eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Sąd grocki za wykroczenie drogowe - jakie szanse?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 18

  • 1. Data: 2005-01-24 21:59:54
    Temat: Sąd grocki za wykroczenie drogowe - jakie szanse?
    Od: Cris<k...@w...pl>

    Witam
    Spraw sie ma nastepujaco. Jechalem dzis z 2 osobami przez miasto i w pewnym
    momencie zapalilo sie swiatlo pomaranczowe, a jako ze jechalem ok 80km/h to bym
    nie zdazyl sie zatrzymac. Przejechalem na pomaranczowym, ale za 100-150 m sa
    kolejne i sie zmieniaja pozniej i wiedzac o tym troche jeszcze przyspieszylem i
    przejechalem rowieniz na pomaranczowym, bo sprawdzalem do samego konca (mojej
    widocznosci z auta). Za ok 500m zatrzymuje mnie policja. Twierdza ze wyjezdzali
    z bocznej ulicy na pierwszych swiatlach i mieli zielone jak im smignalem (ich
    wersja), a pozniej na czerwonym. Umie sie przyznac do bledu i nawet nie staralem
    sie z nimi "dogadywac" bo czuje sie niewinny, gdyz na czerwonym nie pojechalem.
    Odmowilem przyjecia madatu (2 x 300zl + 2 x 6pkt).
    Jakie sa szanse udowodnienia mojej wersji, na co zwrocic uwage itd. Bede
    sprawdzal czas zmiany swiatel, odleglosc, predkosc itd. Policze wszystko jak
    trzeba. Jedyne co przeskrobalem to predkosc, ale tej nie zmierzyli bo wyjechali
    za mna i dogonili po skreceniu w inna ulice. Czekam na wszystkie rzeczowe
    sugestie, porady itd.
    Dzieki za wszystko.
    Cris

    --
    Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
    -> http://usenet.pomocprawna.info


  • 2. Data: 2005-01-24 22:20:42
    Temat: Re: Sąd grocki za wykroczenie drogowe - jakie szanse?
    Od: Johnson <J...@n...pl>


    Sąd nazywa się grodzki, nie grocki.

    --
    :) Johnson


  • 3. Data: 2005-01-24 22:28:48
    Temat: Re: Sąd grocki za wykroczenie drogowe - jakie szan
    Od: Cris<k...@w...pl>

    tia, sorki za blad ;)

    --
    Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
    -> http://usenet.pomocprawna.info


  • 4. Data: 2005-01-24 22:32:07
    Temat: Re: Sąd grocki za wykroczenie drogowe - jakie szanse?
    Od: Janusz <h...@p...com>

    Dnia Mon, 24 Jan 2005 21:59:54 +0000 (UTC), Cris napisał(a):

    > Jakie sa szanse udowodnienia mojej wersji,

    Znikome ,bo "na pomarańczowym świetle" opuszaca sie skrzyżowanie a nie
    nanie wjeżdza .
    JanuszHr


  • 5. Data: 2005-01-24 23:07:59
    Temat: Re: Sąd grocki za wykroczenie drogowe - jakie szanse?
    Od: Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki <p...@p...name>

    Dnia 24/01/2005 23:32, Janusz wrote :
    > Dnia Mon, 24 Jan 2005 21:59:54 +0000 (UTC), Cris napisał(a):
    >
    >
    >>Jakie sa szanse udowodnienia mojej wersji,
    >
    >
    > Znikome ,bo "na pomarańczowym świetle" opuszaca sie skrzyżowanie a nie
    > nanie wjeżdza .

    Bo rozporządzenie w sprawie znaków i sygnałów drogowych brzmi:

    § 95. 1. Sygnały świetlne nadawane przez sygnalizator S-1 oznaczają:
    [...]
    2) sygnał żółty - zakaz wjazdu za sygnalizator, chyba że w chwili
    zapalenia tego sygnału pojazd znajduje się tak blisko sygnalizatora, że
    nie może być zatrzymany przed nim bez gwałtownego hamowania; sygnał ten
    oznacza jednocześnie, że za chwilę zapali się sygnał czerwony,
    --
    Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki
    Love: A temporary insanity curable by marriage or by the removal of the
    patient from the influences under which he incurred the disorder.
    (Ambrose Bierce)


  • 6. Data: 2005-01-25 00:09:20
    Temat: Re: Sąd grocki za wykroczenie drogowe - jakie szanse?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Cris k...@w...pl ...

    > Czekam na wszystkie rzeczowe
    > sugestie, porady itd.

    najbardziej rzeczowa na jaka moge sobie pozwolic - zwolnij bo nastepnym
    razem zabijesz jakiegos pieszego albo rowerzyste!
    PS Rozumiem ze to była zwykla ulica czyli 50 a ty 80-90 i przyspieszyłes???

    --
    Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516
    b_u_d_z_i_k_6_1_ @poczta. kropka onet. kropka pl (adres antyspamowy, usuń także
    "_")
    "W demokracji wolno głupcom głosować,
    w dyktaturze wolno głupcom rządzić." Bertrand Russell


  • 7. Data: 2005-01-25 06:24:59
    Temat: Re: Sąd grocki za wykroczenie drogowe - jakie szan
    Od: Cris<k...@w...pl>

    nie do konca...
    byla to glowna droga 3 pasy w 1 strone. No przy tej predkosci moglem nie
    zatrzymac sie bez gwaltownego chamowania. Tam ograniczenie jest do 70.
    1 to bylo skrzyzowanie
    2 to bylo samo przejscie - tez traktuje sie jako skrzyzowanie?

    --
    Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
    -> http://usenet.pomocprawna.info


  • 8. Data: 2005-01-25 08:56:23
    Temat: Re: Sąd grocki za wykroczenie drogowe - jakie szan
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik "Cris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:ct4onr$ar8$1@fargo.cgs.pl...
    > nie do konca...
    > byla to glowna droga 3 pasy w 1 strone. No przy tej predkosci moglem nie
    > zatrzymac sie bez gwaltownego chamowania. Tam ograniczenie jest do 70.
    > 1 to bylo skrzyzowanie
    > 2 to bylo samo przejscie - tez traktuje sie jako skrzyzowanie?

    Światło jest światło i nie ma znaczenia gdzie stoi.
    I ni "chamuj" w Sądzie bo Ci przyłożą za obrazę Sądu;)))

    Pzdr
    Leszek


  • 9. Data: 2005-01-25 09:36:53
    Temat: Re: Sąd grocki za wykroczenie drogowe - jakie szanse?
    Od: "jarek" <j...@N...pl>


    Użytkownik "Cris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:ct3r4q$qn9$1@fargo.cgs.pl...
    > Witam
    > Spraw sie ma nastepujaco. Jechalem dzis z 2 osobami przez miasto i w
    pewnym
    > momencie zapalilo sie swiatlo pomaranczowe, a jako ze jechalem ok 80km/h
    to bym
    > nie zdazyl sie zatrzymac.>

    Jezeli jechales 80 km/h przez miasto, to grozi ci kara dodatkowa ;-)

    Nie rozumiem tylko, jakie znaczenie mają te "dwie osoby" u ciebie w aucie.
    Gdybys jechal z "dwiema WAZNYMI osobami", to co innego.



  • 10. Data: 2005-01-25 12:04:47
    Temat: Re: Sąd grocki za wykroczenie drogowe - jakie szanse?
    Od: "Sebastian Tatol" <s...@d...pl>

    Witam,

    no skoro mieli zielone jak ich śmigałeś, to teoretycznie jest mała szansa że
    wjechałeś na skrzyżowanie na żółtym, chyba że nie mieli zielonego ale żółte
    jeszcze ale tego nie udowodnisz.
    Myślę natomiast że można się spierać co do drugich świateł, gdyż Policja
    wyjeżdzając znalazła się za Tobą, a z tej perspektywy trudno jest ocenić
    położenie samochodu względem świateł i musiałbyś ewidentnie wjechać na
    czerwonym by było to widać.
    A zatem o te drugie 300 zł + 6 punktów możesz walczyć i przedstawić Sądowi
    swoją wersję i argumenty (o przyspieszaniu i prędkości nie wspominaj
    raczej:, najlepiej jakbyś w ogóle nie pamiętał z jaką prędkością jechałeś)

    Sąd najprawdopodobniej nie da Ci wiary (Policjant w sądzie ma rację) i
    dostaniesz w wyroku 300+300 +100 koszty postepowania.
    Radzę zapłacić bo od wyroku idą odsetki, są koszty egzekucji i przedawnia
    się po 10 latach.

    Pozdrawiam

    Seb

    P.S. Nie przejmuj się gównianymi polskimi drogami, bezsensownymi
    ograniczeniami i policyjną hołotą
    P.S. 2. Nie przejmuj sie też durnymi, wielce pomocnymi, wypowiedziami
    grupowiczów, którzy odpalają swojego kaszlaka raz na tydzień jadąc do
    kościoła lub na targ.


    Użytkownik "Cris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:ct3r4q$qn9$1@fargo.cgs.pl...
    > Witam
    > Spraw sie ma nastepujaco. Jechalem dzis z 2 osobami przez miasto i w
    pewnym
    > momencie zapalilo sie swiatlo pomaranczowe, a jako ze jechalem ok 80km/h
    to bym
    > nie zdazyl sie zatrzymac. Przejechalem na pomaranczowym, ale za 100-150 m
    sa
    > kolejne i sie zmieniaja pozniej i wiedzac o tym troche jeszcze
    przyspieszylem i
    > przejechalem rowieniz na pomaranczowym, bo sprawdzalem do samego konca
    (mojej
    > widocznosci z auta). Za ok 500m zatrzymuje mnie policja. Twierdza ze
    wyjezdzali
    > z bocznej ulicy na pierwszych swiatlach i mieli zielone jak im smignalem
    (ich
    > wersja), a pozniej na czerwonym. Umie sie przyznac do bledu i nawet nie
    staralem
    > sie z nimi "dogadywac" bo czuje sie niewinny, gdyz na czerwonym nie
    pojechalem.
    > Odmowilem przyjecia madatu (2 x 300zl + 2 x 6pkt).
    > Jakie sa szanse udowodnienia mojej wersji, na co zwrocic uwage itd. Bede
    > sprawdzal czas zmiany swiatel, odleglosc, predkosc itd. Policze wszystko
    jak
    > trzeba. Jedyne co przeskrobalem to predkosc, ale tej nie zmierzyli bo
    wyjechali
    > za mna i dogonili po skreceniu w inna ulice. Czekam na wszystkie rzeczowe
    > sugestie, porady itd.
    > Dzieki za wszystko.
    > Cris
    >
    > --
    > Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
    > -> http://usenet.pomocprawna.info
    >


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1