eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Tą panią zajmiemy się później
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 1

  • 1. Data: 2022-08-26 16:19:38
    Temat: Tą panią zajmiemy się później
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    https://oko.press/aktywistka-z-bydgoszczy-zatrzymana
    -nielegalnie-przez-policje-teraz-sciga-w-sadach-funk
    cjonariuszy/


    Co ciekawsze fragmenty, ale warto przeczytać całość.

    ",,Zgromadzenia są legalne ponieważ nie można rozporządzeniem zabronić
    praw konstytucyjnych do zgromadzeń. Legitymowanie takie jest nękaniem" -
    tłumaczyła w poście postawionym kilka dni później."

    "Na rynku cofała się przed mundurowymi, kluczyła. Pozostali manifestanci
    zaczęli ją bronić. Ktoś filmował te sceny, pojawiły się media. Mundurowi
    zrezygnowali. Na nagraniach słychać jak pani Ilona do nich mówiła
    jeszcze głośno ,,Obywatel jest ścigany po rynku jak gołąb". Na odchodnym
    jeden z mundurowych miał jej powiedzieć ,,Tą panią zajmiemy się później".

    I faktycznie. ,,Dopadli mnie później. W siedmiu. Z pałkami"."

    ",,Oni czekali, aż będę bez ludzi z prasy. Bo ruszyli do akcji dopiero
    gdy zostałam sama" - twierdzi pani Ilona. Ok. 14.30, gdy podchodziła do
    swojego biura siedmiu mundurowych wyskoczyło z radiowozów i rzuciło się
    za nią biegiem. Policjantka włożyła nogę w drzwi do klatki, by
    aktywistka nie mogła ich zamknąć. Pięcioro wepchnęło się za nią do
    ciasnego pomieszczenia. Otoczyli ją. Dwójka zagradzała jej wyjście od
    zewnątrz, oraz by nikt nie mógł wejść do środka i tego zobaczyć."
    (...)
    "W protokole zatrzymania policjanci zapisali, że odmówiła podania danych
    osobowych oraz nie wykonywała poleceń policjantów próbując oddalić się.
    W zatrzymaniu brało udział pięcioro mundurowych. Są wymienieni z
    imienia, nazwiska i stopnia. Tych dwoje, którzy pilnowali wejścia, nie
    policzono. To samo znalazło się we wniosku do sądu o jej ukaranie za
    wykroczenie z art. 65 par. 2 Kodeksu wykroczeń oraz art. 65a KW.

    Sędzia Sądu Rejonowego Maciej Stpiczyński nie miał w tej sprawie
    wątpliwości - relatywnie szybko, bo już 3 marca odmówił wszczęcia
    postępowania. ,,Czyny nie stanowią przewinienia - z akt sprawy nie wynika
    bowiem aby przeprowadzona przez funkcjonariuszy policji czynność
    legitymowania była uzasadniona okolicznościami zdarzenia" - czytamy w
    uzasadnieniu."
    (...)
    "Sprawa zatrzymania za transparent na pudełkach po pizzy okazała się na
    tyle charakterystyczna, a klęska mundurowych w sądach tak kompromitująca
    dla policji, że Amnesty International w zeszłym roku opisała ten
    przypadek, jako przykład łamania praw obywatelskich."
    (...)
    "30 grudnia 2021 r. prokurator mjr Aleksander Szydłowski umorzył
    postępowanie przeciwko funkcjonariuszom twierdząc, że to co zrobili ,,nie
    nosi znamion czynu zabronionego", choć sąd już stwierdził dokładnie co
    innego."
    (...)
    "Michalak odwołała się od tej decyzji prokuratora i 6 sierpnia 2022 r.
    sąd uchylił ją. ,,Prokurator nie przeprowadził wnikliwej oceny zebranego
    materiału dowodowego, a uzasadnienie jego decyzji (...) cechuje się rażącą
    wręcz arbitralnością ocen" tłumaczyła sędzia Sądu Rejonowego Joanna
    Mrozińska. Popierała ustalenia poprzedniego sądu, iż zatrzymanie było
    ,,nielegalne, niezasadne i nieprawidłowe"."
    (...)
    "Na jednej ze spraw sędzia stwierdził ze zdziwieniem, że policja w ogóle
    nawet nie dostarczyła żadnych dowodów na popełnienie zarzucanego
    aktywistce czynu."
    (...)
    "Funkcjonariusze postawili manifestantom zarzuty zakłócania porządku
    publicznego, nie zachowania dystansu, a nawet rzekomego naruszenia
    nietykalności policjanta. Za wyjątkiem jednej osoby z jedenaściora,
    wszyscy sprawy z policją już wygrali w sądach. Grupa złożyła też
    zawiadomienie do prokuratury o nadużyciu uprawnień przez funkcjonariuszy
    oraz napaści policjantów na uczestników zarejestrowanego zgromadzenia.
    Postępowanie utknęło w martwym punkcie.

    Pani Ilona i reszta manifestantów złożyła skargę na prokuratora za
    opieszałość. ,,Ciekawe jest to, że zniknął zapis monitoringu miejskiego z
    tego, co robili z nami policjanci. Rzekomo serwer się popsuł" - dodaje
    Michalak."

    Resztę sami doczytacie :)

    Pozdrawiam
    Piotr

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1