Witam
Pracowałem miesiac czasu. Pracodawca poprzez ksiegową dzis wreczyl mi
pismo rozwiazujace umowe o praca z zachowaniem okresu wypowiedzenia
czyli 2 tygodni. Umowa byla na czas okreslony. Mam pracowac do 27mego.
Jak zalatwic sprawe zebym zgodnie z prawem uniknal przyjemnosci
chodzenia do takiej "pracy". przyczyn rozwiazania umowy nie znam gdyz
nie byly napisane na papierze. W poniedzialek mam isc znowu do pracy i
moze sie dowiem. Prawdopodobne jest to ze zwolnil mnie przez jedna
wredna babe ktorej nie przypadlem do gustu i robila mi ciagle kolo dupy.
W czasie zatrudnienia nie popelnilem zadnego ciezkiego naruszenia
obowiazkow. Jedyne co popelnialem to bledy ktore wynikaly z tego ze
jeszcze nie wiem wszystkiego. Wszytkie bledy mozna bylo bez wiekszego
problemu wykryc i poprawic i nie narazaly pracodawcy na jakies duze straty.

Bardzo prosze o wszelkie sugestie
Akanid


ps. stanowisko na jakim pracowalem to informatyk-fakturzysta w markecie.

do góry

Użytkownik "Akanid" <a...@w...pl.bezspamu> napisał w wiadomości
news:ddl1u6$am5$1@inews.gazeta.pl...
> Witam
> Pracowałem miesiac czasu. Pracodawca poprzez ksiegową dzis wreczyl mi
> pismo rozwiazujace umowe o praca z zachowaniem okresu wypowiedzenia
> czyli 2 tygodni. Umowa byla na czas okreslony. Mam pracowac do 27mego.
> Jak zalatwic sprawe zebym zgodnie z prawem uniknal przyjemnosci
> chodzenia do takiej "pracy". przyczyn rozwiazania umowy nie znam gdyz
> nie byly napisane na papierze. W poniedzialek mam isc znowu do pracy i
> moze sie dowiem. Prawdopodobne jest to ze zwolnil mnie przez jedna
> wredna babe ktorej nie przypadlem do gustu i robila mi ciagle kolo dupy.
> W czasie zatrudnienia nie popelnilem zadnego ciezkiego naruszenia
> obowiazkow. Jedyne co popelnialem to bledy ktore wynikaly z tego ze
> jeszcze nie wiem wszystkiego. Wszytkie bledy mozna bylo bez wiekszego
> problemu wykryc i poprawic i nie narazaly pracodawcy na jakies duze
straty.
>
> Bardzo prosze o wszelkie sugestie
> Akanid
>
>
> ps. stanowisko na jakim pracowalem to informatyk-fakturzysta w markecie.
Nie podałeś na jaki okres była zawarta ta umowa i czy była wzmianka,
ze przysługuje 2-tygodniowe wypowiedzenie. Bo jeśli dobrze pamiętam, to
umowa zawarta na okres krótszy niż 6 miesięcy, nie może być rozwiązana przez
żadną ze stron. Przy wypowiedzeniu umowy zlecenia wydaje mi się że nie musi
być podane uzasadnienie wypowiedzenia.
Maria

do góry

Maria napisał(a):

> Nie podałeś na jaki okres była zawarta ta umowa i czy była wzmianka,
> ze przysługuje 2-tygodniowe wypowiedzenie. Bo jeśli dobrze pamiętam, to
> umowa zawarta na okres krótszy niż 6 miesięcy, nie może być rozwiązana przez
> żadną ze stron. Przy wypowiedzeniu umowy zlecenia wydaje mi się że nie musi
> być podane uzasadnienie wypowiedzenia.


Co ma do tego umowa zlecenie? Przy jej rozwiązywaniu nie trzeba
podawać powodu. W przypadku rozwiązania za wypowiedzeniem umowy o pracę
na czas określony, co do zasady, też nie.

--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl

do góry

Użytkownik "Akanid" <a...@w...pl.bezspamu> napisał w wiadomości
news:ddl1u6$am5$1@inews.gazeta.pl...
> Witam
> Pracowałem miesiac czasu. Pracodawca poprzez ksiegową dzis wreczyl
mi
> pismo rozwiazujace umowe o praca z zachowaniem okresu wypowiedzenia
> czyli 2 tygodni. Umowa byla na czas okreslony. Mam pracowac do
27mego.
> Jak zalatwic sprawe zebym zgodnie z prawem uniknal przyjemnosci
> chodzenia do takiej "pracy".

Możesz zwrócić się do pracodawcy z wnioskiem o rozwiązanie umowy o
pracę na mocy porozumienia stron z dniem .... (zaproponowanym przez
Ciebie). Ale na zasiłek dla bezrobotnych (o ile spełniasz warunki)
będziesz czekał 3 miesiące i zostanie przyznany tylko na 3 miesiące.
Inne rozwiązanie: złóż wniosek o 2 dni wolne (płatne) na poszukiwanie
pracy (to Ci przysługuje), a na pozostały czas do końca wypowiedzenia
poproś o udzielenie urlopu bezpłatnego (lub w odwrotnej kolejności).

przyczyn rozwiazania umowy nie znam gdyz
> nie byly napisane na papierze.

Pracodawca nie ma obowiązku podawania przyczyny wypowiedzenia przy
umowie na czas określony.

W poniedzialek mam isc znowu do pracy i
> moze sie dowiem. Prawdopodobne jest to ze zwolnil mnie przez jedna
> wredna babe ktorej nie przypadlem do gustu i robila mi ciagle kolo
dupy.
> W czasie zatrudnienia nie popelnilem zadnego ciezkiego naruszenia
> obowiazkow. Jedyne co popelnialem to bledy ktore wynikaly z tego ze
> jeszcze nie wiem wszystkiego. Wszytkie bledy mozna bylo bez
wiekszego
> problemu wykryc i poprawic i nie narazaly pracodawcy na jakies duze
straty.
>
> Bardzo prosze o wszelkie sugestie

Intensywnie szukaj nowej pracy, a jako niedoświadczony pracownik w
nowej pracy pytaj starszych kolegów zamiast popełniać błędy.

Pozdrawiam i życzę powodzenia w nowej pracy.

--
wa

do góry

wektor napisał(a):
> Możesz zwrócić się do pracodawcy z wnioskiem o rozwiązanie umowy o
> pracę na mocy porozumienia stron z dniem ....
> Inne rozwiązanie: złóż wniosek o 2 dni wolne (płatne) na poszukiwanie
> pracy (to Ci przysługuje), a na pozostały czas do końca wypowiedzenia
> poproś o udzielenie urlopu bezpłatnego (lub w odwrotnej kolejności).
>
dzieki za propozycje. przemysle to. tylko czy pracodawca moze mi odmowic
urlopu bezplatnego?

> Pracodawca nie ma obowiązku podawania przyczyny wypowiedzenia przy
> umowie na czas określony.

wiem nie mam o to pretensji ale chyba jasne ze chce wiedziec dlaczego.

> Intensywnie szukaj nowej pracy, a jako niedoświadczony pracownik w
> nowej pracy pytaj starszych kolegów zamiast popełniać błędy.
>
> Pozdrawiam i życzę powodzenia w nowej pracy.
>
jesli chodzi o pytanie kolegow... wiesz ze kolega, kolezanka, wredna
baba jak cie nie polubi jak zapytasz moze celowo wprowadzic w blad jak
jej akurat pasuje zeby np nie wyrobiona marza przez kierowniczke dzialu
poszla na mnie nie na nia? moze tak byc i ja taki problem mialem. ani ja
jej winy nie udowodnie ani ona mi a ze jest tam juz prawie 5 lat i
dobrze z prezesem trzyma to prezes bral jej strone a nie moja.

a teraz dalej. czy to prawda ze prezes musial doreczyc mi pismo
osobiscvie a nie przez kadrowa? czy moze doreczyc mi takie pismo w
sobote ktora dla mnie jest dniem pracujacym a dla reszty biura wolnym?
bo slyszalem cos ze takie pisma moga byc doreczane tylko od pon do
piatku. ksiegowa przyszla do pracy specjalnie po to zeby wreczyc mi to
pismo. otrzymalem je 13nastego ale data wystawienia pisma to 11. Czy to
zgodne z prawem? i wreszcie jakie konsekwencje moze wyciagnac w stosunku
do mnie prezes gdybym go olal i przez okres wypowiedzenia nie bede juz
przychodzil do pracy?

umowa byla na czas okreslony do konca 2010r. byla wzmianka o 2 tyg
wypowiedzeniu oraz podpisana umowa o odpowiedzialnosci za sprzet
komputerowy na ktorym pracowalem.

akanid

do góry

Użytkownik "Akanid" <a...@w...pl.bezspamu> napisał w wiadomości
news:ddnlaq$pcl$1@inews.gazeta.pl...

> dzieki za propozycje. przemysle to. tylko czy pracodawca moze mi
odmowic
> urlopu bezplatnego?

Pracodawca może (zgodnie z prawem) nie wyrazić zgody na urlop
bezpłatny.

> > Pracodawca nie ma obowiązku podawania przyczyny wypowiedzenia przy
> > umowie na czas określony.
>
> wiem nie mam o to pretensji ale chyba jasne ze chce wiedziec
dlaczego.

Ty możesz chcieć, ale pracodawca nie musi uzasadniać wypowiedzenia
umowy o pracę na czas określony.

(...)
> a teraz dalej. czy to prawda ze prezes musial doreczyc mi pismo
> osobiscvie a nie przez kadrowa?

Każde pismo, również wypowiedzenie może być doręczone przez osobę
upoważnioną (lub np. przez pocztę), co więcej: nawet nie musi być
podpisane przez prezesa, wystarczy, że będzie podpisane przez osobę
upoważnioną do takich czynności (pojedynczych lub na stałe).
Zastanów się trochę i wyobraź sobie firmę zatrudniającą kilka tysięcy
pracowników. Większość pracowników nigdy nie będzie nawet widziała
szefa.

czy moze doreczyc mi takie pismo w
> sobote ktora dla mnie jest dniem pracujacym a dla reszty biura
wolnym?
> bo slyszalem cos ze takie pisma moga byc doreczane tylko od pon do
> piatku.

Skoro sobota była dla Ciebie dniem pracy, to wypowiedzenie mogło być
doręczone w sobotę. Twoje wypowiedzenie musi kończyć się w sobotę i do
27.08 akurat jest 2 tygodnie.

> ksiegowa przyszla do pracy specjalnie po to zeby wreczyc mi to
> pismo.

Być może w piątek pismo nie było jeszcze gotowe (np. mogło być jeszcze
bez podpisu), a może chciano zaoszczędzić Ci jednego dnia stresu i
dlatego kadrowa miała zepsuty weekend.

> otrzymalem je 13nastego ale data wystawienia pisma to 11. Czy to
> zgodne z prawem?

Jak najbardziej zgodne z prawem. Wypowiedzenie zostalo napisane 11.08
i mogło być doręczone 13.08, aby rozwiązanie umowy o pracę nastąpiło z
dniem 27.08.2005.

> i wreszcie jakie konsekwencje moze wyciagnac w stosunku
> do mnie prezes gdybym go olal i przez okres wypowiedzenia nie bede
juz
> przychodzil do pracy?

Zamiast zwolnienia za wypowiedzeniem przez pracodawcę, po 2 dniach
nieobecności nieusprawiedliwionej możesz zostać zwolniony bez
wypowiedzenia z winy pracownika, na podstawie art. 52 Kodeksu pracy.
Będzie o tym wpis w świadectwie pracy i będzie bardzo negatywnie
świadczył o Tobie jako pracowniku. Zdecydowanie odradzam.

> umowa byla na czas okreslony do konca 2010r. byla wzmianka o 2 tyg
> wypowiedzeniu oraz podpisana umowa o odpowiedzialnosci za sprzet
> komputerowy na ktorym pracowalem.

Pracodawca ma prawo do rozwiązania takiej umowy o pracę za
dwutygodniowym wypowiedzeniem, nie podając przyczyny wypowiedzenia.
Wypowiedzenie musi kończyć się w sobotę i takie otrzymałeś. Jeżeli w
wypowiedzeniu znalazło się pouczenie o prawie do odwołania do sądu
pracy w terminie 7 dni od doręczenia, to nie masz żadnych podstaw do
odwoływania się od takiego wypowiedzenia.
Trzeba pogodzić się z porażką, szukać nowej pracy i wykonywać pracę
starannie i dokładnie.

Pozdrawiam

--
wa

do góry