eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Wizyta na Polcji, a brak wezwania
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 77

  • 61. Data: 2003-12-04 20:47:04
    Temat: Re: Wizyta na Polcji, a brak wezwania
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    > A przed była? To nie nowelizacja narzuciła obowiązkowe przesłuchanie
    > osoby podejrzanej - a nie sprawcy ;) - chyba że wspomniane trudności?

    Obwinionego trzeba było wysłuchać. Teraz nie ma obligu.


  • 62. Data: 2003-12-04 20:48:59
    Temat: Re: Wizyta na Polcji, a brak wezwania
    Od: kam <X...@X...onet.plX>

    Robert Tomasik wrote:
    > Po za tym, po noweli kpow, to nie ma już obowiązku przesłuchania sprawcy
    > wykroczenia.


    A przed była? To nie nowelizacja narzuciła obowiązkowe przesłuchanie
    osoby podejrzanej - a nie sprawcy ;) - chyba że wspomniane trudności?

    KG


  • 63. Data: 2003-12-05 08:31:43
    Temat: Re: Wizyta na Polcji, a brak wezwania
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik "MarekZ" <m...@s...org.pl> napisał w wiadomości
    news:bqnmuv$fd0$1@srv.cyf-kr.edu.pl...

    > a w innej-jakiejs-tam-ustawie jest napisane, iz ogolnie rzecz biorac, w
    > okreslonych sytuacjach, nie masz obowiazku robic czegos

    Czego? W jakiej ustawie napisano że nie muszę wskazać osoby która w danym
    dniu kierowała moim autem? Nikt nie wymaga od Ciebie zeznań obciążających
    typu "moja żona przejechała na czerwonym świetle" a tylko masz obowiązek
    wskazania "kto jechał".
    Żeby skorzystać z prawa nie wskazywania ze to osoba bliska najpierw przed
    sądem musiałbyś podać o ...jaką osobę chodzi;))



    >co spowodowaloby
    > niekorzystne skutki dla Ciebie lub innych okreslonych osob;

    A ktoś każe Ci ich obciążać czymolwiek??

    Teraz już jasne?

    Pozdr
    Leszek



  • 64. Data: 2003-12-05 14:06:14
    Temat: Re: Wizyta na Polcji, a brak wezwania
    Od: "MarekZ" <m...@s...org.pl>

    Użytkownik "Leszek" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:bqpfp3$snj$1@topaz.icpnet.pl...

    > > a w innej-jakiejs-tam-ustawie jest napisane, iz ogolnie rzecz biorac, w
    > > okreslonych sytuacjach, nie masz obowiazku robic czegos
    >
    > Czego? W jakiej ustawie napisano że nie muszę wskazać osoby która w danym
    > dniu kierowała moim autem? Nikt nie wymaga od Ciebie zeznań obciążających
    > typu "moja żona przejechała na czerwonym świetle" a tylko masz obowiązek
    > wskazania "kto jechał".

    Art. 183 par. 1 kodeksu postepowania karnego:
    Świadek może uchylić się od odpowiedzi na pytanie, jeżeli udzielenie
    odpowiedzi mogłoby narazić jego lub osobę dla niego najbliższą na
    odpowiedzialność za przestępstwo, przestępstwo skarbowe, wykroczenie lub
    wykroczenie skarbowe.

    Uwazam, ze odpowiedz na pytanie kto kierowal danym autem w danym momencie
    moze narazic osobe, ktora podam jako kierujaca, na rzeczy wymenione powyzej.
    Czyli mam prawo uchylic sie od odpowiedzi na to pytanie jako swiadek. Czyz
    nie ? A rozumiem, ze odpowiadam jako swiadek, a nie jako obwiniony, prawda ?

    > Żeby skorzystać z prawa nie wskazywania ze to osoba bliska najpierw przed
    > sądem musiałbyś podać o ...jaką osobę chodzi;))

    Podam. O taka osobe, ze powoluje sie na art. 183 par. 1 kpk. Nie wystarczy ?
    Ciekawe. Fajnie to opisal tch w innym poscie tego watku.

    > >co spowodowaloby
    > > niekorzystne skutki dla Ciebie lub innych okreslonych osob;
    >
    > A ktoś każe Ci ich obciążać czymolwiek??
    >
    > Teraz już jasne?

    Jasna jest dla mnie Twoja opinia na ten temat. Mam tylko wrazenie, ze nie
    znalazla by ona pokrycia w rzeczywistosci. Musze poczekac do polowy lutego
    na przedawnienie trzech starszych drobiazgow, to moze przetestuje na sobie
    (w sensie stawienia sie na rozprawe i potem ewentualnej drogi odwolawczej),
    jesli mi sie przydarzy jakas fotka z fotoradaru czy cos w tym rodzaju.

    Poniewaz w meritum sprawy raczej nie uzgodnimy stanowisk, a i tak chyba
    ostateczny wniosek moglby zostac wysnuty wylacznie na podstawie jakichs
    rzeczywistych orzeczen sądów, proponuje EOT. Nie jestem zreszta fachowcem w
    zakresie prawa, wiec nie oczekuje, iz jest bardzo prawdopodobne abym mial
    racje. Byc moze zweryfikuje to w praktyce.

    pozdrawiam, marekz



  • 65. Data: 2003-12-05 14:48:18
    Temat: Re: Wizyta na Polcji, a brak wezwania
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik "MarekZ" <m...@s...org.pl> napisał w wiadomości
    news:bqq3su$6ro$1@srv.cyf-kr.edu.pl...


    > Czyli mam prawo uchylic sie od odpowiedzi na to pytanie jako swiadek. Czyz
    > nie ? A rozumiem, ze odpowiadam jako swiadek, a nie jako obwiniony, prawda
    ?

    Żeby uchylić się od "odpowiedzi" musisz wskazać osobę którą mógłbyś narazić
    aby sąd zweryfikował ją jako osobę bliską;)))

    Noe odpowiadasz jako swiadek tylko jako właściciel pojazdu.

    >
    > Podam. O taka osobe, ze powoluje sie na art. 183 par. 1 kpk. Nie wystarczy
    ?

    O tym decyduje sąd.

    Pozdr
    Leszek



  • 66. Data: 2003-12-05 15:00:25
    Temat: Re: Wizyta na Polcji, a brak wezwania
    Od: "MarekZ" <m...@s...org.pl>

    Użytkownik "Leszek" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:bqq5r5$ek0$1@topaz.icpnet.pl...
    >
    > Żeby uchylić się od "odpowiedzi" musisz wskazać osobę którą mógłbyś
    narazić
    > aby sąd zweryfikował ją jako osobę bliską;)))
    >
    A to takie pojecie jak "osoby najblizsze" nie jest nigdzie zdefiniowane ? To
    jakis sad ma decydowac kto jest a kto nie jest w okreslonym przypadku
    najblizszy ? Zabawne to prawo ... ;)))

    Bo gdyby bylo zdefiniowane, to wystarczylo by powolac sie na definicje
    chyba, prawda ?



    > Nie odpowiadasz jako swiadek tylko jako właściciel pojazdu.

    Nie znam sie na tym jak widac. :)) Myslalem, ze zawsze sie odpowiada jako
    ktos w sesnsie statusu: albo swiadek, albo obwiniony, albo skarzony, albo
    podejrzany itd...

    > > Podam. O taka osobe, ze powoluje sie na art. 183 par. 1 kpk. Nie
    wystarczy ?

    > O tym decyduje sąd.

    Z punktu widzenia niefachowca, bardzo zabawne :).

    marekz



  • 67. Data: 2003-12-05 15:46:22
    Temat: Re: Wizyta na Polcji, a brak wezwania
    Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>

    "MarekZ" <m...@s...org.pl> napisał:

    >A rozumiem, ze odpowiadam jako swiadek, a nie jako obwiniony, prawda ?
    A w moim rozumieniu tego słowa świadkiem NIE jesteś.
    (ze słownika: 'świadek to osoba obecna przy czymś, widząca coś..')
    Leszek i KaMil mają rację - w tej sytuacji jesteś właścicielem.
    ten, zgodnie z PoRD ma obowiązek udzielić informacji nt. 'kto' i jak
    słusznie KaMil zauważył wcale nie musi chodzić o wykroczenie twoim
    pojazdem.

    >Mam tylko wrazenie, ze nie znalazla by ona pokrycia w rzeczywistosci.
    Obawiam się, że nie masz racji, bo rzeczywistość naprawdę jest inna.
    Przykłady:
    1. Zaparkowałeś pojazd za znakiem zakazu, gdy podchodzisz do samochodu
    pojawia się policjant, proponując mandat. Ty mówisz: nie zapłacę, bo
    to nie ja zaparkowałem, ja tylko pojazd stąd zabieram. Od odpowiedzi
    na pytanie 'kto' uchylasz się na podstawie art.183 Kpk i na tym
    koniec policjant spuszcza głowę i odchodzi.
    2. Ktoś potrącił pieszego, świadkowie podają nr twego pojazdu. Policja
    pojawia się u ciebie w domu, dokonują oględzin i stwierdzają ślady po
    kolizji - ty i Policja j.w.
    I dalej odkrywczo ;-) po co płacić w strefie płatnego parkowania ? Jak
    otrzymasz wezwanie, to odpowiesz to nie ja, a 'kto' - wzór j.w.

    Artur Golański


  • 68. Data: 2003-12-05 17:31:21
    Temat: Re: Wizyta na Polcji, a brak wezwania
    Od: "MarekZ" <m...@s...org.pl>

    Użytkownik "Artur Golanski" <A...@w...net.pl> napisał w wiadomości
    news:et91tvcq29qcji2tdsbt7dj945teit9qie@4ax.com...

    > Obawiam się, że nie masz racji, bo rzeczywistość naprawdę jest inna.
    > Przykłady:
    > 1. Zaparkowałeś pojazd za znakiem zakazu, gdy podchodzisz do samochodu
    > pojawia się policjant, proponując mandat. Ty mówisz: nie zapłacę, bo
    > to nie ja zaparkowałem, ja tylko pojazd stąd zabieram. Od odpowiedzi
    > na pytanie 'kto' uchylasz się na podstawie art.183 Kpk i na tym
    > koniec policjant spuszcza głowę i odchodzi.
    [...]

    Szczerze mowiac tak sobie to wlasnie wyobrazam. Jesli nie znajdzie sie jakis
    inny swiadek parkowania, wydaje mi sie, ze nie ma mozliwosci ukarania mnie.
    Ale nie upieram sie, ze mam racje.

    Jednakze od wielu lat wyrzucam do kosza (dawniej zbieralem, ale juz mi sie
    znudzilo) wezwania od strazy miejskiej dotyczace "obywatela kierowcy"
    wkladane za wycieraczke, i na ile to jestem w stanie kontrolowac zaden z
    tych przypadkow (a bylo ich grubo ponad 10) nie posunal sie poza to pierwsze
    wezwanie za wycieraczka (czyli nie bylo proby ukarania wlasciciela). Na tej
    podstawie tylko usilowalem - byc moze nieudolnie - uogolnic to na przypadek
    opisany w poscie twierajacym watek.

    pozdrawiam, marekz



  • 69. Data: 2003-12-05 20:14:49
    Temat: Re: Wizyta na Polcji, a brak wezwania
    Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>

    "MarekZ" <m...@s...org.pl> napisał:

    >Szczerze mowiac tak sobie to wlasnie wyobrazam.
    No cóż, wyobrażać sobie każdy może ;-)

    >wydaje mi sie, ze nie ma mozliwosci ukarania mnie.
    Skoro tak ('wydaje; ci się), to ja tego prostować nie będę.

    Artur Golański


  • 70. Data: 2003-12-05 21:25:00
    Temat: Re: Wizyta na Polcji, a brak wezwania
    Od: kam <X...@X...onet.plX>

    Robert Tomasik wrote:
    > Obwinionego trzeba było wysłuchać. Teraz nie ma obligu.

    chyba się nie zgodzę

    było:
    § 6. W toku czynności wyjaśniających wolno także przesłuchać osobę, co
    do której istnieje uzasadniona podstawa do sporządzenia przeciwko niej
    wniosku o ukaranie. Osoba taka ma prawo odmówić złożenia wyjaśnień oraz
    zgłosić wnioski dowodowe, o czym należy ją pouczyć. Przed przesłuchaniem
    należy jej wyjaśnić, o jakie wykroczenie może być obwiniona, a zarzut
    ten wpisuje się do protokołu przesłuchania.

    jest:
    § 6. Należy niezwłocznie przesłuchać osobę, co do której istnieje
    uzasadniona podstawa do sporządzenia przeciwko niej wniosku o ukaranie.
    Osoba taka ma prawo odmówić złożenia wyjaśnień oraz zgłosić wnioski
    dowodowe, o czym należy ją pouczyć. Przesłuchanie tej osoby zaczyna się
    od powiadomienia jej o treści zarzutu wpisanego do protokołu
    przesłuchania; przepis § 4 zdanie drugie stosuje się.

    § 7. Od przesłuchania osoby, o której mowa w § 6, można odstąpić, jeżeli
    byłoby ono połączone ze znacznymi trudnościami; osoba ta może nadesłać
    wyjaśnienia do właściwego organu w terminie 7 dni od odstąpienia od
    przesłuchania, o czym należy ją pouczyć. Odstąpienie od przesłuchania
    oraz pouczenie dokumentuje się notatką urzędową.



    KG

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1