eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Ubezwłasnowolnienie osoby chorej psychicznie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2006-02-13 19:31:13
    Temat: Ubezwłasnowolnienie osoby chorej psychicznie
    Od: Vera <V...@w...pl>

    Mieszkam z osobą chorą psychicznie. Od przeszło pół roku osoba ta nie
    chce się leczyć i co najgorsze zaczyna pić alkohol. Chciałam oddać ją na
    jakiś czas do szpitala i dostałam skierowanie od lekarza, na które
    jednak osoba chora musi wyrazić zgodę. Pewien policjant uświadomił mnie,
    że jest coś takiego jak ubezwłasnowolnienie. Chciałam się zapytać jeżeli
    ubezwłasnowolnię taką osobę to jakie będę miała prawa i obowiązki. Czy
    to ja wtedy będę prawnie odpowiadać za taką osobę?


  • 2. Data: 2006-02-13 20:11:19
    Temat: Re: Ubezwłasnowolnienie osoby chorej psychicznie
    Od: Vera <V...@w...pl>

    Vera napisał(a):
    > Mieszkam z osobą chorą psychicznie. Od przeszło pół roku osoba ta nie
    > chce się leczyć i co najgorsze zaczyna pić alkohol. Chciałam oddać ją na
    > jakiś czas do szpitala i dostałam skierowanie od lekarza, na które
    > jednak osoba chora musi wyrazić zgodę. Pewien policjant uświadomił mnie,
    > że jest coś takiego jak ubezwłasnowolnienie. Chciałam się zapytać jeżeli
    > ubezwłasnowolnię taką osobę to jakie będę miała prawa i obowiązki. Czy
    > to ja wtedy będę prawnie odpowiadać za taką osobę?
    Właściwie to chodzi mi tylko o jedną kwestię. Mianowicie, gdy osoba
    ubezwłasnowolniona wyrządzi krzywdę osobie trzeciej (pod wpływem choroby
    psychicznej) to czy ja będę za to odpowiadać? Osoba, o której piszę ma
    do tego skłonności i boję się brać za nią jakąkolwiek odpowiedzialność.


  • 3. Data: 2006-02-13 21:09:02
    Temat: Re: Ubezwłasnowolnienie osoby chorej psychicznie
    Od: "niuncio" <m...@g...pl>

    Art. 427. Kto z mocy ustawy lub umowy jest zobowiązany do nadzoru nad osobą,
    której z powodu wieku albo stanu psychicznego lub cielesnego winy poczytać
    nie można, ten obowiązany jest do naprawienia szkody wyrządzonej przez tę
    osobę, chyba że uczynił zadość obowiązkowi nadzoru albo że szkoda byłaby
    powstała także przy starannym wykonywaniu nadzoru. Przepis ten stosuje się
    również do osób wykonywających bez obowiązku ustawowego ani umownego stałą
    pieczę nad osobą, której z powodu wieku albo stanu psychicznego lub
    cielesnego winy poczytać nie można.



    .Zgodnie z art. 21. ust. 1 ustawy z dnia 19 sierpnia 1994 r. o ochronie
    zdrowia psychicznego (Dz. U. Nr 111, poz. 535 z późn. zm.) "Osoba, której
    zachowanie wskazuje na to, że z powodu zaburzeń psychicznych może zagrażać
    bezpośrednio własnemu życiu albo życiu lub zdrowiu innych osób, bądź nie
    jest zdolna do zaspokajania podstawowych potrzeb życiowych, może być poddana
    badaniu psychiatrycznemu również bez jej zgody..."



  • 4. Data: 2006-02-13 22:39:39
    Temat: Re: Ubezwłasnowolnienie osoby chorej psychicznie
    Od: Vera <V...@w...pl>

    niuncio napisał(a):
    > Art. 427. Kto z mocy ustawy lub umowy jest zobowiązany do nadzoru nad osobą,
    > której z powodu wieku albo stanu psychicznego lub cielesnego winy poczytać
    > nie można, ten obowiązany jest do naprawienia szkody wyrządzonej przez tę
    > osobę, chyba że uczynił zadość obowiązkowi nadzoru albo że szkoda byłaby
    > powstała także przy starannym wykonywaniu nadzoru. Przepis ten stosuje się
    > również do osób wykonywających bez obowiązku ustawowego ani umownego stałą
    > pieczę nad osobą, której z powodu wieku albo stanu psychicznego lub
    > cielesnego winy poczytać nie można.


    Widzę, że prawo broni wyłącznie osoby niepoczytalne bez względu na
    wszystko. Jednym słowem nie opłaca się opiekować osobą psychiczną bo się
    za nią odpowiada. Trzeba odpowiadać prawnie i finansowo za taką osobę.

    > .Zgodnie z art. 21. ust. 1 ustawy z dnia 19 sierpnia 1994 r. o ochronie
    > zdrowia psychicznego (Dz. U. Nr 111, poz. 535 z późn. zm.) "Osoba, której
    > zachowanie wskazuje na to, że z powodu zaburzeń psychicznych może zagrażać
    > bezpośrednio własnemu życiu albo życiu lub zdrowiu innych osób, bądź nie
    > jest zdolna do zaspokajania podstawowych potrzeb życiowych, może być poddana
    > badaniu psychiatrycznemu również bez jej zgody..."
    >
    >

    Właśnie ale jak udowodnić np policji, że osoba stanowi zagrożenie.
    Groźby osoby chorej psychicznie to dla policji niewystarczający
    argument. Zawiadomiłam policję o czymś takim. Twierdzą, że nic nie mogą
    zrobić zanim słowa nie staną się czynami. Skierowanie lekarza psychiatry
    do szpitala psychiatrycznego to też niewystarczający argument żeby można
    było interweniować. Co radzicie? Ubezwłasnowolnić i odpowiadać za taką
    osobę? Ciekawe kto chciałby odpowiadać za osobę, którą trzeba pilnować
    24h na dobę szczególnie, że się za taką osobę odpowiada prawnie. Marna
    perspektywa tzn nie pracować, nie mieć własnego życia a po 10 latach
    samemu zachorować nerwowo. Czy istnieje inne rozwiązanie?

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1