Witam!

Śmieciarki powinny zatrzymywać się na jezdni osiedlowej
uliczki i tam powinny być przeciągane kubły z pomieszczenia
pod zsypem.
Śmieciarzom jest jednak wygodniej podjeżdzać pod budynek.
Ładowane kubły są zmorą mieszkających na niższych pętrach
którzy muszą znosić tumany kurzu i smród.
Interwencja w Administracji dała tylko tyle, że miejsce, przez
które kubły powinny być przeciągane zostało oznaczone kopertą
i napisem MPO. Miejsce to jest bowiem często zastawiane przez
samochody mieszkańców, oczywiście tych, których okna wychodzą
na inną stronę. Trudno jednak dyscyplinować kierowców, skoro
śmieciarki podjężdżają pod budynek również wtedy, gdy miejsce
to nie jest zastawione.

Pytania:
- jakie przepisy regulują gdzie śmieciarkom wolno wjeżdzać, a gdzie
nie wolno i w jakiej odległości od budynku wolno ładować śmieci
- gdzie w tej sprawie interweniować, na Administrację więcej bym
nie liczyła

Czy komuś udało się skutecznie rozwiązać taki problem?

Pozdrawiam
Krystyna

do góry

> - jakie przepisy regulują gdzie śmieciarkom wolno wjeżdzać, a gdzie
> nie wolno i w jakiej odległości od budynku wolno ładować śmieci

To reguluje wolny rynek, a problem masz nie ze śmieciarzami, lecz z
administracją. Proponuję upierdliwe interwencje w administracji. Śmieciarze
napomnieni przez administrację będą grzeczni, bo wiedzą, że jak nie oni, to
inni będą wozić śmieci spod Waszego bloku.

--
Lukasz
N 50 05' 04"
E 19 53' 43"

do góry

>> - jakie przepisy regulują gdzie śmieciarkom wolno wjeżdzać, a gdzie
>> nie wolno i w jakiej odległości od budynku wolno ładować śmieci
>
> To reguluje wolny rynek, a problem masz nie ze śmieciarzami, lecz z
> administracją. Proponuję upierdliwe interwencje w administracji. Śmieciarze
> napomnieni przez administrację będą grzeczni, bo wiedzą, że jak nie oni, to
> inni będą wozić śmieci spod Waszego bloku.
Chyba przeceniasz mechanizmy wolnego rynku i nie doceniasz innych mechanizmów.:-)
Gdyby było tak jak piszesz, to przy istniejącym bezrobociu wszyscy mający pracę
powinni pracować idealnie i być super grzeczni. Wydaje mi się, że jednak tak
nie jest. :-)

Krystyna

do góry

> Gdyby było tak jak piszesz, to przy istniejącym bezrobociu wszyscy mający
pracę
> powinni pracować idealnie i być super grzeczni. Wydaje mi się, że jednak
tak
> nie jest. :-)

Administracja powinna porozmawiać z MPO, że "nie życzy sobie takiego a
takiego podjeżdżania, a jeśli nie, to trudno - zmienimy firmę zajmującą się
wywozem śmieci". W Kraku, gdzie mieszkam wybór firm jest duży: trzy bloki
wokół obsługują trzy różne firmy i nie ma w tym nic dziwnego.

--
Lukasz
N 50 05' 04"
E 19 53' 43"

do góry