eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUrazu w hipermarkecie › Urazu w hipermarkecie
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
    pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Pawel" <p...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Urazu w hipermarkecie
    Date: Sun, 21 Apr 2002 16:47:19 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 50
    Message-ID: <a9ujbi$od2$1@news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: ph80.bydgoszcz.sdi.tpnet.pl
    X-Trace: news.tpi.pl 1019400370 24994 217.97.103.80 (21 Apr 2002 14:46:10 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 21 Apr 2002 14:46:10 +0000 (UTC)
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4522.1200
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Priority: 3
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4522.1200
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:91158
    [ ukryj nagłówki ]


    Doznałem urazu głowy w hipermarkecie (rana, stłuczenie) na skutek upadku z
    wysokości nieprawidłowo zabezpieczonego towaru. Na szczęści badania RTG i
    neurologiczne na pogotowiu nie wykazało pęknięć ani wstrząsu, choć ciągle
    boli mnie głowa..

    Przed przybyciem pogotowia poprosiłem o pisemną notatkę o wypadku od
    przedstawicieli marketu
    Ksero (niestety) notatki odebrała moja żona, gdyż byłem wówczas
    transportowany na pogotowie. Jej treść można opisać: jako zeznanie
    pracownika ochrony pełniącego służbę, padają stwierdzenia typu "(...) wg
    poszkodowanego (...)", "nie było świadków zdarzenia itp.
    Chociaż byli obecni, choćby mężczyzna, który w odruchu pomocy podał mi
    husteczkę do otarcia rany, ale początkowo nie myślałem o stronie prawnej
    wypadku i nie poprosiłem o kontakt. W sumie mają kamery i rejestratory, ale
    wiadomo, że wykorzystują je w obronie własnych interesów nie klienta.

    Kierownik marketu skontaktował się ze mną po powrocie z izby przyjęć z
    zapytaniem o stan zdrowia i prośbą o kontakt w poniedziałek gdy
    będzie dyrektor. Prawdopodobnie będę chcieli mnie przeprosić zapewne
    niewiele wartym prezentem żeby załagodzić sprawę w zamian za oświadczenie,
    że nie będę wnosił roszczeń w przeszłości. Czy powinienem im coś takiego
    podpisać?

    Co będzie gdyby ból mnie nie opuszczał w dalszym ciągu względnie powracał.
    Skutki urazu w tak delikatnym narządzie jakim jest głowa mogą dać o sobie
    znać dopiero w dalekiej przyszłości. Aktualnie wykonuję odpowiedzialną pracę
    umysłową, mam nadzieję, że nie wpłynie to na pogorszenie wyników w moim
    zawodzie. Zamierzam zgłosić się do poradni neurochirurgiczej celem dalszego
    leczenia, być może będzie konieczna obsencja w pracy.

    Czy powinienem odszukać świadka tego zdarzenia, jedyną drogę jaką widzę to
    ogłoszenia w prasie. Czy jako dowód wystarczy fakt, iż wszedłem do marketu
    zdrowy i wywiozło mnie pogotowie. Całe szczęście, że akurat zdarzył się
    wyjątek i po raz pierwszy nie zabrałem na zakupy mojego 6-cio miesięcznego
    malucha bo mogłoby się to skończyć nawet śmiercią.
    Zastanawiam się jak wysokiego odszkodowania mogę się spodziewać, oczekiwać
    (ew. żądać, mimo, że nie odnajdę świadka), za same odniesione rany,
    stłuczenie dyskomfort powodowany bólem głowy, przy założeniu, że nie
    doznałem uszczerbku na zdrowi.


    Bardzo proszę Szanownych Grupowiczów o sugestie w powyższej sprawie.
    Jeśli pominąłem jakichś istotnych faktów, to proszę o zapytanie.

    Pozdrawiam

    Paweł


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1