie ze
    zostaly one zniszczone przez pracownikow)

    Za wszelka pomoc z gory dziekuje
    Klaus

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2002-08-02 18:30:17
    Temat: Re: Wlasnosc prywatna dzialki vs studzienka telekomunikacyjna
    Od: "martin" <l...@g...pl>



    11.04.02 Nr 85


    A może warto przesłać ten tekst Państwa znajomym?

    Adres odbiorcy (do):

    Adres nadawcy (od):






    TP SA ma zapłacić 80 tys. zł za słup telekomunikacyjny
    Zignorowany pozew

    Aż 80 tys. zł za 20-letnie użytkowanie cudzego terenu ma zapłacić krakowski
    oddział Telekomunikacji Polskiej SA właścicielce gruntu. Sąd Okręgowy w
    Krakowie wydał wyrok zaoczny, ponieważ TP SA zignorowała pozew.


    Spór dotyczył słupa, studzienek telekomunikacyjnych oraz kabla wkopanego w
    grunt należący do autorki pozwu. Pozwani korzystali z gruntów przez ostatnie
    20 lat - twierdziła powódka. Kobieta uznała, że usytuowanie urządzeń TP SA
    znacznie obniża wartość posiadanej przez nią działki budowlanej. Konieczność
    zapewnienia pracownikom TP SA stałego dostępu do sieci telefonicznej
    ogranicza prawo do dysponowania gruntami. Na początku zeszłego roku kobieta
    wystąpiła do TP SA o ugodowe uregulowanie sporu. Po wymianie pism
    Telekomunikacja przysłała propozycję umowy, w której w zamian za niecałe 3
    tys. zł kobieta miała zrzec się wszelkich roszczeń wobec właściciela
    urządzeń. TP SA zaproponowała również 200 zł za zniszczenia oraz
    zaoferowała, że pokryje straty, jakie powstaną w związku z konserwacją
    sprzętu.

    Właścicielka odrzuciła propozycję, ponieważ uznała kwotę za zbyt niską, a TP
    SA nie wyraziła chęci płacenia za przyszłe użytkowanie cudzej nieruchomości.
    W październiku 2001 r. skierowała do sądu pozew przeciwko firmie. Ponieważ
    jej prawnicy nie stawili się na rozprawę, sąd wydał wyrok zaoczny,
    przyznając powódce żądaną kwotę. Od tego orzeczenia TP SA może złożyć
    sprzeciw. M.KUC.





    ----------------------------------------------------
    ------------------------
    ----

    | Bez polskich znaków |

    ----------------------------------------------------
    ------------------------
    ----
    | Dzisiejsze wydanie | Z ostatniej chwili | Archiwa | Serwis Prawny |
    Regiony | Ogłoszenia | Księgarnia
    | Galeria | Ścieżki | Instytucje, urzędy | Początek | Rzeczpospolita |
    Zespół | Poczta | Prenumerata |

    ----------------------------------------------------
    ------------------------
    ----
    Opracowanie Centrum Nowych Technologii, (C) Copyright by Presspublica Sp. z
    o.o.







    Użytkownik Klaus <k...@N...poczta.gazeta.pl> w wiadomości do grup
    dyskusyjnych napisał:ai8t36$1sr$...@n...gazeta.pl...
    > Prosze o rade ewentualnie skierowanie do jakichs zrodel w nastepujacej
    > kwestii:
    > Dawno, dawno temu pewni ludzie wybudowalli sobie dom i "wykupili" kawalek
    > dzialki przy tymze. Z tego co pamietam to teren pod domem oraz dzialka
    byla
    > oddadna w "wieczyste uzytkowanie" (albo cos podobnego nie pamietam
    dokladnie
    > sformulowania). W tym czasie na terenie dzialki pewna firma postawila
    sobie
    > studzienke telekomunikacyjna podejrzewam ze bez zadnych uregolowan z
    > wlascicielami. Pare lat temu caly teren zostal przez nich (domownikow)
    > wykupiony na wlasnosc. Czy moga w tej chwili:
    > 1. domagac sie jakiegos odszkodowania od f-my telekomunikacyjnej za
    > uzytkowanie studzienki przez te wszystkie lata
    > 2. domagac sie jakiejs oplaty ze obecne uzytkowanie na terenie ich
    wlasnosci
    > lub usuniecia tej studzienki w przypadku odmowy
    > 3. zabronic wchodzenia na teren swojej wlasnosci pracownikom tej firmy
    > (studzienka jest obrosnieta jakimis krzewami i kilka razy zdarzylo sie ze
    > zostaly one zniszczone przez pracownikow)
    >
    > Za wszelka pomoc z gory dziekuje
    > Klaus
    >
    > --
    > Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
    http://www.gazeta.pl/usenet/



  • 3. Data: 2002-08-05 12:43:17
    Temat: Re: Wlasnosc prywatna dzialki vs studzienka telekomunikacyjna
    Od: "Klaus" <k...@N...poczta.gazeta.pl>

    martin <l...@g...pl> napisał(a):
    >
    >
    > 11.04.02 Nr 85
    >
    > TP SA ma zapłacić 80 tys. zł za słup telekomunikacyjny
    > Zignorowany pozew

    To juz jest jakis punkt zaczepienia.
    Wielkie dzieki.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 4. Data: 2002-08-09 15:02:45
    Temat: Re: Wlasnosc prywatna dzialki vs studzienka telekomunikacyjna
    Od: "Ewa Nilsson" <j...@N...poczta.gazeta.pl>

    Na marginesie tej sprawy mam prosbe o radę w nieco podobnej sprawie. Zakład
    energetyczny ma ciągnąć kabel przez moją działkę. Mam odpisać, że zobowiązuję
    się do udostępnienia dostępu do kabla w przyszłości i określić na ile oceniam
    moje straty związane z poprowadzeniem kabla. Szczerze mówiąc to chciałam już
    podpisać, że zgadzam się bez zastrzezeń, czyli gratis, ale zaczynam mieć
    wątpliwości. Przecież faktycznie, gdybym kiedyś chciała tam coś budować, to
    istnienie kabla będzie pewnym utrudnieniem, to samo gdybym chciała tam zrobić
    ogród z żywopłotem - jakby co to będę musiała usuwać rośliny itp.
    No i tu mam problem - jak można wyliczyć sumę odszkodowania? Moze ktoś ma
    podobne doswiadczenia?
    Bardzo proszę o rady

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1