Szanowni Grupowicze,

Mam klopot z pracownia artystyczna w bloku. Obok niej jest toaleta, do
ktorej wejscie jest z korytarza. Do toalety tej nieustannie wlamuja sie
bezdomni i generalnie jest duzy problem z jej zabezpieczeniem. Chcialem
przylaczyc ja do pracowni i normalnie placic czynsz za jej uzytkowanie, ale
spoldzielnia mimo odpowiednich warunkow technicznych nie chce sie na to
zgodzic.

Jak wygladaja kary za samowole budowlana, gdybym chcial po cichu przylaczyc
ja sobie (zaznacze, ze nikt oprocz mnie z niej nie korzysta, a bezdomni nie
beda protestowac ;-)... ) do pracowni i zamurowac wejscie od korytarza?

Pozdrawiam,

Tiger

do góry

Tiger wrote:

> Jak wygladaja kary za samowole budowlana, gdybym chcial po cichu przylaczyc
> ja sobie (zaznacze, ze nikt oprocz mnie z niej nie korzysta, a bezdomni nie
> beda protestowac ;-)... ) do pracowni i zamurowac wejscie od korytarza?

Tutaj to nawet nie samowola budowlana, ale nielegalne rozporządzenie
cudzym mieniem.

do góry

>> Jak wygladaja kary za samowole budowlana, gdybym chcial po cichu
>> przylaczyc
>> ja sobie (zaznacze, ze nikt oprocz mnie z niej nie korzysta, a bezdomni
>> nie
>> beda protestowac ;-)... ) do pracowni i zamurowac wejscie od korytarza?
>
> Tutaj to nawet nie samowola budowlana, ale nielegalne rozporządzenie
> cudzym mieniem.

No tak, masz racje, przeciez toalety jako takiej nie wynajmuje. Jednak...
moge uzyskac tytul prawny (spoldzielnia jakis czas temu zaproponowala, zebym
wynajal rowniez toalete, skoro z niej de facto korzystam tylko ja -- nie
zgodzilem sie ze wzgledu na warunki techniczne wlasnie, czyli wejscie od
korytarza -- i buszujacych bezdomnych, za ktorych wlamywania do tejze placic
nie mam zamiaru). Jakbym uzyskal ten tytul prawny do lokalu (umowa najmu),
to czy kierujac sie koniecznoscia zabezpieczenia powierzonego umowa najmu
lokalu moglbym wykonac w/w modyfikacje (ktora przeciez jest calkowicie
odwracalna - wystarczy z powrotem przeniesc drzwi na korytarz i zamurowac
wejscie od strony pracowni)?

Pozdrawiam,

Tiger

do góry

1) Zabudowanie dodatkowych drzwi to kwestia dogadania się ze spółdzielnią,
prawda ?
2) Jeśli drzwi już będą to wystarczy zamykać je przed pijaczkami

do góry

Tiger wrote:

> No tak, masz racje, przeciez toalety jako takiej nie wynajmuje. Jednak...

Nawet jakbyś wynajął, nie mógłbyś ot tak sobie bez zgody właściciela
przerabiać.

Bo w tym momencie właściciel może umowę wypowiedzieć i zażądać
przywrócenia poprzedniego stanu.

[ciach]

> to czy kierujac sie koniecznoscia zabezpieczenia powierzonego umowa najmu
> lokalu moglbym wykonac w/w modyfikacje (ktora przeciez jest calkowicie
> odwracalna - wystarczy z powrotem przeniesc drzwi na korytarz i zamurowac
> wejscie od strony pracowni)?

Ja bym sugerował jednak spróbować się dogadać ze spółdzielnią.

do góry

> Bo w tym momencie właściciel może umowę wypowiedzieć i zażądać
> przywrócenia poprzedniego stanu.

Oooo o to wlasnie mi chodzilo. Dzieki za podpowiedz, wiem juz ze bez
porozumienia ze spoldzielnia nie wykonam tego ruchu :-) Reszta konsekwencji
jest juz w tym momencie niewazna. Liczylem szczerze mowiac na to, ze z taka
samowolna przebudowa wiaze sie tylko z jakas kara finansowa, ktora bedzie
bardziej mi sie oplacac, niz kolejne wieloletnie oczekiwanie, az ktos
laskawie bez lapowki wyda zgode na normalne ulatwienie czlowiekowi
funkcjonowania.

Pozdrawiam,

Tiger

do góry