eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Ubezwlasnowolnienie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 25

  • 21. Data: 2003-09-15 14:30:09
    Temat: Re: Ubezwlasnowolnienie
    Od: "Marcin S." <m...@o...pl>

    "wyjście jest ale zgodne z prawem , jeśli taka osoba zagraża również sobie
    swoim zachowaniem". Czy powiedzmy jesli nastapi wybuch gazu albo pozar
    spowodowany przez taka osobe to kto za to odpowie i czy takim zachowaniem
    nie zagraza ona sama sobie w stopniu dostatecznym aby uznac fakt ze nie jest
    zdolna do samodzielnej egzystencji ?

    Marcin



  • 22. Data: 2003-09-15 19:58:21
    Temat: Re: Ubezwlasnowolnienie
    Od: "kinka" <k...@t...pl>

    Użytkownik "Marcin S." <m...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:bk4iai$daj$1@news.onet.pl...
    > Czy powiedzmy jesli nastapi wybuch gazu albo pozar spowodowany przez taka
    osobe to kto za to odpowie i czy takim zachowaniem nie zagraza ona sama
    sobie w stopniu dostatecznym aby uznac fakt ze nie jest zdolna do
    samodzielnej egzystencji ?

    Myślę, że każdy może "spowodować" wybuch gazu albo pożar np. omdlały,
    pijany, śpiący itp. i odpowiedzialność się nie zmienia, przecież rzadko
    kiedy ktoś robi takie rzeczy świadomie i celowo.
    Może ocena "zdolności do samodzielnej egzystencji" powinna raczej iść w
    kierunku udzielenia tej pani pomocy a nie chęci "pozbycia sie tej pani z
    grona waszych sasiadow"?





  • 23. Data: 2003-09-16 01:20:39
    Temat: Re: Ubezwlasnowolnienie
    Od: "Marcin S." <m...@w...pl>

    Szanowni grupowicze.

    Dzisiaj tj.15.09.2003(albo wczoraj zelzy jak na to patrzec), miala miejsce
    interwencja policji u tej pani. A to z powodu wlaczenia gazu i pojscia sobie
    spac. Dzieki bogu sasiedzi po raz kolejny wyczuli zapach. Czy nadal bedziemy
    sie tu rozczulac nad aspektami moralnymi, czy ktos udzieli konkretnej porady
    w tej sprawie ? Przeciez nie chodzi nikomu.z nas (czyli sasiadom) o
    wyrzucenie tego lokatora na ulice , ale wlasnie o udzielenie pomocy.
    Przeciez od tego wlasnie sa domy spokojnej starosci czy jak to sie nazywa
    teraz. Nam nie chodzi o uprzykrzenie komus zycia, tym bardziej ze zyjemy
    razem z ta pania od 17 lat. Ale jednak kiedys nadchodzi taki moment w zyciu
    ze nie kazdy moze odpowiadac za swoje czyny.
    Wiec jeszcze raz prosze o porade

    Pozdrawiam

    Marcin



  • 24. Data: 2003-09-16 03:41:26
    Temat: Re: Ubezwlasnowolnienie
    Od: "Sandra" <S...@w...pl>


    Użytkownik Marcin S. <m...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:bk5oea$gos$...@t...news.tkdami.net...

    pisałam już wcześniej , ze problem można zgłosić w prokuraturze ewentualnie
    w opiece społecznej powinni podjąć stosowne czynności w załatwieniu tej
    sprawy


    Sandra



  • 25. Data: 2003-09-16 08:38:51
    Temat: OT: Ubezwlasnowolnienie
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sun, 14 Sep 2003, Mateusz Dr wrote:
    [...strona cytatu...]
    [...kilka linijek od siebie, do czego cytat niezbędny nie był...]

    ...i moje pytanie: chcesz służyć za przykład do FAQ maści
    róznej w punkcie: "jak NIE cytować postów" ?

    >+ pozdrawiam Cie serdecznie Marysiu

    ...a ja wszystkich, obwarczanego nie wyłączając. A nuż się
    poprawi ;) !

    - Gotfryd

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1