Hikikomori San wrote:
>
> KrzysiekPP wrote:
>>> Operator ma trzymac logi przez ilestam... Wiec jak to siec osiedlowa to
>>> przez ilestam czasu mozna trafic po logach kto ciagnal. Potem... Amba,
>> Ta ... ale jak router nie ma opcji logowania ... ?
>
> W sumie to wtedy problem bedzi emial takze operator/dostawca. Bo on ma
> miec logi. Jak sobie je zrobi - to nikogo nie interesuje. Moze trzymac
> malpy w klatkach i one beda logowac polaczenia ;)

A potrafisz wskazać podstawę prawną? I uważasz że dostawca poniesie
odpowiedzialność karną za przestępstwo popełnione przez użytkownika?

--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres z nagłówka)

do góry

KrzysiekPP wrote:
>
> > Operator ma trzymac logi przez ilestam... Wiec jak to siec osiedlowa to
> > przez ilestam czasu mozna trafic po logach kto ciagnal. Potem... Amba,
>
> Ta ... ale jak router nie ma opcji logowania ... ?

W sumie to wtedy problem bedzi emial takze operator/dostawca. Bo on ma
miec logi. Jak sobie je zrobi - to nikogo nie interesuje. Moze trzymac
malpy w klatkach i one beda logowac polaczenia ;)

> W sumie jedyne co
> operator moze wtedy trzymac, to kiedy jaki uzytkownik miał MAC ... na
> umowie. Zakładając, ze DHCP było statyczne.

j.w.

--
____________________________________________________
________________
Gore, gore, gore!!! Horrory mniamusne, krwia ociakajace i oplywajace
w bezsensownej sadystycznej nieraz przemocy. Dlaczego i co nas kreci
w takich filmach, brutalnych, wrecz chorych? ... http://tiny.pl/md2f

do góry

Dnia Thu, 06 Apr 2006 15:05:13 +0200, Hikikomori San napisał(a):

>
> Operator ma trzymac logi przez ilestam...
Problem w tym ze wlasnie nie musi...

do góry

Piotr Kubiak wrote:

> A potrafisz wskazać podstawę prawną? I uważasz że dostawca poniesie
> odpowiedzialność karną za przestępstwo popełnione przez użytkownika?

Nie... Uwazam, ze poniesie kare za niemanie logow. Obawiam sie takze, ze
moze byc takze ciagany do odpowiedzialnosci za warez. No bo w sumie z
tego IP bylo ciagniete, slad sie dalej urywa. Nie ma logow. Czyli moze
cos stalo podlaczone do rutera i bylo udostepniane - w kwetstii
techniczej - z tego IP bylo udostepniane. Dlatego logi to "dupochron"
providera.

Co do podstawy prawnej - nie znam i nie potrafie wskazac. Niemniej
jednak w wielu artykulach prasowych przez ostatnie dwa lata odwolywano
sie do jakichs podstaw prawnych, wiec zakladam, ze one jednak
istnieja...

Jesli nie istnieja - to jak wyzej. W interesie providera jest "manie
logow".

--
____________________________________________________
________________
Gore, gore, gore!!! Horrory mniamusne, krwia ociakajace i oplywajace
w bezsensownej sadystycznej nieraz przemocy. Dlaczego i co nas kreci
w takich filmach, brutalnych, wrecz chorych? ... http://tiny.pl/md2f

do góry

Jan Werbiński <j...@j...com> napisali:
>
>
> Ale pod danym IP o danym czasie jest konkretny komputer należący do
> konkretnego obywatela, który świadomie lub nie uruchomił na nim funkcję
> udostępniania warezów.

Albo komputer w akademiku, z ktorego korzystaja 4 osoby. I co im zrobisz?

--
....................................................
...........
. KRZYZAK ############ UWAGA! ################.
. Skierniewice ####################################.
......................... http://www.pomocdladominiki.com.pl ..

do góry

Hikikomori San wrote:

> Dlatego logi to "dupochron" providera.

To bardzo ryzykowne stwierdzenie. Słaby byłby to dowód na niewinność
providera, ponieważ ów provider bardzo łatwo może takie logi
spreparować. Tylko że faktycznie prowadzi to do sytuacji, że odpowiada
provider. Tudzież ostatni w łańcuszku providerów, który już nie potrafi
dalej odpowiedzialności przerzucić.
Polecam http://prawo.vagla.pl/node/6159 .

--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres z nagłówka)

do góry

Piotr Kubiak wrote:

> To bardzo ryzykowne stwierdzenie. Słaby byłby to dowód na niewinność
> providera, ponieważ ów provider bardzo łatwo może takie logi
> spreparować.

tylko, ze posadzeni o spreparowanie logow trzeba udowodnic.




--
____________________________________________________
________________
Gore, gore, gore!!! Horrory mniamusne, krwia ociakajace i oplywajace
w bezsensownej sadystycznej nieraz przemocy. Dlaczego i co nas kreci
w takich filmach, brutalnych, wrecz chorych? ... http://tiny.pl/md2f

do góry

Jacek Krzyzanowski wrote:
>
> Jan Werbiński <j...@j...com> napisali:
> >
> >
> > Ale pod danym IP o danym czasie jest konkretny komputer należący do
> > konkretnego obywatela, który świadomie lub nie uruchomił na nim funkcję
> > udostępniania warezów.
>
> Albo komputer w akademiku, z ktorego korzystaja 4 osoby. I co im zrobisz?

Czyja wlasnoscia jest komputer? Czy wlasciciel potrafi wskazac kto go
wtedy uzywal i przerzucic odpowiedzialnosc?

Analogicznie jak ze zdjeciem za przekroczenie szybkosci. Jest foto
samochodu i kierowcy. Wlasciciel twiewrdzi,z e nie jechal bo byl z zona
w teatrze a samochod pozyczyl staszek. Wiec mandat placi staszek. Jesli
wlasciciel nie wskaze staszka - to on placi mandat... Jakos tak to
bylo...

--
____________________________________________________
________________
Gore, gore, gore!!! Horrory mniamusne, krwia ociakajace i oplywajace
w bezsensownej sadystycznej nieraz przemocy. Dlaczego i co nas kreci
w takich filmach, brutalnych, wrecz chorych? ... http://tiny.pl/md2f

do góry

Dnia Thu, 06 Apr 2006 16:11:48 +0200, Hikikomori San napisał(a):


> Czyja wlasnoscia jest komputer? Czy wlasciciel potrafi wskazac kto go
> wtedy uzywal i przerzucic odpowiedzialnosc?
> Analogicznie jak ze zdjeciem za przekroczenie szybkosci. Jest foto
> samochodu i kierowcy. Wlasciciel twiewrdzi,z e nie jechal bo byl z zona
> w teatrze a samochod pozyczyl staszek. Wiec mandat placi staszek. Jesli
> wlasciciel nie wskaze staszka - to on placi mandat... Jakos tak to
> bylo...
Chyba nie do konca, kto jest wlascicielem samochodu masz w dokumentach, w
przypadku komputera nie masz nic, zwlaszcza jesli 4 osoby przyniosly swoje
czesci z ktorych sklecily jeden dzialajacy komputer, co wtedy?

--
stopczyk

do góry

Hikikomori San wrote:

> Analogicznie jak ze zdjeciem za przekroczenie szybkosci. Jest foto
> samochodu i kierowcy. Wlasciciel twiewrdzi,z e nie jechal bo byl z zona

Na samochód są odrębne przepisy.

> w teatrze a samochod pozyczyl staszek. Wiec mandat placi staszek. Jesli
> wlasciciel nie wskaze staszka - to on placi mandat... Jakos tak to
> bylo...

Właściciel odpowiada (płaci) jedynie za niewskazanie kto używał samochód
w danym czasie. Nie ma takich przepisów odnośnie komputerów.

--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres z nagłówka)

do góry