eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Sposob na halasliwych sasiadow ? HELP !!!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 49

  • 1. Data: 2003-10-25 13:42:21
    Temat: Sposob na halasliwych sasiadow ? HELP !!!
    Od: "Margarita" <t...@p...onet.pl>

    Moze blahe pytanie na powaznym forum, ale dla mnie to powazny problem :(

    Moj sasiad mieszkajacy pietro wyzej non-stop slucha bardzo glosnej,
    "lupiacej" muzyki.
    Gdy prosze o przyciszenie sasiad twierdzi, ze od 6 do 22 wolno mu wszystko.
    Czy nie ma
    jakiegos prawnego sposobu na powstrzymanie go od halasowanie w ciagu dnia ?

    Z gory dziekuje za odpowiedz
    Ola



  • 2. Data: 2003-10-25 13:55:59
    Temat: Re: Sposob na halasliwych sasiadow ? HELP !!!
    Od: "Dorota D." <p...@n...gazeta.pl>


    Użytkownik "Margarita" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:bndujv$g3d$1@news.onet.pl...
    > Moze blahe pytanie na powaznym forum, ale dla mnie to powazny problem :(
    >
    > Moj sasiad mieszkajacy pietro wyzej non-stop slucha bardzo glosnej,
    > "lupiacej" muzyki.
    > Gdy prosze o przyciszenie sasiad twierdzi, ze od 6 do 22 wolno mu
    wszystko.
    > Czy nie ma
    > jakiegos prawnego sposobu na powstrzymanie go od halasowanie w ciagu dnia
    ?
    >
    > Z gory dziekuje za odpowiedz
    > Ola


    chyba nie.

    D.



  • 3. Data: 2003-10-25 14:06:50
    Temat: Re: Sposob na halasliwych sasiadow ? HELP !!!
    Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[WYTNIJ-TO]interia.pl>


    Użytkownik "Margarita" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:bndujv$g3d$1@news.onet.pl...

    > Gdy prosze o przyciszenie sasiad twierdzi, ze od 6 do 22 wolno mu
    wszystko.
    > Czy nie ma
    > jakiegos prawnego sposobu na powstrzymanie go od halasowanie w ciagu dnia
    ?

    Ja wezwałam Straż Miejską. Skończyło się mandatem dla sąsiadki-melomanki. A
    bynajmniej nie było to po 22 - dokladnie miedzy 11 a 12 w południe.:-)

    HaNkA



  • 4. Data: 2003-10-25 15:19:51
    Temat: Re: Sposob na halasliwych sasiadow ? HELP !!!
    Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>

    In article <bndujv$g3d$1@news.onet.pl>, Margarita wrote:
    > Moze blahe pytanie na powaznym forum, ale dla mnie to powazny problem :(
    >
    > Moj sasiad mieszkajacy pietro wyzej non-stop slucha bardzo glosnej,
    > "lupiacej" muzyki.
    > Gdy prosze o przyciszenie sasiad twierdzi, ze od 6 do 22 wolno mu wszystko.

    Twierdzić to sobie może. Zajrzyj tutaj:
    http://lwzhow.republika.pl/prawo.htm
    Nigdzie nie ma mowy o żadnych godzinach, godziny mogłą się pojawić
    najwyżej w regulaminie waszej spółdzielni lub wspólnoty.

    > Czy nie ma
    > jakiegos prawnego sposobu na powstrzymanie go od halasowanie w ciagu dnia ?

    Jest, ale wiele zależy od współpracy SM i policji. Niech najpierw
    pouczą, a jak nie odniesie skutku, sąd grodzki.

    Renata


  • 5. Data: 2003-10-25 18:27:09
    Temat: Re: Sposob na halasliwych sasiadow ? HELP !!!
    Od: "Marcin Olender" <d...@g...pl>


    Użytkownik "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[WYTNIJ-TO]interia.pl> napisał
    w wiadomości news:bne07f$btn$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > Użytkownik "Margarita" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:bndujv$g3d$1@news.onet.pl...
    >
    > > Gdy prosze o przyciszenie sasiad twierdzi, ze od 6 do 22 wolno mu
    > wszystko.
    > > Czy nie ma
    > > jakiegos prawnego sposobu na powstrzymanie go od halasowanie w ciagu
    dnia
    > ?
    >
    > Ja wezwałam Straż Miejską. Skończyło się mandatem dla sąsiadki-melomanki.
    A
    > bynajmniej nie było to po 22 - dokladnie miedzy 11 a 12 w południe.:-)
    >
    Czy to samo mam zrobić sąsiadom, którzy mi wiercą w mózgu od 8 rano w
    sobotę? Jak ktos sobie słucha muzyki, to Ty słuchaj swojej, a nie faszyzm w
    państwie wprowadzaj. Nie wolno słuchać, nie wolno się śmiać, nie wolno
    chodzić - a oddychać głośno to psze pani wolno? Dlaczego ludziom akurat
    muzyka tak przeszkadza, a nie samochody, alarmy, awantury i inne hałasy?

    Pozdrawiam (całe stado ;-) )

    --
    Depi.



  • 6. Data: 2003-10-25 18:46:06
    Temat: Re: Sposob na halasliwych sasiadow ? HELP !!!
    Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[WYTNIJ-TO]interia.pl>


    Użytkownik "Marcin Olender" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:bnefc0$sjq$1@nemesis.news.tpi.pl...

    >Jak ktos sobie słucha muzyki, to Ty słuchaj swojej,

    Chętnie, gdybym w ogóle była w stanie słyszeć muzykę puszczaną u siebie w
    pokoju, a nie tę puszczaną przez sąsiadkę:-)) Tym bardziej, że była fanką
    muzyki, która kompletnie mi nie leżała:-))) Sugerujesz, ze powinnam puścić u
    siebie muzę na full?
    Sure, tylko przeprowadź sie najpierw do mieszkania obok:-)))

    Pozdrowienia od stadka:-))

    HaNkA



  • 7. Data: 2003-10-25 19:20:06
    Temat: Re: Sposob na halasliwych sasiadow ? HELP !!!
    Od: "Margarita" <t...@p...onet.pl>


    > Czy to samo mam zrobić sąsiadom, którzy mi wiercą w mózgu od 8 rano w
    > sobotę?

    Moj sasiad slucha muzyki 7 dni w tygodniu od 6 do bardzo poznych godzin.
    Po 22 przycisza ale basy rezonuja i slychac takie lup, lup, lup....

    > Jak ktos sobie słucha muzyki, to Ty słuchaj swojej, a nie faszyzm w
    > państwie wprowadzaj. Nie wolno słuchać, nie wolno się śmiać, nie wolno
    > chodzić - a oddychać głośno to psze pani wolno?

    Najwyrazniej nie wiesz o czym pisze, wiec sie nie wypowiadaj. Bardzo
    chetnie sluchalabym mojej muzyki gdybym ja mogla uslyszec. Jak sasiad
    ma faze to mi szklanki na biurku podskakuja.
    Nie masz pojecia co sie dzieje w moim domu, wiec nie zarzucaj mi
    wprowadzania
    faszyzmu. Bardzo lubie muzyke, lubie tanczyc, spiewac - ale to co serwuje
    moj sasiad przekracza granice wytrzymalosci...

    > Dlaczego ludziom akurat
    > muzyka tak przeszkadza, a nie samochody, alarmy, awantury i inne hałasy?

    Dziecinna argumentacja :) Awantura moze sie zdarzyc raz na jakis czes i
    mija,
    alarm samochodowy niech wyje 2 godziny, w koncu przestanie. Samochody ?
    Wcale mi nie przeszkadzaja, mam bardzo szczelne okna.
    A ja mam od switu do nocy, siedem dni w tygodniu przerazliwie lupiace
    koncerty
    najpodlejszego gatunki disco.

    pozdrawiam
    Olka



  • 8. Data: 2003-10-25 19:20:27
    Temat: Re: Sposob na halasliwych sasiadow ? HELP !!!
    Od: "Flashi" <f...@p...pl>


    Użytkownik "Margarita" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:bndujv$g3d$1@news.onet.pl...
    > Moze blahe pytanie na powaznym forum, ale dla mnie to powazny problem :(
    >
    > Moj sasiad mieszkajacy pietro wyzej non-stop slucha bardzo glosnej,
    > "lupiacej" muzyki.
    > Gdy prosze o przyciszenie sasiad twierdzi, ze od 6 do 22 wolno mu
    wszystko.
    > Czy nie ma
    > jakiegos prawnego sposobu na powstrzymanie go od halasowanie w ciagu dnia
    ?

    Troche moze inaczej to zalatw :)
    Sam tak kiedys zrobilem



  • 9. Data: 2003-10-25 19:24:54
    Temat: Re: Sposob na halasliwych sasiadow ? HELP !!!
    Od: "Flashi" <f...@p...pl>


    Użytkownik "Margarita" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:bndujv$g3d$1@news.onet.pl...
    > Moze blahe pytanie na powaznym forum, ale dla mnie to powazny problem :(
    >
    > Moj sasiad mieszkajacy pietro wyzej non-stop slucha bardzo glosnej,
    > "lupiacej" muzyki.
    > Gdy prosze o przyciszenie sasiad twierdzi, ze od 6 do 22 wolno mu
    wszystko.
    > Czy nie ma
    > jakiegos prawnego sposobu na powstrzymanie go od halasowanie w ciagu dnia
    ?

    Ehhh te przyzwyczajenia z komunikatorow ...

    A co do rozwiazania ...
    Jesli masz jakis mocniejszy sprzet grajacy to postaw glosniki swoje pod
    pokojem gdzie gosc slucha tej muzy ...
    Nastepnie skieruj je w sufit (najlepiej zeby to bylo tak z 20-30 cm od
    sufitu) a potem daj czadu ... Takiej muzy wlasciwie nie bedzie slyszal nikt
    inny oprocz niego i Ciebie ... Jesli nie jest to jakis szczeniak w wieku do
    lat 18 :D a czasami do 40 :) to powinno pomoc po 2 sesjach :) szczegolnie
    wlaczac nalezy muze w czasie kiedy to on jej nie puszcza a jest w pokoju :D
    Sprawdzone podzialalo na goscia bardzo szybko

    Acha jednak najlepiej jesli wczesniej zglosisz to do strazy miejskiej lub ew
    policje ... Halasowac nie mozna nigdy jesli jest to uciazliwe dla innych
    mieszkancow ...



  • 10. Data: 2003-10-25 19:33:45
    Temat: Re: Sposob na halasliwych sasiadow ? HELP !!!
    Od: "poilkj" <p...@g...pl>


    "Margarita" <t...@p...onet.pl> wrote in message
    news:bndujv$g3d$1@news.onet.pl...
    > Moze blahe pytanie na powaznym forum, ale dla mnie to powazny problem :(
    >
    > Moj sasiad mieszkajacy pietro wyzej non-stop slucha bardzo glosnej,
    > "lupiacej" muzyki.
    > Gdy prosze o przyciszenie sasiad twierdzi, ze od 6 do 22 wolno mu
    wszystko.
    > Czy nie ma
    > jakiegos prawnego sposobu na powstrzymanie go od halasowanie w ciagu dnia
    ?
    >
    > Z gory dziekuje za odpowiedz
    > Ola
    >
    Kup sobie wiertarkę z udarem i znajdź kawałek wolnego sufitu nad jej
    pokojem.
    Brutalne, ale skuteczne.
    W prezencie na halloween możesz jej dać dobrej klasy słuchawki.



strony : [ 1 ] . 2 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1